AI coraz lepiej myśli jak człowiek. Nvidia twierdzi, że jej ulepszona platforma uczyni je jeszcze lepszym.

AI coraz lepiej myśli jak człowiek. Nvidia twierdzi, że jego ulepszona platforma czyni je jeszcze lepszym

We wtorek Nvidia ujawniła więcej szczegółów na temat swojej nowej platformy chipów AI, Blackwell Ultra. Firma twierdzi, że nowa technologia pomoże aplikacjom nie tylko rozumować, ale także działać w imieniu użytkownika - co oznacza, że AI wykroczy poza chatboty i jeszcze bardziej zbliży się do realnego życia.

Blackwell Ultra, szczegółowo omówiona na corocznej konferencji GTC, bazuje na dotychczasowym, niezwykle pożądanym układzie Blackwell. Dodatkowa moc obliczeniowa wersji Ultra powinna ułatwić modelom AI rozbijanie skomplikowanych zapytań na wiele etapów oraz analizowanie różnych opcji - innymi słowy, pozwolić im lepiej rozumować, twierdzi Nvidia.

Popyt na układy AI gwałtownie wzrósł po premierze ChatGPT od OpenAI w 2022 roku, co doprowadziło do ogromnego wzrostu wartości akcji Nvidii. Jej chipy zasilają centra danych obsługujące energochłonne usługi AI i chmurowe gigantów takich jak Microsoft, Amazon i Google.

Jednak pojawienie się chińskiego startupu technologicznego DeepSeek - którego model R1 wstrząsnął Wall Street dzięki zdolnościom rozumowania i rzekomo niskim kosztom - wywołało spekulacje, że do uruchomienia zaawansowanych modeli AI wcale nie jest potrzebny drogi sprzęt. Nvidia zdaje się jednak nie przejmować tymi obawami, co potwierdzają jej wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2024 roku, które znacznie przewyższyły oczekiwania Wall Street.

Nvidia chce, aby jej chipy stały się centralnym elementem modeli rozumowania, które DeepSeek pomógł spopularyzować. Firma twierdzi, że zapytanie do modelu DeepSeek R1, które na poprzedniej generacji chipów Hopper zajmowałoby półtorej minuty, na Blackwell Ultra zostanie rozwiązane w zaledwie 10 sekund.

Cisco, Dell, HP, Lenovo i Supermicro to tylko niektóre firmy pracujące nad nowymi serwerami opartymi na Blackwell Ultra. Pierwsze produkty z tym układem mają pojawić się w drugiej połowie 2025 roku.

Eksperci podkreślają, że umiejętność rozumowania - czyli przemyślenia odpowiedzi przed jej udzieleniem - pozwoli aplikacjom i agentom AI radzić sobie z bardziej złożonymi i precyzyjnymi pytaniami. Zamiast tylko podawać jedną odpowiedź, chatbot wyposażony w zdolność rozumowania mógłby przeanalizować pytanie i przedstawić kilka różnych odpowiedzi, uwzględniających różne scenariusze. Nvidia podała przykład modelu rozumowania, który pomaga stworzyć układ miejsc na weselu, biorąc pod uwagę takie preferencje, jak rozmieszczenie rodziców i teściów oraz zapewnienie, że panna młoda siedzi po lewej stronie.

„Modele zaczynają teraz naśladować ludzkie zachowania” - powiedział Arun Chandrasekaran, analityk ds. sztucznej inteligencji z firmy badawczej Gartner.

Jednak to nie tylko DeepSeek i OpenAI pracują nad modelami rozumowania. Google pod koniec zeszłego roku zaktualizował swoje modele Gemini, wzbogacając je o nowe zdolności logiczne, a w lutym Anthropic wprowadził hybrydowy model rozumowania Claude 3.7 Sonnet.

Niektórzy eksperci uważają, że modele rozumowania mogą otworzyć drogę do powstania „agentów AI” - inteligentnych asystentów zdolnych nie tylko do odpowiadania na pytania, ale także do podejmowania działań. Firmy takie jak Google, Amazon i Qualcomm od dawna mówią o swojej wizji asystentów AI, którzy nie tylko udzielają informacji, ale także potrafią np. zarezerwować wakacje na podstawie preferencji użytkownika.

„Agenci AI doskonale radzą sobie z wielozadaniowością” - powiedział Gene Munster, partner zarządzający w Deepwater Asset Management. „A zdolność do rozumowania w każdym z tych zadań sprawi, że agenci będą jeszcze bardziej kompetentni.”