2024-03-29 08:30:07 JPM redakcja1 K

"Śmieciowa Lasagna": Badania wskazują, że wysypiska napędzają ocieplenie klimatu.

Według naukowców dziesięciolecia składowania śmieci uwalniają metan, silny gaz cieplarniany, w tempie wyższym niż wcześniej szacowano.

Według Agencji Ochrony Środowiska, składowiska odpadów są trzecim co do wielkości źródłem emisji metanu wywołanej działalnością człowieka. Andri Tambunan dla The New York Times


Są to rozległe przestrzenie, mogące dorównywać wielkością miastom: otwarte wysypiska śmieci, na które trafiają odpady z gospodarstw domowych, niezależnie od tego, czy są to resztki warzyw, czy stare urządzenia.

Według badań opublikowanych w czwartek w czasopiśmie Science, składowiska te wydzielają metan, potężny, ocieplający planetę gaz, średnio prawie trzy razy tyle, ile zgłoszono federalnym organom regulacyjnym.

W badaniu zmierzono emisje metanu na około 20 procentach z około 1200 dużych, działających składowisk odpadów w Stanach Zjednoczonych. Wyniki te wpisują się w rosnącą liczbę dowodów na to, że wysypiska śmieci są istotnym czynnikiem wpływającym na zmiany klimatyczne, powiedział Riley Duren, założyciel partnerstwa publiczno-prywatnego Carbon Mapper, który brał udział w badaniu.

"Jako społeczeństwo w dużej mierze nie wiedzieliśmy o rzeczywistych emisjach ze składowisk odpadów" - powiedział Riley Duren, były inżynier i naukowiec NASA. "To badanie wskazuje te luki".

Emisje metanu pochodzące z wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego, a także z hodowli zwierząt, są w ostatnich latach przedmiotem coraz większej uwagi. Podobnie jak dwutlenek węgla, główny gaz cieplarniany ocieplający świat, metan działa jak płachta na niebie, zatrzymując ciepło słoneczne.

I choć metan utrzymuje się w atmosferze krócej niż dwutlenek węgla, jego działanie jest silniejsze. Jego efekt cieplarniany jest ponad 80 razy silniejszy niż ta sama ilość dwutlenku węgla w okresie 20 lat.

Agencja Ochrony Środowiska szacuje, że składowiska odpadów są trzecim co do wielkości źródłem emisji metanu spowodowanej działalnością człowieka w Stanach Zjednoczonych. Emitując tyle gazów cieplarnianych, co 23 miliony samochodów z silnikiem benzynowym jeżdżących przez cały rok. Odpady organiczne, takie jak resztki jedzenia, mogą emitować spore ilości metanu podczas procesu rozkładu.

Szacunki te są jednak w dużej mierze oparte na symulacjach komputerowych, a nie na bezpośrednich pomiarach. Główny powód: mierzenie emisji na miejscu, chodząc po stromych zboczach lub w pobliżu aktywnych składowisk może być trudne, a nawet niebezpieczne dla pracowników wyposażonych w "wąchacze" metanu.

Na potrzeby nowego badania naukowcy zebrali dane z przelotów samolotów przy użyciu technologii zwanej spektrometrami obrazującymi, zaprojektowanej do pomiaru stężenia metanu w powietrzu. W latach 2018-2022 odbyli loty nad 250 obiektami w 18 stanach, co stanowi około 20 procent otwartych składowisk odpadów w kraju.

Na ponad połowie badanych składowisk odpadów naukowcy wykryli gorące punkty emisji lub znaczne smugi metanu, które czasami utrzymywały się przez miesiące lub lata.

To sugeruje, że wydarzyło się coś złego w tym miejscu, na przykład duży wyciek uwięzionego metanu z warstw długo zakopanych, rozkładających się śmieci, stwierdzili naukowcy.

"Czasami można znaleźć wieloletnie śmieci, które zalegają pod wysypiskiem" - powiedział Daniel H. Cusworth, klimatolog z Carbon Mapper i Uniwersytetu Arizony, który kierował badaniem. "Nazywamy to śmieciową lasagną".

Wiele składowisk odpadów jest wyposażonych w specjalistyczne studnie i rury, które zbierają metan wydobywający się z gnijących śmieci, aby go spalić lub czasami wykorzystać do wytworzenia energii elektrycznej lub ciepła. Ale te studnie i rury mogą przeciekać.

Naukowcy stwierdzili, że wskazanie nieszczelności nie tylko pomaga naukowcom uzyskać lepszy obraz emisji, ale także pomaga operatorom składowisk naprawić nieszczelności. Innym rozwiązaniem jest utrzymywanie większej ilości odpadów poza składowiskiem, na przykład poprzez kompostowanie resztek jedzenia.

Poza granicami kraju sytuacja może być mniej jasna, szczególnie w krajach, w których składowiska odpadów nie są ściśle regulowane. Poprzednie badania z wykorzystaniem technologii satelitarnej oszacowały, że globalnie metan ze składowisk odpadów stanowi prawie 20 procent emisji metanu wywołanej działalnością człowieka.

" Niewątpliwie odpady będą kluczowym elementem ambicji społeczeństwa w zakresie ograniczenia emisji metanu" - powiedział Duren z Carbon Mapper. "Nie osiągniemy globalnych celów dotyczących redukcji poziomu metanu tylko poprzez ograniczenie emisji ropy naftowej i gazu ziemnego".

Rosnąca konstelacja satelitów wykrywających metan może zapewnić pełniejszy obraz. W zeszłym miesiącu inna organizacja non-profit, Environmental Defense Fund, uruchomiła MethaneSat, satelitę przeznaczonego do śledzenia emisji metanu na całym świecie.

Carbon Mapper, wraz z partnerami, w tym Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA, Rocky Mountain Institute i Uniwersytetem Arizony, zamierza uruchomić pierwszy z własnych satelitów śledzących metan jeszcze w tym roku.

Autor:
Hiroko Tabuchi | Tłumaczenie: Konstancja Kaźmierska

Żródło:
https://www.nytimes.com/2024/03/28/climate/landfills-methane-emissions.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE