20.05.2025 JPM Redakcja

Ciemna czekolada zmniejsza ryzyko cukrzycy? Nie licz na to

Mamy niezbyt słodkie wiadomości. Spożywanie gorzkiej czekolady celem zmniejszenia ryzyka cukrzycy typu 2 to całkowicie błędne podejście.

Zdjęcie: Pixabay

Dzień Dziecka jest tuż za rogiem i możemy spodziewać się napływu różnorodnych artykułów o czekoladzie. Niektóre z nich będą podkreślać często już omawiany wątek obecności fenyloetyloaminy w czekoladzie i roli przysmaku we wzmacnianiu miłosnych przygód dzięki zwiększaniu uwalniania dopaminy, „hormonu szczęścia” w mózgu. Nie licz na to! Chociaż czekolada faktycznie zawiera fenyloetyloaminę, jest ona metabolizowana, zanim może dotrzeć do mózgu.

Możemy również spodziewać się niezliczonych artykułów na temat korzyści zdrowotnych czekolady, począwszy od obniżenia ciśnienia krwi i neutralizacji wolnych rodników powodujących szkody, a skończywszy na usuwaniu złogów ze ścian tętnic i zapobieganiu procesowi pogarszania się pamięci. Publikacje naukowe cytowane w tych artykułach są często finansowane przez przemysł czekoladowy, są pełne słów w trybie przypuszczającym, a kończą na frazie „potrzebne jest więcej badań”.

Czekolada nie jest pod tym względem wyjątkowa. Ledwo mija jeden dzień bez badań, które sugerują spożywanie niektórych pokarmów lub suplementów, aby poprawić nasze zdrowie lub zachęcają nas do unikania żywności lub składnika, który nam szkodzi. Po tym zwykle następuje ogrom nagłówków medialnych, które nadinterpretują wyniki bardziej niż jest to zasadne.

Tak jest w przypadku badania opublikowanego niedawno w British Medical Journal o dość nieszkodliwym tytule „Spożycie czekolady a ryzyko cukrzycy typu 2: prospektywne badania kohortowe”. To sprowokowało powstanie wielu nagłówków zatytułowanych  przykładowo: „Słodkie wiadomości: Ciemna czekolada zmniejsza ryzyko cukrzycy typu 2. ” Niektórzy dziennikarze rzeczywiście próbują wykorzenić krytykę klasycznymi, upraszczającymi, celowo mylącymi słowami, na przykład: „Słodko! Dzienna dawka gorzkiej czekolady może zmniejszyć ryzyko cukrzycy”. Oczywiście, zwrot „może nie zmniejszyć” również byłby tutaj na miejscu.

Badanie, o którym mowa, jest typowe dla wielu podobnych przeprowadzonych w dzisiejszych czasach, które obejmują „wykopanie” danych zebranych z prospektywnych badań kohortowych. Autorzy takich badań proszą dużą liczbę uczestników o wypełnienie szczegółowych kwestionariuszy dotyczących częstotliwości spożywania danych produktów, a następnie zgłaszanie przez okres lat wszelkich problemów zdrowotnych, z którymi się spotykają. Celem jest wykrycie jakiegokolwiek związku między jakimś składnikiem diety a chorobą, ale takie badania obserwacyjne nigdy nie mogą okazać się związkiem przyczynowo-skutkowym. Mogą jednak stanowić punkt wyjścia do dalszych badań.

W tym przypadku zostały zebrane wyniki trzech takich dużych badań z udziałem łącznie 111 654 uczestników, z których  u 18 862 osób zdiagnozowano cukrzycę , a dane zostały „wykopane” dla związku między dietą a chorobą. Po ciągłej analizie tych danych, dopóki nie przyniosło to rezultatu, naukowcy doszli do wniosku, że chociaż czekolada mleczna nie miała wpływu na cukrzycę, pięć lub więcej porcji gorzkiej czekolady tygodniowo, w porównaniu z brakiem konsumpcji, zmniejszyło ryzyko zachorowania na cukrzycę o 21 procent!

Brzmi to dość znacznie i sprawia, że chce się sięgnąć po dzienną dawkę gorzkiej czekolady. Ale zanim przejdziemy do tego wniosku, uzasadnione jest dalsze dochodzenie. Przede wszystkim istnieją zwykłe obawy dotyczące kwestionariuszy częstotliwości żywności. Pamięć o tym, co zostało spożyte, jest niewiarygodna, a ludzie są notorycznie nieudolni w oszacowaniu ilości. W tym badaniu uczestnicy zostali poproszeni o zgłoszenie średniej częstotliwości spożycia jednej uncji czekolady w ubiegłym roku i mieli do wyboru 9 poziomów - od „nigdy, lub mniej niż raz w miesiącu” do „ponad sześciu dziennie”. Jak wiarygodnie można zapamiętać spożycie czekolady przez rok? Jak uwzględnić czekoladę, która została spożyta przez jedzenie ciasta czekoladowego, łykanie M&M’sów, picie gorącego kakao lub wyjadane kilku czekoladek z bombonierki?

Na tym nie kończy się szereg pytań. Nie istnieje tylko jeden rodzaj gorzkiej czekolady. Zawartość kakao w tabliczkach może wynosić od 60 do 90 procent, co oznacza znaczne różnice w składzie chemicznym. Lindt posiada w swoim asortymencie tabliczki z nawet 100-procentową zawartością kakao, bez dodatku cukru. Z pewnością można by pamiętać, ile razy spożyto taki produkt przez rok. 

Następnie dochodzimy do różnych odmian drzew kakaowych, które produkują strąki zawierające ziarna kakaowca, z których produkowana jest czekolada. W zależności od odmiany, skład chemiczny ziaren może się różnić. Gdy strąki są zebrane, a ziarna pozyskane, można rozpocząć proces fermentacji. Oznacza to, że naturalnie występujące drożdże znajdujące się wokół nas rozkładają cukry w miazdze otaczającej ziarno w celu wytworzenia etanolu. W pierwszej kolejności przekształca się to przez bakterie w kwas mlekowy, który z kolei zamienia się w kwas octowy dzięki działaniu innych bakterii.

Wspomagany przez ciepło wytwarzane podczas fermentacji, kwas octowy rozkłada ściany komórkowe ziaren kakaowca, a następnie rozkłada białka uwalniane do aminokwasów i peptydów. Poprzez szereg reakcji są one przekształcane w kilka rodzin polifenoli, które są powszechnie uważane za korzystne składniki czekolady. Biorąc pod uwagę wszystkie te zmienne, skład chemiczny różnych gorzkich czekoladek może być bardzo różny. Spożywanie gorzkiej czekolady o 90-procentrowej zawartości kakao pochodzącego z kakaowców uprawianych w Ghanie, może mieć zupełnie inny wpływ na organizm niż 60-procentowa tabliczka z kakao pochodzącym z drzew uprawianych w Brazylii.

Oczywiście istnieje duży margines błędu w zakresie ilości i rodzaju spożywanej gorzkiej czekolady. W tym celu możemy dodać kolejny stopień niepewności, gdy spojrzymy na 21-procentową redukcję cukrzycy u uczestników, którzy spożywali więcej niż pięć porcji gorzkiej czekolady tygodniowo. Format procentowy w raportach jest zawsze problematyczny, ponieważ nawet duża zmiana procentowa może być zupełnie bez znaczenia. Kupowanie dwóch biletów na loterię zamiast jednego zwiększa szansę na wygraną o 100%, ale szansa nadal pozostaje niewielka. Co oznacza w tym przypadku redukcja o 21%?

Oszczędźmy krętego badania danych zebranych przez naukowców, z których można wywnioskować, że jeśli 1000 osób, które nie jedzą czekolady, zacznie jeść pięć porcji gorzkiej czekolady tygodniowo przez rok, jednej z nich nie zostanie postawiona diagnoza cukrzycy w ciągu tego roku. Nawet ta kalkulacja jest podatna na znaczną niepewność, ponieważ z 4771 osób, u których zdiagnozowano cukrzycę typu 2, tylko 132 osoby spożywały więcej niż pięć porcji gorzkiej czekolady tygodniowo. Jest to bardzo mała liczba, aby oprzeć na niej statystyki. Co więcej, jak już widzieliśmy, naprawdę nie wiemy, co oznacza „porcja gorzkiej czekolady” w kategoriach składników chemicznych dostarczanych ciału.

Istnieje również kwestia różnic w stylu życia między konsumentami gorzkiej  czekolady a smakoszami innych jej rodzajów. Naukowcy podjęli śmiałą próbę skorygowania tych niejasności, ale jest to trudne zadanie. Oszacowanie poziomu aktywności fizycznej z kwestionariuszy jest trudne, podobnie jak ustalenie, czy wyniki były spowodowane tym, co nie zostało zjedzone, czy tym, co faktycznie było. Być może pięć porcji gorzkiej czekolady zastąpiło lody na deser i to właśnie uniknięcie lodów przyniosło niewielkie korzyści.

Należy podkreślić, że wiele godzin badań i wsparcie finansowe przyniosły wyniki, które mogą wzbudzić pewne zainteresowanie wśród uczonych, jednak mają niewielkie znaczenie praktyczne. Sugestie medialne, że dodanie pięciu porcji gorzkiej czekolady tygodniowo do diety z nadzieją na zmniejszenie ryzyka cukrzycy typu 2 są błędne. Nawet jeśli czekolada zastępuje słodki deser.

Dział: Medycyna

Autor:
Joe Schwarcz | Tłumaczenie: Karolina Chojnacka - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.mcgill.ca/oss/article/critical-thinking-health-and-nutrition-did-you-know/dark-chocolate-reduces-risk-diabetes-dont-count-it

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE