Samozwańczy „wolny obywatel” prawie spowodował kolizję w powietrzu nielicencjonowanym samolotem

Pilot nazywający siebie "wolnym obywatelem" został oskarżony o doprowadzenie niemal do wypadku w powietrzu po wystartowaniu w kierunku lądujących samolotów – twierdzą federalni śledczy.

W czerwcu zeszłego roku FAA otrzymała zgłoszenie, że William Brian Marsan, 56 lat, nie zgłosił przez radio zamiaru startu z lotniska Warren "Bud" Woods Palmer Municipal Airport w Palmer na Alasce, według dokumentów sądowych, do których dotarł „Business Insider”.

Federalny akt oskarżenia stwierdza, że Marsan skierował swój samolot Piper Cherokee przeciwnie do kierunku lądującego ruchu lotniczego.

Doprowadziło to do "sytuacji bliskiej zderzenia w powietrzu" z innym samolotem, jak podano w dokumencie.

Dodano, że gdy inspektorzy FAA dogonili Marsana, kiedy wylądował z powrotem na lotnisku kilka dni później, odmówił on współpracy, nazywając siebie "wolnym obywatelem".

Twierdził, że nie potrzebuje licencji pilota ani zaświadczenia lekarskiego, o które prosił inspektor, co można wyczytać w akcie oskarżenia.

Marsan pozwolił wygasnąć swoim zaświadczeniom lekarskim – wymaganym przez FAA do samodzielnego latania – w 2021 roku, jak można przeczytać w dokumencie.

W 2022 roku napisał również do FAA z prośbą o wyrejestrowanie swojego samolotu.

W memorandum sądowym złożonym w poniedziałek jest napisane, że Marsan planował reprezentować się sam w tej sprawie i że powiedział, iż nie jest obywatelem USA, ale "Narodowym Obywatelem Amerykańskim" i dlatego nie podlega prawu federalnemu.

Według Anti-Defamation League takie stwierdzenia są charakterystyczne dla ruchu Suwerennych Obywateli, chociaż akt oskarżenia nie zidentyfikował go jako takiego.

Marsan nie odpowiedział na wielokrotne prośby o komentarz.

"Suwerenni Obywatele" to powszechna nazwa nadana luźnemu zestawowi grup, które twierdzą, że nie podlegają jurysdykcji rządu federalnego.

Według memorandum, Marsan twierdził również, że nie jest osobą wymienioną w akcie oskarżenia, ponieważ jego nazwisko zostało napisane wielkimi literami – jest to kolejna taktyka, która według Southern Poverty Center przypomina bezpodstawne argumenty używane w ruchu.

Tymczasem Marsan zasłonił numer rejestracyjny swojego samolotu flagą, której opis w dokumencie odpowiadał fladze powszechnie używanej przez ruch.

Jak podaje Anchorage Daily News, w sądzie Marsan powiedział, że nie uważa się za oskarżonego.

Poproszony o złożenie oświadczenia, powiedział: "Nic nie stoi między mną, mną samym, a stwórcą. Jestem niewinny."

Sędzia przyjął to jako oświadczenie o niewinności – jak podała gazeta.

Źródło dodało, że Marsan i jego żona byli właścicielami i prowadzili Sound Aviation, firmę oferującą loty widokowe nad Anchorage.

Strona internetowa firmy o tej samej nazwie jest obecnie nieczynna, ale zarchiwizowana wersja strony opisywała ją jako rodzinny biznes prowadzony przez "Billa Marsana". Marsan miał 30 000 godzin czasu w powietrzu, co można znaleźć na stronie.

Strona na Facebooku pozornie związana z firmą informuje, że "zakończyła działalność w 2020 roku".

Strona jest pełna pozytywnych recenzji aż do 2021 roku, kiedy jeden z komentujących napisał: "Właściciel jest płaskoziemcą i jest dość szalony."