Badanie dowodzi, że słonie zwracają się do siebie po imieniu

Matriarchat słoni afrykańskich z dwójką młodych w północnej Kenii. Nowe badanie pokazuje, że słonie reagują na nadawane sobie nawzajem imiona. Zdjęcie: George Wittemyer/AP

Jak wynika z najnowszych badań, słonie nawołują swoich gruboskórnych pobratymców za pomocą imion, które same sobie wymyślają.

Choć zaobserwowano, że delfiny i papugi zwracają się do siebie, naśladując dźwięki innych przedstawicieli swojego gatunku, słonie 
są jedynymi zwierzętami, o których wiadomo, że komunikują się ze sobą w sposób, niepolegający na naśladownictwie.

W badaniu opublikowanym w poniedziałek, zespół międzynarodowych naukowców wykorzystał sztuczną inteligencję do analizy odgłosów dwóch dzikich stad słoni afrykańskich żyjących na sawannie w Kenii.

Jak powiedział główny autor badania, Michael Pard, uzyskane wyniki „nie tylko wykazały, że słonie używają specyficznych do każdego osobnika wokalizacji, ale także, że rozpoznają i reagują na te kierowane do nich, ignorując wszystkie inne”.

„Oznacza to, że słonie są w stanie określić, czy dane wezwanie było skierowane do nich, czy nie, na podstawie samego dźwięku, nawet gdy jest on pozbawiony kontekstu” - oświadczył ekolog behawioralny z uniwersytetu Colorado State University.

Naukowcy przeanalizowali odgłosy słoni, nagrywane w kenijskim rezerwacie narodowym Samburu i parku narodowym Amboseli 
na przestrzeni lat 1986-2022.

Za pomocą algorytmu uczenia maszynowego, naukowcom udało się zidentyfikować 469 różnych dźwięków nawoływań, 
oraz zarejestrować 101 słoni, które je wydawały i 117, które je odbierały.

Słonie wydają z siebie różnorodne dźwięki, począwszy od głośnego trąbienia, a skończywszy na dudnieniu o częstotliwości niesłyszalnej dla ludzkiego ucha.

W komunikacji słonie nie zawsze posługiwały się imionami. Ten rodzaj nawoływań wykorzystywany był głównie przez dorosłe osobniki do przywoływania oddalonych od nich młodych. Dorosłe słonie również częściej posługiwały się imionami niż młode, co wskazuje na to, że nabycie tej umiejętności może rozwijać się z wiekiem.

Jak wynika z badania opublikowanego w czasopiśmie Nature Ecology & Evolution, najczęściej zaobserwowanymi odgłosami, 
jakimi posługiwały się słonie, były „harmonijne dźwięki o niskiej częstotliwości”.

Gdy naukowcy puścili słoniom nagrania, na których ich towarzysze lub rodzina wołali ich imię, reakcja zwierząt była pozytywna 
i energiczna. Natomiast te same osobniki reagowały znacznie mniej entuzjastycznie, gdy na nagraniu pojawiały się imiona innych słoni.

W przeciwieństwie do psotnych papug czy delfinów komunikacja między słoniami nie ogranicza się do naśladowania odgłosów docelowego odbiorcy.

Sugeruje to, że słonie i ludzie są jedynymi znanymi nam zwierzętami, które wymyślają sobie „arbitralne” imiona, 
zamiast ograniczać się do naśladowania głosu odbiorcy.

„Przedstawione wyniki badań dowodzą, że słonie używają nienaśladowczych sposobów zwracania się do siebie, co oznacza, 
że są one prawdopodobnie zdolne do abstrakcyjnego myślenia” - stwierdził George Wittemyer, jeden z autorów badania.

Naukowcy zalecają przeprowadzenie dalszych badań nad przyczynami zdolności słoni do nadawania sobie imion, biorąc pod uwagę, 
że ich przodkowie zaczęli ewolucyjnie różnić się od ssaków naczelnych i waleni już około 90 milionów lat temu.

Pomimo dzielących nas różnic, mamy wiele wspólnego ze słoniami. Jak twierdzi Frank Pope, dyrektor generalny organizacji Save the Elephants, przykładem na to są „rozbudowane więzi rodzinne i bogate życie społeczne, które zawieramy dzięki naszym wysoce rozwiniętym mózgom”.

„To, że słonie nadają sobie nawzajem imiona, jest prawdopodobnie dopiero jednym z wielu nadchodzących odkryć”.