2023-11-27 11:48:51 JPM redakcja1 K

Bóle głowy po wypiciu czerwonego wina? Nowe badania wyjaśniają, dlaczego.

Czerwone wino może znajdować się w menu na święta, ale dla niektórych osób nawet mały kieliszek może powodować ból głowy. Teraz naukowcy twierdzą, że być może odkryli, dlaczego

Źródło: Getty images

W nowym badaniu, opublikowanym w poniedziałek w czasopiśmie ‘Scientific Reports’, naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis odkrył, że winowajcą może być flawanol, który występuje naturalnie w czerwonych winach i może zakłócać prawidłowy metabolizm alkoholu. Flawonole to grupa związków występujących w wielu roślinach.

Flawanol, zwany kwercetyną, jest naturalnie obecny w winogronach oraz innych owocach i warzywach i jest uważany za zdrowy przeciwutleniacz. Jednakże, gdy jest metabolizowany z alkoholem, mogą wystąpić problemy.

„Kiedy dostaje się do krwi, organizm przekształca go w inną formę zwaną glukuronidem kwercetyny" - powiedział w komunikacie prasowym na temat badania chemik wina i autor korespondencyjny Andrew Waterhouse, emerytowany profesor na Wydziale Uprawy Winorośli i Enologii UC Davis. „W tej formie blokuje metabolizm alkoholu".

Rezultatem jest nagromadzenie aldehydu octowego, toksyny zapalnej, która może powodować zaczerwienienie twarzy, ból głowy i nudności.

Jak zauważono w badaniu, bóle głowy związane z czerwonym winem - których nie należy mylić z kacem po wypiciu alkoholu - nie wymagają nadmiernych ilości wina. W większości przypadków ból głowy zaczyna się od 30 minut do 3 godzin po wypiciu zaledwie jednego lub dwóch kieliszków.

Naukowcy zauważają, że ilość kwercetyny w winach również jest bardzo zróżnicowana. Czynniki takie jak ekspozycja winogron na światło słoneczne i sposób produkcji wina mogą wpływać na jej ilość w produkcie końcowym.

„Jeśli uprawia się winogrona z odsłoniętymi kiściami, tak jak ma to miejsce w dolinie Napa w przypadku cabernetów, uzyskuje się znacznie wyższy poziom kwercetyny. W niektórych przypadkach może on być od czterech do pięciu razy wyższy" - powiedział Waterhouse.

Czy istnieje więc sposób na uniknięcie ryzyka bólu głowy poza pominięciem picia? Właśnie to naukowcy chcą zbadać w następnej kolejności.

„Uważamy, że w końcu jesteśmy na dobrej drodze do wyjaśnienia tej tysiącletniej tajemnicy. Następnym krokiem jest przetestowanie tego naukowo na ludziach, u których rozwijają się te bóle głowy, więc bądźcie czujni" - powiedział w komunikacie współautor Morris Levin, profesor neurologii i dyrektor Centrum Bólów Głowy na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco.

Małe badanie kliniczne na ludziach finansowane przez Wine Spectator Scholarship Foundation i prowadzone przez UCSF, ma na celu ustalenie, dlaczego niektórzy ludzie są bardziej podatni na te bóle głowy niż inni i czy kwercetyna lub aldehyd octowy są głównym celem w łagodzeniu tych skutków.

„Jeśli nasza hipoteza się sprawdzi, będziemy mieli narzędzia, aby zacząć odpowiadać na te ważne pytania" - powiedział Waterhouse.

Dział: Medycyna

Autor:
Sara Moniuszko | Tłumaczenie: Patrycja Godek

Żródło:
https://www.cbsnews.com/news/red-wine-headaches-research/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.