2024-05-14 09:01:00 JPM redakcja1 K

Czy AI będzie tworzyć przeboje telewizyjne przyszłości?

Część starszego pokolenia może pamiętać komediową scenę z Alanem Partridge'em, w której usilnie stara się on zdobyć kontrakt na nowy serial.

Czy sztuczna inteligencja będzie jeszcze gorsza w wymyślaniu pomysłów na programy telewizyjne niż Alan Partridge, ikona komediowa brytyjskiej branży telewizyjnej? Zdjęcie: Getty Images.

W końcu fikcyjny brytyjski prezenter w przypływie desperacji proponuje takie tytuły jak Śródmiejskie Walki Sumo (ang. Inner City Sumo), Podróże po Schroniskach z Chrisem Eubanksem (ang. Youth Hostelling With Chris Eubanks), czy nawet Małpi Tenis (ang. Monkey Tennis). Wszystkie te propozycje zostają oczywiście odrzucone.

Być może Partridge, grany przez brytyjskiego komika i aktora Steve'a Coogana, miałby więcej szczęścia, gdyby pozwolił aby to komputerowa sztuczna inteligencja (AI) wybrała pomysły za niego.

Choć pomysł ten może początkowo wydawać się dziwaczny, wielu producentów telewizyjnych ogłosiło już, że przy tworzeniu nowych programów korzysta z pomocy sztucznej inteligencji.

Wśród nich znajduje się Grupa RTL, której spółki zależne produkują wszystko, od programu X Factor po amerykańskie reality show The Apprentice (emitowane w Polsce w 2017 roku pod nazwą Trampolina), czy brytyjskie Grand Designs i QI. W zeszłym roku spółka ogłosiła, że „zaczęła wspierać tworzenie treści za pomocą generatywnego AI”.

Z kolei francuska firma Banijay, zajmująca się produkcją takich programów jak Deal or No Deal czy Z kamerą u Kardashianów, posiada już fundusz wspierający treści tworzone przez sztuczną inteligencję.

W zeszłorocznym komunikacie firma stwierdziła: „Ludzka kreatywność zawsze zwycięży, jednak ważne jest, aby wykorzystywać istniejące już narzędzia do tworzenia przełomowej rozrywki przyszłości”.

Co prawda żadna z firm nie ogłosiła jeszcze że pracuje nad serialem telewizyjnym, do którego powstania przyczyniło się AI. Niemniej jednak, postanowiłam przetestować ten pomysł.

Zalogowałam się więc do chatbota AI i opisałam, czego szukam. Napisałam: „Próbuję wymyślić nowy format telewizyjny. Program z uczestnikami”.

„Załóżmy że będą oni zdobywać nowe umiejętności, jak taniec, lub rywalizować ze sobą grupowo o posiadanie najbardziej ekologicznego środowiska. Możesz podzielić się ze mną kilkoma pomysłami?”.

Sztuczna inteligencja odpowiada, że może to być ekscytujące przedsięwzięcie i natychmiast przedstawia sześć koncepcji.

Jej pierwsza sugestia, Skills Mastery Showdown, przypada mi do gustu. Zawodnicy zostaliby w niej połączeni w pary z doświadczonymi opiekunami i mieliby ograniczony czas na opanowanie z ich pomocą konkretnej umiejętności, takiej jak taniec, gotowanie czy malowanie.

Co jednak myślą eksperci z branży telewizyjnej na temat wykorzystywania AI do tworzenia nowych treści? Z tym pytaniem zwracam się do Dana Whiteheada, starszego konsultanta w firmie K7 Media z siedzibą w Manchesterze, zajmującej się badaniem rynku telewizyjnego.

 „Idea maszyny, do której można skierować proste potoczne pytanie i otrzymać w odpowiedzi coś bliskiego temu, o co prosiliśmy, w dalszym ciągu wydaje się dość magiczna,” mówi. „Nic więc dziwnego, że ludzi to pociąga".

„Czy coś takiego jak ChatGPT [chatbot AI] może wygenerować kilka pomysłów na programy telewizyjne? Naturalnie, ale takich pomysłów nigdy nie brakowało. Problemem, z którym mierzy się większość wytwórni, jest brak pewności, które pomysły są najlepsze i w które warto inwestować”.

Pan Whitehead przekonuje, że sztuczna inteligencja może dawać ludziom fałszywą pewność siebie, stwarzając wrażenie, że skoro ma ona dostęp do miliardów danych, to jej pomysły muszą siłą rzeczy okazać się lepsze.

Spoglądam ponownie na swój Skills Mastery Showdown. Może ten pomysł jednak nie jest aż tak innowacyjny. Pan Whitehead twierdzi, że sztuczna inteligencja dużo lepiej sprawdza się w subtelnych, drugoplanowych zadaniach.

„Programy Springwatch i Winterwatch od BBC korzystają z systemu AI, który zajmuje się monitorowaniem obrazu z kamer na żywo i został wyszkolony by rozpoznawać, rejestrować i zapisywać poszczególne gatunki ptaków i zwierząt pojawiające się w kadrze”, mówi Whitehead. „Dzięki temu może on następnie poinformować ekipę produkcyjną o częstotliwości ich występowania, udzielić informacji na temat ich zachowań i zasadniczo zająć się tym, co zajęłoby człowiekowi wiele godzin pracy”.

Z kolei Eline van Der Velden, założycielka i dyrektorka naczelna londyńskiej firmy produkcyjnej Particle 6, jest bardziej pozytywnie nastawiona do wykorzystywania AI, zarówno przy wymyślaniu pomysłów na nowe programy, jak i pisaniu ich skryptów.

Twierdzi, że niedawno przygotowała dla klienta dwie wersje skryptu, jedną zredagowaną przez ludzi, a drugą przez Chat GPT. „Przekazaliśmy im obie wersje, a oni woleli tę z ChatGPT” - mówi.

Pani van Der Velden dodaje, że chce, aby jej producenci potrafili korzystać z AI tak, by ułatwiał im wykonywanie ich pracy. „[W przeciwnym razie] to tak, jakby mieć kogoś, kto nie wie, jak działa Microsoft Word,” mówi. „AI wszystko przyspiesza”.

Twierdzi również, że sztuczna inteligencja wcale nie zastępuje prawdziwych pracowników, a przynajmniej nie wszystkich.

„To tak, jakby księgowi myśleli, że stracą pracę wraz z pojawieniem się Excela".

„Nadal potrzebny jest dyrektor kreatywny, ale AI to narzędzie, z którego powinni korzystać twórcy programów. Dzięki niemu osiągniemy kolejny etap poszukiwania naszego pełnego potencjału”.

A jeśli wciąż chcę sprawdzić, czy AI pomoże mi stworzyć następny przebój telewizyjny? Może serial obyczajowy?

Pan Whitehead przypomina, że sztuczna inteligencja nie jest człowiekiem i nie będzie w stanie emocjonalnie zareagować na moje prośby czy polecenia.

Mimo to poprosiłam mojego chatbota AI o pomysły na nowy program telewizyjny o brytyjskim skandalu pocztowym[1]. W odpowiedzi otrzymałam projekt sześcioodcinkowego serialu o nazwie „Broken Trust”, łączącego w sobie elementy dramatu oraz filmu dokumentalnego, które „sprawią, że widzowie zaangażują się emocjonalnie, jednocześnie oferując rzeczowy wgląd w kwestie istotne”.

Pan Whitehead nie jest pod wrażeniem i twierdzi, że to „najbardziej ogólny opis programu o tej tematyce, jaki [może] sobie wyobrazić”.

Dodaje również, że Mr Bates vs The Post Office, popularny program ITV poświęcony temu skandalowi, nie mógłby zostać wymyślony przez AI.

„Aby powstał, ludzie musieli poznać ludzką historię i uwierzyć, że będzie ona wzbudzać zainteresowanie”, mówi Whitehead. „Żaden algorytm nie przewidziałby, że będzie to jeden z najpopularniejszych programów świątecznych w 2023 roku, a jednak tak się stało”.

„W zasadzie to większość hitów serialowych, zarówno tych opartych na scenariuszu, jak i nie, powstała dlatego, że ktoś postawił na nietuzinkowy pomysł lub ich kombinację, tworząc coś, czego sukcesu nie sposób było przewidzieć. Nie sądzę, by AI kiedykolwiek dało radę odtworzyć tę kluczową iskrę spontaniczności”.

Pani van Der Velden uważa jednak, że wkrótce tak się stanie. „Sztuczna inteligencja pomaga nam w tworzeniu skryptów i tematów do programów dla dzieci... Jedyną rzeczą, której jeszcze nie osiągnęła, jest opracowanie dobrego formatu telewizyjnego – czegoś na wzór Zdrajców (z ang. The Traitors). Ale zrobi to na pewno. Wystarczy dać jej sześć miesięcy”.

[1] Mowa o skandalu z systemem pocztowym Horizon w wyniku którego w latach 1999-2015 wiele placówek postawiono przed sądem za kradzież i defraudację (przyp. tłum.)

Dział: Technologia

Autor:
Stephanie Power | Tłumaczenie: Izabela Joksz

Źródło:
https://www.bbc.com/news/business-68897555

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE