2024-02-22 08:44:40 JPM redakcja1 K

Dlaczego naukowcy martwią się o Neuralink?

Kilka firm testuje implanty mózgowe – dlaczego wokół Neuralink jest tak dużo uwagi? Umieszczenie komputera w czyimś mózgu wydawało się kiedyś krawędzią science fiction. Dziś to rzeczywistość . Grupy akademickie i komercyjne testują urządzenia „interfejsu mózg-komputer”, aby umożliwić osobom niepełnosprawnym bardziej niezależne funkcjonowanie. Jednak firma Elona Muska, Neuralink, umieściła tę technologię w centrum debat na temat bezpieczeństwa, etyki i neuronauki.

Grafika pochodzi ze strony „Popular Science”

W styczniu 2024 roku Musk ogłosił, że Neuralink  wszczepił swój pierwszy chip  w mózgu człowieka. W ramach inicjatywy „Rozmowa” zwrócono się do dwóch naukowców ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Waszyngtońskiego – bioetyki Nancy Jecker i neurochirurga Andrew Ko,  który wszczepia chipy mózgowe – z prośbą o ich przemyślenia na temat etyki tego nowego horyzontu w neuronauce.

Jak działa chip mózgowy?

Urządzenie wielkości monety firmy Neuralink, zwane N1, zostało zaprojektowane tak, aby umożliwić pacjentom wykonywanie czynności poprzez skupienie się na nich, bez konieczności poruszania ciałem.

Osoby biorące udział w firmowym badaniu PRIME – skrót od Precise Robotically Implanted Brain-Computer Interface – przechodzą operację polegającą na umieszczeniu urządzenia w części mózgu kontrolującej ruch. Chip rejestruje i przetwarza aktywność elektryczną mózgu, a następnie przesyła te dane do urządzenia zewnętrznego, takiego jak telefon lub komputer.

Urządzenie zewnętrzne „dekoduje” aktywność mózgu pacjenta, ucząc się kojarzenia określonych wzorców z celem pacjenta: na przykład przesuwaniem kursora komputera w górę ekranu. Z biegiem czasu oprogramowanie może rozpoznać wzorzec pobudzeń neuronowych, który stale pojawia się, gdy uczestnik wyobraża sobie to zadanie, a następnie wykonać zadanie za tę osobę.

Obecne badanie Neuralink koncentruje się na pomaganiu osobom ze sparaliżowanymi kończynami  w sterowaniu komputerami lub smartfonami . Interfejsy mózg-komputer, powszechnie zwane BCI, można również wykorzystać do sterowania urządzeniami takimi jak wózki inwalidzkie .

Kilka firm testuje BCI. Czym różni się Neuralink?

Urządzenia nieinwazyjne umieszczane na zewnątrz głowy są od dawna używane w badaniach klinicznych , ale nie uzyskały zgody Agencji ds. Żywności i Leków na rozwój komercyjny.

Istnieją inne urządzenia mózgowo-komputerowe, takie jak Neuralink, które są w pełni wszczepione i bezprzewodowe . Jednak implant N1 łączy więcej technologii w jednym urządzeniu: może celować w pojedyncze neurony, rejestrować dane z tysiąca miejsc w mózgu i bezprzewodowo ładować swoją małą baterię. Są to ważne postępy, które mogą przynieść lepsze wyniki.

Dlaczego Neuralink spotyka się z krytyką?

Neuralink otrzymał zgodę FDA na badania na ludziach w maju 2023 r. Musk ogłosił pierwsze badania firmy na ludziach na swojej platformie mediów społecznościowych X – dawniej Twitterze – w styczniu 2024 r.

Informacje na temat implantu są jednak skąpe , poza broszurą mającą na celu rekrutację uczestników badania. Neuralink nie zarejestrował się na stronie ClinicalTrials.gov , jak jest to zwyczajowo wymagane i wymagane przez niektóre czasopisma akademickie .

Niektórych naukowców niepokoi ten brak przejrzystości . Dzielenie się informacjami na temat badań klinicznych jest ważne , ponieważ pomaga innym badaczom poznać obszary związane z ich badaniami i może poprawić opiekę nad pacjentem. Czasopisma akademickie mogą również być nastawione na pozytywne wyniki , uniemożliwiając naukowcom wyciąganie wniosków z nieudanych eksperymentów.

Pracownicy Hastings Center, zespołu doradców zajmujących się bioetyką, ostrzegają, że określenie Muska „ nauka w komunikacie prasowym”, choć coraz bardziej powszechne, nie jest nauką . Odradzają poleganie na osobie mającej ogromny udział finansowy w wynikach badań jako jedynym źródle informacji.

Kiedy badania naukowe są finansowane przez agencje rządowe lub grupy filantropijne , ich celem jest promowanie dobra publicznego. Neuralink z kolei ucieleśnia model private equity , który staje się coraz bardziej powszechny w nauce . Firmy łączące fundusze od prywatnych inwestorów w celu wspierania przełomowych odkryć naukowych mogą dążyć do czynienia dobra, ale dążą też do maksymalizacji zysków, co może być sprzeczne z najlepszym interesem pacjentów .

Jak wynika z raportu Reuters , w 2022 r. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych zbadał okrucieństwo wobec zwierząt w firmie Neuralink po tym, jak pracownicy oskarżyli firmę o pośpiech w testach i nieudane procedury na zwierzętach testowych w pogoni za wynikami. Jak wynika z pisma sekretarza USDA do legislatorów, które zostało sprawdzone przez agencję Reuters, inspekcja agencji nie wykazała żadnych naruszeń. Sekretarz odnotowała jednak „niepożądane zdarzenie chirurgiczne” w 2019 r., o którym Neuralink sam się zgłosił.

W oddzielnym incydencie, o którym również poinformował Reuters, Departament Transportu nałożył na firmę Neuralink karę finansową za naruszenie przepisów dotyczących transportu materiałów niebezpiecznych, w tym łatwopalnej cieczy.

Jakie inne kwestie etyczne podnosi badanie Neuralink?

Kiedy interfejsy mózg-komputer są wykorzystywane, aby pomóc pacjentom cierpiącym na schorzenia powodujące niepełnosprawność w bardziej niezależnym funkcjonowaniu, na przykład poprzez pomoc w komunikowaniu się lub poruszaniu się, może to znacząco poprawić jakość ich życia. W szczególności pomaga ludziom odzyskać poczucie własnej sprawczości lub autonomii – jedno z kluczowych założeń etyki lekarskiej.

Niezależnie od dobrych intencji interwencje medyczne mogą wywołać niezamierzone konsekwencje. W przypadku BCI naukowcy i etycy są szczególnie zaniepokojeni możliwością kradzieży tożsamości, hakowania haseł i szantażu . Biorąc pod uwagę sposób, w jaki urządzenia uzyskują dostęp do myśli użytkowników, istnieje również możliwość manipulowania ich autonomią przez osoby trzecie.

Etyka medycyny wymaga, aby lekarze pomagali pacjentom, minimalizując jednocześnie potencjalne szkody. Oprócz błędów i zagrożeń dla prywatności naukowcy martwią się potencjalnymi niekorzystnymi skutkami całkowicie wszczepionego urządzenia, takiego jak Neuralink, ponieważ jego części nie można łatwo wymienić po wszczepieniu.

Rozważając jakąkolwiek inwazyjną interwencję medyczną, pacjenci, dostawcy i twórcy szukają równowagi między ryzykiem a korzyściami. Przy obecnym poziomie bezpieczeństwa i niezawodności korzyści ze stosowania stałego implantu musiałyby być duże, aby uzasadniać niepewne ryzyko.

Co dalej?

Na razie badania Neuralink skupiają się na pacjentach z paraliżem. Musk powiedział jednak, że jego ostatecznym celem dla BCI jest pomóc ludzkości – w tym zdrowym ludziom – „ dotrzymać kroku” sztucznej inteligencji .

Rodzi to pytania o inną podstawową zasadę etyki lekarskiej: sprawiedliwość . Niektóre rodzaje super doładowanej syntezy mózg-komputer mogą pogłębić nierówności społeczne, jeśli tylko bogaci obywatele będą mieli dostęp do ulepszeń.

Jednak bardziej bezpośrednio niepokojąca jest możliwość, że urządzenie będzie w coraz większym stopniu okazywać się pomocne dla osób niepełnosprawnych, ale stanie się niedostępne ze względu na utratę funduszy na badania. W przypadku pacjentów, których dostęp do urządzenia jest powiązany z badaniem, perspektywa utraty dostępu po zakończeniu badania może być druzgocąca. Rodzi to drażliwe pytania o to, czy zapewnienie wczesnego dostępu do przełomowych interwencji medycznych przed uzyskaniem pełnej zgody FDA jest w ogóle etyczne.

Potrzebne są jasne wytyczne etyczne i prawne, aby zapewnić równowagę korzyści wynikających z innowacji naukowych, takich jak chip mózgowy Neuralink, z bezpieczeństwem pacjentów i dobrem społecznym.

Dział: Biotechnika

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE