Do „mórz kwiatów” w zagranicznych ogrodach i parkach
To wielka radość, gdy własny ogród zaczyna kwitnąć. Jednak zazwyczaj nie może on konkurować z bujnymi, wspaniałymi ogrodami i parkami. Dlatego wiele osób lubi podróżować wiosną do miejsc, w których mogą spodziewać się prawdziwego rozkwitu kwiatów. Czy to w Niemczech, czy w Anglii.
Idealnie na odpoczynek: ławka przed starym rododendronem w Zaginionych Ogrodach Heligan w Kornwalii. Zdjęcie: Getty Images/The Image Bank Unreleased/P A Thompson.
Siedzenie na ławce w ogrodzie, relaksowanie się i patrzenie na kwiaty. Jest to ulubiona rozrywka entuzjastów ogrodnictwa w Niemczech, a 56% z nich lubi ją najbardziej. Drugim ulubionym hobby jest oglądanie ogrodów i parków innych ludzi podczas podróży. Kwitnące marzenia właścicieli ogrodów zostały dokładnie zbadane dzięki licznym badaniom przeprowadzonym przez producentów narzędzi ogrodniczych, takich jak Fiskars (nożyce do chwastów) czy Gardena (nawadnianie). Według tych badań ogrodnicy-amatorzy szczególnie marzą o gajach rododendronów, polach różanych i ogrodach przydomowych.
Własny ogród nie jest jednak w stanie zaspokoić tęsknoty za „morzem kwiatów”. Bujne, wspaniałe ogrody i parki wymagają kilku pokoleń czasu, w najlepszym przypadku grupy profesjonalnych ogrodników i dużej przestrzeni. Przeciętny niemiecki ogród ma jednak tylko 339 metrów kwadratowych powierzchni, trzy drzewa (najlepiej jabłonie), cztery rośliny doniczkowe, dużo trawy, kilka róż i lawendy na obrzeżach. Rododendron lubi stać w zacienionym kącie, ale potrzebuje dobrych 100 lat, aby wytworzyć tak bujne kwiaty, jak wspaniałe okazy w parku.
Właśnie dlatego mieszkańcy Niemiec każdej wiosny lubią podróżować do Ammerland w Dolnej Saksonii. Od końca kwietnia do początku czerwca prywatny park Hobbie jest w pełnym rozkwicie - jest to największy ogród rododendronów w Niemczech, zajmujący dobre 70 hektarów. Sękate, wiecznie zielone krzewy o białych, różowych lub czerwonych kwiatach kwitną tu od 1928 roku.
Popularne są również: Park Rododendronów w Bremie z ponad 3000 odmianami oraz Park der Gärten w Bad Zwischenahn, gdzie jedna czwarta z 14 hektarów jest obsadzona rododendronami. W Sprantal w Badenii-Wirtembergii rośliny te popadły jednak w ekologiczną niełaskę. Zarośnięty park rododendronów został tam wycięty, ponieważ kwiaty przyciągają jedynie trzmiele, a nie pszczoły. Obecnie rośnie tam czarny bez.
Klasyki ogrodowe w Anglii praktycznie w pełni zarezerwowane
„Zaginione Ogrody Heligan” w Kornwalii są jednym z najcenniejszych miejsc dla rododendronów. Przezorny potomek rodziny właścicieli uratował zapomniany ogród w 1991 roku, gdzie krzewy rododendronów kwitną w najgłębszym odcieniu czerwieni, potomkowie sadzonek przywiezionych do Anglii z Sikkim i Darjeeling w latach 50-tych XIX wieku. Ten kolor magenty jest tak samo poszukiwany wtedy, jak i dziś.
Spacery po brytyjskich parkach są teraz bardziej popularne niż kiedykolwiek wśród niemieckich podróżników. Większość odwiedzających to właściciele ogrodów w wieku powyżej 60 lat. Nie jest to szczególna nowość, ponieważ książę ogrodów Charles-Joseph de Ligne zauważył w 1799 r., że miłość do ogrodów jest jedyną pasją, która rośnie wraz z wiekiem.
Na sezon 2024 angielskie klasyki ogrodowe są praktycznie w pełni zarezerwowane przez niemieckich touroperatorów ogrodowych, a na wycieczki na wyspę w okresie kwitnienia rododendronów są tylko listy oczekujących. Nawiasem mówiąc, ludzie zwykle podróżują autokarem z jednego praktycznego powodu: pozostawia wystarczająco dużo miejsca na kwitnące pamiątki w drodze powrotnej. Rarytasy na własny kwietnik są szczególnie popularne, np. czerwone rododendrony dla lokalnych trzmieli.
Dział: Przyroda
Autor:
Kira Hanser | Tłumaczenie: Zuzanna Szymańska