2023-12-08 14:06:08 JPM redakcja1 K

Anglofilska mistrzyni norweskiego języka specjalistycznego

Wielu zauważyło prawniczkę Sofie A.E. Høgestøl, gdy pojawiła się na ekranie podczas amerykańskich wyborów. Opowiadała o procesach wyborczych w sposób, który pozwolił, nam Norwegom to zrozumieć.

Prawie w ogóle nie uczęszczała do norweskiej szkoły, a z rodziną rozmawia po angielsku. Niemniej jednak Sofie Høgestøl pasjonuje się językiem specjalistycznym i komunikacją po norwesku.

AUTORSTWO SIGRID SØRUMGÅRD BOTHEIM

(Foto: Jan-Petter Dahl, TV 2)

Nie było jednak przesądzone, że Høgestøl stanie się znana jako mistrzyni komunikacji skomplikowanych zagadnień w języku norweskim. Høgestøl dorastała za granicą. Od dziesiątego roku życia nie uczyła się w szkole języka norweskiego.

- Kiedy miałam dziesięć lat, przeprowadziliśmy się za granicę. Mieszkałam w Rotterdamie i Singapurze, gdzie chodziłam do angielskich i międzynarodowych szkół. Miałam lekcje norweskiego raz w tygodniu. W Singapurze było to w piątki zaraz po szkole, więc nie był to szczególnie motywujący czas!

Jako nastolatka Sofie Høgestøl mieszkała kilka lat w Oslo, gdzie nadal uczęszczała do angielskiej szkoły. Następnie ponownie przeniosła się za granicę, aby studiować. Oprócz jednego roku spędzonego w Bergen, mieszkała za granicą aż do 27 roku życia.

- Byłam stażystką w norweskiej ambasadzie w Hadze. Wtedy zdałam sobie sprawę, że moje norweskie umiejętności nie są wystarczające. Dlatego podjęłam rok studiów w Bergen, aby doskonalić mój norweski. Norweski jest przecież moim językiem ojczystym, ale angielski opanowałam o wiele lepiej. Nadal rozmawiam po angielsku z moimi rodzeństwem.

Norweski język specjalistyczny jest ważny dla społeczeństwa

Kiedy Høgestøl wróciła do Norwegii, aby zostać stypendystką w Norweskim Centrum Praw Człowieka na Uniwersytecie w Oslo, to nie specjalistyczny język norweski był tym, co ją najbardziej interesowało.

- Gdybyś powiedział mi w 2013 roku, że zainteresuję się norweskim językiem technicznym, nigdy bym Ci nie uwierzyła! Napisałam pracę doktorską po angielsku. Ponieważ interesowałem się również komunikacją, uderzyło mnie, jak wrażliwy jest norweski język specjalistyczny. Jeśli stracimy nasz specjalistyczny język, stracimy również naszą zdolność do komunikowania ważnych kwestii społeczeństwu.

Wraz z Anną Andersson i Anne Christine Lie napisałaś książkę o zagranicznych bojownikach. Czy napisanie książki w języku norweskim było świadomym wyborem?

- "Tak. Istnieje niewiele norweskojęzycznych badań na temat zagranicznych bojowników, a to zagadnienie dotyczy norweskiego prawa. Potrzebujemy norweskich słów, by rozmawiać na ten temat. Jednocześnie sądzę, że istnieje duże zainteresowanie na świecie tym, jak w Norwegii karze się zagranicznych bojowników, więc ważne jest również publikowanie po angielsku. W Anglii i Stanach Zjednoczonych nie muszą podejmować takich debat, bo publikują tylko w swoim języku ojczystym. W Norwegii musimy publikować zarówno po norwesku, jak i po angielsku.”

„Jeśli stracimy nasz wyspecjalizowany język, stracimy również naszą zdolność do komunikowania ważnych kwestii społeczeństwu.”

Jednym ze sposobów wspierania rozpowszechniania wiedzy w języku norweskim jest zmiana programów motywacyjnych. Obecnie nagradza się badaczy za publikacje w międzynarodowych czasopismach. Høgestøl uważa, że nadszedł czas, aby zmienić te zasady.

- Te zasady powodują, że mniej piszemy po norwesku. Zdecydowanie zalecam młodym studentom pisanie wielu tekstów po angielsku i wyjazdy na wymianę zagraniczną. Jednak wielu studentów będzie zajmować stanowiska prawnicze w gminach i ministerstwach. Wtedy powinni być w stanie pisać na przykład o prawie EOG po norwesku.

Więcej komunikacji w środowisku akademickim

Høgestøl pracuje obecnie nad projektem remontu domu. Sama mówi, że nie wie nic o remontach. Dlatego tak ważne jest, aby mieć dobrych profesjonalistów.

Remonty są kosztowne, a wybór może być przytłaczający. Jaki powinien wyglądać na przykład układ oświetlenia w salonie? Potrzebuję wykwalifikowanych specjalistów, którzy wyjaśnią mi różne opcje. To miłe, że potrafią wyjaśnić, jak działa skrzynka bezpieczników, nie sprawiając, że czuję się głupio. Teraz muszę zrobić to samo; muszę wyjaśnić moją dziedzinę, aby ludzie mogli ją zrozumieć.

Høgestøl uważa, że badania, komunikacja i edukacja są ze sobą ściśle powiązane. Uważa, że dzięki przekazywaniu swojej wiedzy staje się lepszym profesjonalistą. "Kiedy się komunikujesz, musisz spróbować znaleźć równowagę między tym, co precyzyjne i zniuansowane, a tym, co przystępne i zrozumiałe. To wyzwanie, które ją fascynuje. Jednak chciałaby, aby komunikacja zdobyła więcej uwagi w jej miejscu pracy.

- Komunikacja kuleje w środowisku akademickim. Dostajemy punkty za inne rzeczy. W zabieganym życiu codziennym wielu ludzi nie ma czasu na komunikację. Ale ja otrzymuję za to wiele zawodowych nagród. Uważam również, że komunikacja jest jedną z najważniejszych misji społecznych jeśli chodzi o  środowisko akademickie.

Język a prawa człowieka

Wiosną 2021 r. norweski parlament przyjął ustawę o języku. Jednym z celów tej ustawy jest wzmocnienie języka norweskiego, zachowanie różnorodności językowej i wzmocnienie praw poszczególnych użytkowników języka. Høgestøl postrzega ustawę językową w kontekście swojej własnej dziedziny - praw człowieka.

- „Grupy mniejszościowe lub ludność rdzenna mają szereg specjalnych praw, takich jak prawo do używania własnego języka.Koncepcja praw człowieka może wydawać się dość niejasna, ale ustawodawstwo może uczynić te prawa bardziej konkretnymi. To, że dzieci saamskie otrzymują nauczanie w jednym ze języków saamskich, to konkretyzacja praw człowieka.”

„Język prawniczy jest trudny dla wielu ludzi i staje się problemem demokracji, gdy ludzie nie rozumieją listów z decyzjami, które otrzymują. Zagraża to praworządności.”

Jakie inne aspekty prawa dotyczącego języka chciałbyś podkreślić?

-"Ustawa językowa jest krótka, zwięzła i konkretna. W paragrafie celu napisano, że norweski powinien być używany we wszystkich obszarach społeczeństwa. Ustawa wysyła zatem jasny sygnał, że sektor publiczny musi pracować nad ochroną norweskiego języka specjalistycznego, co moim zdaniem jest pozytywne. Norweski to zarówno Bokmål, jak i Nynorsk, więc potrzebujemy również ludzi, którzy potrafią dobrze komunikować się w Nynorsku. Ustawa daje prawa użytkownikom języków mniejszościowych i rdzennych. Ważne jest także, aby norweski język migowy posiadał oficjalny status, co między innymi zauważyliśmy podczas pandemii."

Na rzecz prostego języka

Høgestøl wyznaje, że ma dysleksję i dlatego szczególnie ceni paragraf o języku prostym w ustawie językowej. Ten paragraf mówi, że organy publiczne mają obowiązek komunikować się jasno, pisać poprawnie i dostosować się do grupy docelowej.

Prawny język jest trudny dla wielu osób, co staje się problemem demokratycznym, gdy ludzie nie rozumieją listów z decyzjami, które otrzymują. Zagraża to pewności prawnej. Obecnie ustalono, że organy publiczne muszą używać jasnego języka.

Ustawa o języku nie przewiduje żadnych sankcji.Oznacza to, że organ publiczny nie zostanie ukarany grzywną lub inną karą, jeśli na przykład nie będzie pisać wystarczająco jasno.Czy nadal uważasz, że ustawa będzie działać zgodnie z założeniami?

- Dowiemy się tego za kilka lat. Jeśli za cztery lub pięć lat okaże się, że organy publiczne nie piszą wystarczająco jasno, mogą zostać wprowadzone sankcje. Nastąpią zmiany w prawie, co wpłynie pozytywnie na prawo języka. 

Prawo wyborcze jako edukacja ustawiczna

Sama Høgestøl ma doświadczenie w pracy z prostym językiem, ponieważ była członkiem komisji ds. prawa wyborczego. Zadaniem komisji było opracowanie propozycji nowego prawa wyborczego i ocena zmian w systemie wyborczym. Nowe prawo wyborcze powinno być jasne i zrozumiałe, co podkreślił ówczesny minister ds. samorządu lokalnego i modernizacji Jan Tore Sanner, przedstawiając projekt komisji w 2017 roku.

- „Ustawa wyborcza powinna być stosowana przez osoby, które nie są prawnikami. Jeśli jesteś urzędnikiem wyborczym w gminie i w dniu wyborów pojawia się ktoś, kto nie figuruje na liście wyborców, musisz wiedzieć i rozumieć, co mówi o tym prawo. Bycie częścią komisji ds. prawa wyborczego jest prawdopodobnie jednym z moich najważniejszych programów kształcenia ustawicznego. Miałam okazję pomagać w tworzeniu prawa i pisaniu paragrafów konstytucji. Otrzymaliśmy również pomoc językową od Rady Językowej. Ta pomoc była bardzo przydatna i obiektywnie rzecz biorąc sprawiła, że prawo stało się znacznie lepsze. Między innymi Rada Języka przedstawiła listę słów kancelaryjnych, a my użyliśmy ich wszystkich! He-he.”

Dział: Edukacja

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.