Amerykanie po Ozempicu stali się niewidomi, sparaliżowani i wypadły im zęby

Źródło: AP

Do świąt Bożego Narodzenia ubiegłego roku, 55-letnia kobieta z Michigan trafiła na dwa tygodnie do szpitala z powodu bólu brzucha, wymiotów i paraliżu żołądka. Straciła zdolność jedzenia potraw, które kiedyś lubiła, takich jak pizza i chleb, teraz je tylko małe posiłki, aby uniknąć rozstroju żołądka. Powiedziała, że ​​jej lekarz nie powiedział jej o tych skutkach ubocznych.

Pani Church nie jest sama. Jest jedną z rosnącej liczby osób dołączających do pozwów przeciwko Novo Nordisk i jego spółce macierzystej, Eli Lilly, za twierdzenia, że ​​niewystarczająco przedstawili niektóre z zagrożeń związanych z lekiem na opakowaniu. 

Robert King, nowojorski prawnik reprezentujący 400 pacjentów, powiedział portalowi DailyMail.com, że najczęstszą dolegliwością są problemy żołądkowe. Ale reprezentuje on również osoby, u których po rozpoczęciu przyjmowania leku pojawiły się zakrzepy krwi, a także osoby twierdzące, że lek spowodował ślepotę, wypadnięcie zębów i paraliż. Dodał, że ludzie wielokrotnie mówili mu, że chcieliby być lepiej poinformowani o ryzyku związanym z przyjmowaniem leków. 

Pan King powiedział: „Nie sądzę, żeby ktokolwiek zgodził się na potencjalną ślepotę. Wiecie, to jest ważne kwestia w życiu, której nikt nigdy nie podejrzewałby o związek z  problemem utraty wagi”.

Ozempic i inne leki, takie jak Mounjaro, Wegovy i Trulicity, należą do klasy leków nazywanych agonistami GLP-1. Naśladują hormon, który kontroluje uczucie sytości i szybkość, z jaką pożywienie przemieszcza się po organizmie. Leki te pierwotnie opracowano w celu leczenia cukrzycy, ale zauważywszy, jak skutecznie pomagają ludziom zrzucić zbędne kilogramy, lekarze zaczęli przepisywać je osobom próbującym schudnąć. Sondaż przeprowadzony w maju 2024 r. wykazał, że jedna na osiem osób dorosłych przyjmuje agonistę GLP-1, co może oznaczać nawet 30 milionów osób. 

Pan King powiedział, że pozwy rozpoczęły się jesienią 2023 r., ale w ciągu ostatniego roku liczba osób przyłączających się do procesów sądowych systematycznie rosła. 

Cecily King, 43-latka z Kentucky, przyjmowała leki GLP od września 2021 r.  Z czasem rozwinęła się u niej gastropareza, czyli porażenie żołądka, które może powodować wymioty, zaparcia, niedożywienie, refluks żołądkowy i problemy z poziomem cukru we krwi.  W przypadku pani King zatrzymanie pracy żołądka było przyczyną silnych, uporczywych wymiotów, biegunki i bólu brzucha, w wyniku czego udała się na pogotowie. Uszkodzenia te okazały się trwałe, a pacjentka nadal cierpi na problemy żołądkowo-jelitowe. Pani Church, pacjentka z Michigan, powiedziała dziennikowi USA Today, że życie z tym objawem jest trudne. 

Powiedziała: „Nie mogłam nic jeść. Nie mogłam nic pić. Miałam takie pieczenie w żołądku i klatce piersiowej, że nic nie pomagało”.

Pani King jest jedną z powódek pozywających Novo Nordisk i Eli Lilly. Jej pozew twierdzi, że firmy: „zbagatelizowały ciężkość zdarzeń żołądkowo-jelitowych spowodowanych przez GLP-1RA”. 

Gastropareza może być na tyle poważna, że ​​zagraża życiu, jak w przypadku 49-letniej Jacqueline Barber z Louisville. Barber powiedziała magazynowi Time, że zdaniem jej lekarza ta metoda „zdziała cuda” w przypadku jej cukrzycy. Zamiast tego powiedziała, że ​​lek rozwalił jej żołądek, była przykuta do łóżka i przez cały rok, kiedy przyjmowała ten lek, nieustannie wymiotowała. Schudła 140 funtów, jej zęby zaczęły się łamać z powodu kwasu żołądkowego i musiała zacząć korzystać z balkonika, ponieważ stała się bardzo słaba. 

Pani King dodała, że zdarzają się również przypadki pacjentów twierdzących, że zagrażające życiu zakrzepy krwi mają związek z przyjmowanym przez nich lekiem GLP-1. Roderick Shirely, 83- latek z Florydy, zaczął przyjmować Ozempic w 2022 r. na zalecenie swojego endokrynologa. Na początku dobrze tolerował lek. Ale we wrześniu 2023 r. pan Shirley poczuł ból w klatce piersiowej i poszedł do lekarza. Tam znaleźli duży skrzep krwi w biodrze i płucach, zwany zakrzepicą żył głębokich. oderwał się i dotarł do płuc. To potencjalnie odcinało dopływ krwi do ratującego życie organu, uszkadzając go.  Potrzebował pilnej operacji i dwukrotnie prawie umarł na stole operacyjnym. Miał również trzy zatrzymania akcji serca. Następnie spędził w szpitalu trzy tygodnie, z narastającymi rachunkami za leczenie. Pan Shirely jest kolejnym powodem w tej sprawie, a jego sprawa twierdzi, że: „życie zmieniło się na zawsze z powodu stosowania Ozempicu”. 

Naukowcy ze Szpitala Rejonowego Chenzhen Longhua w Chinach przeprowadzili badanie łączące leki GLP z rodzajem zakrzepów krwi, na które cierpiał pan Shirely. Jednak dowody nie są rozstrzygające. Istnieją również badania sugerujące, że lek może zmniejszać zakrzepy krwi i związane z nimi problemy z sercem. Firmy produkujące te leki stanowczo zaprzeczają tym twierdzeniom. Rzecznik Novo Nordisk powiedział wcześniej DailyMail.com, że te pozwy są bezpodstawne. Powiedzieli, że skutki uboczne i ryzyko Ozempicu są wyraźnie wymienione na etykiecie.

Dodali: „Firma Novo Nordisk gwarantuje bezpieczeństwo i skuteczność wszystkich naszych leków GLP-1, jeśli są stosowane zgodnie ze wskazaniami i pod nadzorem licencjonowanego pracownika służby zdrowia”.

Zatwierdzona przez FDA etykieta ostrzegawcza leku Ozempic wspomina o „niepożądanych reakcjach żołądkowo-jelitowych”. Wydaje się, że żadna z etykiet nie wspomina o gastroparezie. 

Mimo to powódki twierdzą, że w tych sprawach ich celem nie jest pozbycie się leku Ozempic, lecz uświadomienie ludziom ryzyka związanego z jego przyjmowaniem. 

Barber powiedziała: „Chciałabym po prostu dać ludziom świadomość i wiedzę, której ja nie miałam”.