2025-04-15 11:15:57 JPM redakcja1 K

Dokąd zmierzają media społecznościowe?

Jay Springett, strateg technologiczny i gospodarz podcastów, dołączył do aplikacji społecznościowej Butterflies AI z ciekawości, a ostatecznie korzystał z niej przez kolejne sześć miesięcy. Ideą tej aplikacji jest umożliwienie interakcji między ludzkimi i sztucznymi (AI) personami

Źródło grafiki: Pexels

Internetowa persona Springetta rozwijała się z biegiem czasu i wchodziła w interakcje z innymi wirtualnymi postaciami, aż w końcu zaczęła kolekcjonować zabawki z serii Beanie Babies. Według niego wyglądało to, jakby sztuczna inteligencja pisała swoje własne opery mydlane wewnątrz symulacji. „Nie korzystałem z Butterflies AI tak samo, jak z innym platform” – powiedział w wywiadzie dla BBC. „To bardziej przypominało obserwowanie, niż aktywne ranie udziału. Nie zapłaciłbym za to, ale było na tyle interesujące, że chciałem zobaczyć, co będzie dalej”. 

Szereg nowych platform, takich jak Butterflies, próbuje się rozwijać w czasie rosnącego niezadowolenia z dobrze znanych społecznościowych gigantów. Z danych firmy Similarweb, zajmującej się analizą rynku cyfrowego, wynika, że liczba codziennych aktywnych użytkowników platformy w Wielkiej Brytanii spadła o d stycznia 2024 roku o prawie 25%. Jednak nie tylko X odczuwa ten spadek – według tej samej firmy liczba odwiedzeni portalu Facebook, zarówno w wersji mobilnej, jak i komputerowej, sukcesywnie maleje od kilku lat. Z kolei raport Pew Research Center pokazuje, że dziś tylko jedna trzecia nastolatków korzysta z Facebooka i X, w porównaniu do trzech czwartych dekadę temu.

Jedną z platform społecznościowych, która zyskuje na popularności, jest Bluesky. W ciągu ostatniego roku przyciągnęła dziesiątki milionów użytkowników, często kosztem platformy X. Za jej sukcesem stoi nie tylko dobry moment, ale przede wszystkim jej innowacyjny wygląd, który łączy doświadczenie zbliżone do X i dużą personalizację. W przeciwieństwie do scentralizowanych systemów, w których firmy mają pełną kontrolę nad treścią i tożsamością użytkowników, Bluesky pozwala swoim odbiorcom decydować, w jaki sposób moderowany jest ich feed i jakie treści podsuwa im algorytm. Jest to możliwe dzięki setkom opcji oferowanych przez samą platformę oraz jej społeczność. Nie podoba ci się ogólna dyskusja tocząca się na stronie głównej? Wystarczy przełączyć się na zakładkę  popularne wśród znajomych”, aby zobaczyć, o czym mówią osoby, które obserwujesz.

„Nie będzie jednak łatwo osiągnąć skalę czy Facebooka” jak mówi Andy Tattersall, specjalista ds. informacji z Uniwersytetu w Sheffield. Według niego platforma będzie musiała znaleźć równowagę pomiędzy „generowaniem przychodów, bezpieczeństwem użytkowników i moderacją treści, co w praktyce nie jest takie proste”. 

Do budowania bardziej otwartego ekosystemu mediów społecznościowych chce przyczynić się również fundacja Free Our Feeds, wspierana przez celebrytów. W inicjatywę zaangażowali się między innymi muzyk Brian Eno oraz aktor Mark Ruffalo. Fundacja planuje zebrać 30 milionów dolarów w ciągu najbliższych trzech lat, by wspierać otwartą infrastrukturę społecznościową, opartą na protokole AT, czyli zdecentralizowanej sieci, która napędza Bluesky.

Bluesky stworzył solidne fundamenty pod wspólną infrastrukturę mediów społecznościowych. Ale dopóki to oni pozostają głównym operatorem, istnieje ryzyko, że przestanie ona działać w interesie publicznym” mówi Robin Bejron, jeden z dziewięciu kuratorów fundacji. 

Jednak jeszcze większym wyzwaniem dla nowych mediów społecznościowych jest tak zwana bariera sieciowa. Jak tłumaczy Evan Prodromou, współautor i obecny redaktor architektury ActivityPub )która napędza między innymi popularne platformy jakie jak Threads), zjawisko to można streścić prawem Metcalfe’a: wartość sieci rośnie proporcjonalnie do kwadratu liczby jej użytkowników. Oznacza to, że większe sieci społecznościowe mają do dyspozycji znacznie więcej zasobów, niż mniejsze platformy. Mogą je wykorzystywać do dalszej ekspansji i wypierania konkurencji z rynku.

Organizacje non-profit, takie jak Free Our Feeds oraz Social Web Foundation (kierowana przez Evana Prodromou), mają jednak strategię, która, ich zdaniem, pomoże przezwyciężyć efekt prawa Metcalfe’a. Zamiast sytuacji, w której użytkownicy przeskakują pomiędzy swoimi ulubionymi platformami, Social Web Foundation pracuje nad rozwiązaniem, które pozwoli połączyć ich treści w jednym miejscu. Na przykład Threads wspiera protokół ActivityPub, który ułatwia łączenie się z innymi platformami obsługującymi ten sam standard, takimi jak Mastodon. Wykorzystując taką interoperacyjność, Prodromou liczy na to, że rozwiązania takie jak Social Web Foundation będą w stanie oferować użytkownikom podobną wartość, co gigantyczne, scentralizowane sieci.

To jednak nie takie proste, ponieważ nie wszystkie platformy wspierają te same protokoły. Na przykład Bluesky działa w oparciu o protokół AT. Mimo to istnieją sposoby, by łączyć treści z różnych technologii, a Free Our Feeds i Social Web Foundation aktywnie pracują nad agregowaniem stron opartych na różnych standardach. „Jedna z lekcji ostatnich dekad jest taka, że świat naprawdę nie potrzebuje uniwersalnego rozwiązania dla ośmiu miliardów ludzi” mówi Robin Berjon.

Z drugiej strony są też ci, którzy nie chcą konkurować z gigantami, lecz znaleźć dla siebie unikalną niszę. W ostatnich latach pojawiło się wiele oryginalnych, niszowych aplikacji społecznościowych.
Jedną z nich jest Mozi, stworzona przez współzałożyciela Twittera Evana Williamsa. Aplikacja w ogóle nie zachęca do interakcji online. Zamiast tego informuje użytkownika, gdy ktoś znajomy znajduje się w tym samym mieście lub uczestniczy w tym samym wydarzeniu  i zachęca do spotkań na żywo.

„Do czasu powstania Mozi, żadna aplikacja nie potrafiła powiedzieć mi, w jakim mieście są moi znajomi w danym momencie, albo co robią ci, którzy są w pobliżu” – mówi współzałożycielka, Molly DeWolf Swenson. 

Mike McCue, dyrektor generalny Flipboard, wierzy, że takie innowacje zapoczątkują nową erę mediów społecznościowych. Erę, w której pojawi się wiele różnorodnych platform oferujących nowe, bardziej zindywidualizowane doświadczenia. Jego zdaniem aplikacja Flipboard o nazwie Surf może pomóc użytkownikom odnaleźć się w coraz bardziej chaotycznym ekosystemie. Surf umożliwia przeglądanie treści z różnych platform, w tym Threads, Bluesky i YouTube,  w jednym miejscu.

„Ostatecznie nie sądzę, żeby jakakolwiek pojedyncza platforma zastąpiła Facebooka czy Twittera, które znaliśmy” mówi McCue. „Zamiast tego to kilka różnych usług zacznie odciągać naszą uwagę od tych starych, jednolitych doświadczeń. Nasze nawyki się zmienią, a nowe pokolenia będą oczekiwać czegoś więcej”.

Dział: Technologia

Autor:
BBC | Tłumaczenie Julia Wieczerzak — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/news/articles/c3w1e3xd2glo

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE