2025-05-03 08:21:41 JPM redakcja1 K

Czy wilk straszny naprawdę powrócił?

Raczej nazwałbym to zmodyfikowanym wilkiem szarym, mówi ekspert.

Romulus i Remus zostali zmodyfikowani genetycznie, tak aby przypominali wymarłego wilka strasznego. W chwili publikacji mają trzy miesiące. 
Zdjęcie: Colossal Biosciences/AP


7 kwietnia magazyny takie jak Time i Rolling Stone poinformowały, że wilk straszny powrócił. Zwierzę to wyginęło około 10 000 lat temu, razem z wieloma innymi przedstawicielami megafauny z epoki lodowcowej. Wilki straszne, czyli "dire wolves" po angielsku, są znane z serialu "Gra o Tron". Teraz amerykańska firma Colossal Biosciences twierdzi, że udało jej się ożywić to zwierzę. 

„1 października 2024 roku firma Colossal po raz pierwszy w historii ludzkości zdołała ożywić wyginęły gatunek dzięki technologii de-ekstynkcji”, pisze firma na swojej stronie internetowej. 

Nie wszyscy zgadzają się, że wilk straszny powrócił do życia. 

– Tak naprawdę wprowadzono zmiany w DNA gatunku najbliżej spokrewnionego, obecnie żyjącego krewnego wilka strasznego. mówi Stine Hufthammer Indrelid, biolog komórkowy i starszy doradca w Radzie Biotechnologicznej. 

– Czy można rzeczywiście to nazwać wilkiem strasznym?

– Raczej nazwałabym to zmodyfikowanym wilkiem szarym.

Zmiany kosmetyczne

Naukowcy z firmy Colossal dokonali 20 zmian genetycznych w 14 genach wilka szarego. Stworzyli tym samym zwierzę, które bardziej przypomina to, jak wilk straszny mógł wyglądać, wyjaśnia Indrelid. 

Inni naukowcy zgadzają się z tą opinią. 

– Te zwierzęta mogą wyglądać trochę jak wilki straszne, ale nimi nie są. To wilki szare z kilkoma kosmetycznymi poprawkami, pisze Timothy Hearn, pracujący w dziedzinie bioinformatyki na Uniwersytecie Anglia Ruskin, w The Conversation. 

Zauważa, że ludzie i szympansy dzielą około 98,8% swojego DNA, co odpowiada 35 do 40 milionów różnic w parach zasad DNA.

Silniejsze i z białą sierścią

Dwa samce z wprowadzonymi zmianami genetycznymi urodziły się w październiku zeszłego roku, a samica urodziła się w styczniu. Matkami zastępczymi były duże psy mieszane. 

Wilki otrzymały imiona Romulus, Remus i Khaleesi. 

– Od pierwszego dnia zawsze zachowywały się jak wilki i rzadko wykazywały zachowania przypominające psy, powiedziała Paige McNickle, szefowa działu hodowli zwierząt w firmie Colossal, w rozmowie z Time. 

Zaczęły wyć, gdy miały dwa tygodnie, wykazywały zachowania łowieckie wobec poruszających się obiektów i chowały się w ciemnych miejscach, gdy czuły się zagrożone.

Teraz wilki mieszkają w zagrodzonym terenie o wielkości 8 000 akrów w tajnym miejscu w USA. Dostają mięso i nie polują na żywe zwierzęta. 

Wilki mają kilka cech, które odróżniają je od wilków szarych. Mają białą sierść, szersze ramiona, szersze głowy oraz większe zęby i szczęki. Wydają także inne dźwięki, zwłaszcza przy wyciu i skomleniu, według Time.

Dwa z wilków urodziły się w październiku i teraz żyją na dużym, zagrodzonym terenie. 
Zdjęcie: Colossal Biosciences/REUTERS

Genetycznie zmodyfikowane komórki

Aby stworzyć wilki, firma Colossal pobrała DNA z 14 000-letniego zęba i 72 000-letniej kości ucha wilka strasznego. 

– Próbowali znaleźć układ oraz genetyczne sekwencje, dla wilka strasznego. Następnie porównali to z DNA wilka szarego, wyjaśnia Indrelid. 

Naukowcy nie użyli bezpośrednio DNA wilka strasznego, ale dokonali zmian genetycznych w komórkach wilka szarego. 

– Każda komórka w ciele zawiera cały zapis genetyczny niezbędny do stworzenia indywiduum. Ten zapis znajduje się w jądrze komórkowym, mówi Indrelid. 

– Po tym, jak naukowcy zmienili zapis genetyczny wilka szarego w komórkach w laboratorium, wyciągają jądro komórkowe i przenoszą je do komórki jajowej pozbawionej jądra. 

Jest to tzw. somatyczne przenoszenie jądra lub klonowanie, wyjaśnia Indrelid. 

– Embrion z nowym genetycznym przepisem zostaje wprowadzony do matki zastępczej, w tym przypadku psa. Następnie pozostaje nadzieja, że niektóre z embrionów rozwiną się w żywe szczenięta. 

I tak się stało. Urodziły się trzy szczenięta. Na razie wydaje się, że radzą sobie dobrze.

2492987.jpeg
Romulus i Remus jako małe szczeniaki.
Zdjęcie: Colossal Biosciences/REUTERS

Nazwać to wilkiem strasznym?

Czy firma nie mogła użyć DNA bezpośrednio ze szczątek wilka strasznego?

Problem z tym polega na tym, że konieczne jest posiadanie żywych komórek z nienaruszonym DNA. Takich komórek nie ma w przypadku wilka strasznego, który wymarł tysiące lat temu. 

– Dlatego Colossal wybrało strategię modyfikacji genów, mówi Indrelid. 

Firma próbuje zastosować tę samą metodę do przywrócenia tygrysa tasmańskiego i mamuta. Konieczne jest istnienie obecnie żyjących gatunków blisko spokrewnionych z wymarłym zwierzęciem.

Colossal podkreśla, że genetycznie zmodyfikowane zwierzęta nie będą dokładnie takie same jak wymarły gatunek. 

– Dopóki nie będziemy w stanie syntetyzować całego genomu od podstaw, nie będziemy mogli stworzyć zwierzęcia, które będzie w 100% genetycznie identyczne, powiedziała główna naukowiec Beth Shapiro z firmy Colossal w rozmowie z Rolling Stone. 

– Ale to nie jest konieczne, ponieważ próbujemy stworzyć funkcjonalny odpowiednik gatunku, który kiedyś istniał. 

Koledzy powiedzą, że to nie jest wilk straszny, dodała. 

– To w porządku, ale jak dla mnie– jeśli wygląda jak wilk straszny i zachowuje się jak wilk straszny, to nazywam to, wilkiem strasznym.

Dobrostan zwierząt przy klonowaniu

Projekt ma kilka etycznych problemów, uważa Stine Hufthammer Indrelid. 

Colossal twierdzi, że pracują nad przywróceniem tego, co zostało utracone. 

– Czy to w ogóle możliwe? Ekosystemy zmieniały się z biegiem czasu. Jeśli przywrócisz nowo skonstruowany gatunek, co to zrobi z istniejącymi ekosystemami? 

Wskazuje również na wykorzystanie zasobów. 

– Czy to jest to, na co powinniśmy poświęcać czas i pieniądze, kiedy wiele gatunków jest dziś zagrożonych wyginięciem? 

Trzecim aspektem jest dobrostan zwierząt, mówi Indrelid. 

– Częścią procesu jest konieczność przeprowadzenia klonowania. Z tym wiążą się problemy z dobrostanem zwierząt. 

Często potrzeba wielu prób, aby klonowanie zakończyło się sukcesem. 

– W grę wchodzą matki zastępcze, a wiele embrionów lub zarodków ginie w drodze do narodzin żywego osobnika. 

W przypadku genetycznie zmodyfikowanych wilków stworzono 45 embrionów w laboratorium, które zostały wprowadzone do dwóch psich matek zastępczych, według Time. W każdej z nich jedno z embrionów się zagnieździło i przekształciło w Romulusa i Remusa. 

Tą samą procedurę przeprowadzono, aby stworzyć trzeciego szczeniaka.

Dział: Przyroda

Autor:
Elise Kjørstad | Tłumaczenie: Alicja Józefowicz — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.forskning.no/biologi-dna-dyreverden/har-skrekkulven-virkelig-gjenoppstatt/2492771

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE