Elon Musk pozywa OpenAI i Sama Altmana za naruszenie zasad firmy
Musk powiedział, że słynny start-up zajmujący się sztuczną inteligencją przedłożył zyski i interesy komercyjne nad dążeniem do przyniesienia korzyści ludzkości.
Pozew złożony przez Elona Muska opisuje OpenAI jako „de facto spółkę zależną” Microsoft.Credit... Carly Zavala dla The New York Times
OpenAI, wpływowa firma zajmująca się sztuczną inteligencją, która trzy miesiące temu usunęła, a następnie przywróciła do pracy swojego znanego dyrektora generalnego, stanęła w obliczu nowego dramatu: pozwu od Elona Muska, jednego z najbogatszych ludzi na świecie i współzałożyciela A.I. lab. Pan Musk pozwał OpenAI i jej dyrektora generalnego, Sama Altmana, oskarżając ich o naruszenie umowy poprzez przedkładanie zysków i interesów komercyjnych w rozwoju sztucznej inteligencji nad dobro publiczne. Zdaniem Muska, warte wiele miliardów dolarów partnerstwo OpenAI z Microsoftem stanowiło porzucenie zobowiązania założycielskiego do starannego rozwijania sztucznej inteligencji i publicznego udostępniania technologii. „OpenAI zostało przekształcone w de facto zamkniętą spółkę zależną największej firmy technologicznej, Microsoft”- czytamy w pozwie złożonym w czwartek w Sądzie Najwyższym w San Francisco.
35-stronicowy pozew jest najnowszym rozdziałem w walce między byłymi partnerami biznesowymi, która toczy się od lat i skupia się na nierozwiązanych kwestiach w społeczności sztucznej inteligencji: Czy ona ulepszy świat, czy go zniszczy i ewentualnie powinna być ściśle kontrolowana, bądź uwolniona? Panowie Musk, dyrektor generalny Tesli i Altman, jak nikt inny na świecie, pomogli nakreślić ramy tej debaty. Musk pomógł założyć OpenAI w 2015 roku jako odpowiedź na prace nad sztuczną inteligencją prowadzone w tym czasie przez Google. Musk uważał, że Google i jego współzałożyciel, Larry Page, lekceważyli ryzyko, jakie sztuczna inteligencja stanowiła dla ludzkości.
Musk opuścił zarząd OpenAI podczas walki o władzę w 2018 roku. Firma stała się liderem w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji i stworzyła ChatGPT, chatbota, który może tworzyć tekst i odpowiadać na zapytania prozą podobną do ludzkiej. Musk, który w zeszłym roku założył własną firmę zajmującą się sztuczną inteligencją o nazwie xAI, powiedział, że OpenAI nie koncentruje się wystarczająco na ryzyku związanym z technologią. Pozew jest również najnowszym zwrotem akcji dla firmy uwikłanej w kontrowersje. W listopadzie zarząd OpenAI wyrzucił pana Altmana i powiedział, że nie ufa mu już w prowadzeniu firmy. Został on przywrócony do pracy zaledwie pięć dni później po tym, jak bunt pracowników zagroził przyszłości firmy.
Znawcy Doliny Krzemowej uważają, że generatywna sztuczna inteligencja, technologia stojąca za ChatGPT, jest jedyną w swoim rodzaju, która może przekształcić branżę technologiczną tak gruntownie, jak przeglądarki internetowe ponad 30 lat temu. „Sądy w Kalifornii muszą zdecydować, co OpenAI musi zrobić po oddaleniu się od swojej pierwotnej misji” - powiedział Gary Marcus, przedsiębiorca zajmujący się sztuczną inteligencją i emerytowany profesor psychologii i neuronauki na Uniwersytecie Nowojorskim. „Sąd opinii publicznej musi zdecydować, co myśli o Musku, który ma uzasadnione zdanie na temat OpenAI, ale ma własne komercyjne interesy i wybory związane z sztuczną inteligencją”. OpenAI odmówiło komentarza w sprawie pozwu. W wiadomości wysłanej do pracowników w piątek po południu, którą obejrzał „The New York Times”, pan Altman powiedział, że jest zdezorientowany argumentem pana Muska, iż budowanie sztucznej inteligencji dla dobra ludzkości jest sprzeczne z budowaniem biznesu.
Jason Kwon, główny strateg OpenAI, wspomniał pracownikom OpenAI w innej wiadomości wyświetlanej przez The Times, że liderzy firmy „kategorycznie nie zgadzają się” z pozwem. Twierdzenia pana Muska „nie odzwierciedlają rzeczywistości naszej pracy ani misji”- napisał. Pozew dodaje do szeregu problemów piętrzących się przed OpenAI. Relacje firmy z Microsoftem są również przedmiotem monitorowania ze strony organów regulacyjnych w Stanach Zjednoczonych, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. OpenAI zostało pozwane przez The New York Times, kilka serwisów cyfrowych, pisarzy i programistów komputerowych za pozyskiwanie materiałów chronionych prawem autorskim w celu szkolenia swojego chatbota. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd prowadzi dochodzenie w sprawie pana Altmana i OpenAI.
W pozwie, Musk stwierdził, że zaangażował się w OpenAI, ponieważ został stworzony jako organizacja non-profit w celu rozwijania sztucznej inteligencji dla „dobra ludzkości”. Zgodnie z pozwem, kluczowym elementem tego celu miało być uczynienie technologii open source, co oznaczałoby udostępnienie światu kodu oprogramowania bazowego. Zamiast tego firma stworzyła jednostkę biznesową nastawioną na zysk i ograniczyła dostęp do swojej technologii. Dąży do procesu przed ławą przysięgłych, oskarżył OpenAI i pana Altmana o naruszenie umowy i obowiązków powierniczych, a także o nieuczciwe praktyki biznesowe. Pan Musk prosi, aby OpenAI było zobowiązane do otwarcia swojej technologii dla innych oraz aby pan Altman i inni zwrócili Muskowi pieniądze, które przekazał organizacji. Greg Brockman, prezes OpenAI, jest również wymieniony jako pozwany.
Argument Muska opiera się na ścisłej współpracy między OpenAI a Microsoftem. W 2019 roku pan Altman wynegocjował umowę, w której Microsoft zgodził się zainwestować 1 miliard dolarów w OpenAI. Start-up oświadczył, że będzie korzystał z usług przetwarzania w chmurze Microsoftu wyłącznie do budowania i wdrażania swojej sztucznej inteligencji. W ciągu ostatnich lat Microsoft zainwestował dodatkowe 12 miliardów dolarów w start-up i jest jedyną firmą spoza OpenAI posiadającą licencję na korzystanie z surowej technologii GPT-4, najpotężniejszej technologii sztucznej inteligencji firmy.
Inne firmy, takie jak Google, Meta i francuski start-up Mistral, swobodnie dzielą się niektórymi ze swoich najnowszych technologii z innymi firmami i badaczami. Pozew może narazić OpenAI na długi i inwazyjny przegląd prawny, który ujawni więcej informacji na temat zwolnienia pana Altmana i zmiany OpenAI z organizacji non-profit w spółkę nastawioną na zysk, która została zaprojektowana przez niego na przełomie 2018 i 2019 roku, od lat była źródłem krytyki w OpenAI i przyczyniła się do decyzji zarządu o zwolnieniu go ze stanowiska dyrektora generalnego.
Na zdjęciu zrobionym rok temu, kierownictwo OpenAI w biurze firmy. Od lewej Mira Murati, Sam Altman, Greg Brockman i Ilya Sutskever.Credit...Jim Wilson/The New York Times
Chociaż Musk wielokrotnie krytykował OpenAI za przekształcenie się w firmę nastawioną na zysk, w 2017 r. opracował plan przejęcia kontroli nad laboratorium sztucznej inteligencji od Altmana i innych jego założycieli, przekształcenia go w działalność komercyjną, która będzie współpracować z innymi jego firmami, w tym producentem samochodów elektrycznych Tesla, i wykorzystywać ich coraz potężniejsze superkomputery, powiedzieli ludzie zaznajomieni z jego planem. Kiedy próba przejęcia kontroli nie powiodła się, opuścił zarząd OpenAI, mówią ci sami ludzie. Przemawiając w zeszłym roku na Szczycie DealBooka New York Times, Musk powiedział, że chciałby dowiedzieć się więcej o chaosie, który rozwinął się w OpenAI w zeszłym roku, w tym dlaczego Ilya Sutskever, współzałożyciel, przyłączył się do innych członków zarządu, aby zwolnić pana Altmana w listopadzie. Powiedział, że obawia się, iż OpenAI odkryło jakiś niebezpieczny element sztucznej inteligencji, co jest kwestią, którą jego zespół prawny mógłby zbadać w ramach pozwu.
„Mam mieszane uczucia co do Sama” - powiedział Musk na konferencji DealBook. Nawiązując do potężnego pierścienia z „Władcy Pierścieni”, dodał: „Pierścień władzy może korumpować, a on ma moc”. Pan Musk nie odpowiedział na prośby o komentarz. Nieporozumienie między panem Muskiem, a Altmanem od dawna było przedmiotem intryg w Dolinie Krzemowej. Mężczyźni po raz pierwszy spotkali się podczas wycieczki po SpaceX, firmie rakietowej pana Muska, a później połączyły ich wspólne obawy dotyczące zagrożenia, jakie sztuczna inteligencja może stanowić dla ludzkości. Zgodnie z pozwem, status non-profit OpenAI był głównym źródłem tarć, ponieważ narastały napięcia między kierownictwem firmy zainteresowanym próbą zarobienia pieniędzy na nowej technologii sztucznej inteligencji a panem Muskiem, który chciał, aby pozostała ona laboratorium badawczym.
„Albo zrób coś na własną rękę, ewentualnie kontynuuj OpenAI jako organizację non-profit” - powiedział w pewnym momencie Musk, zgodnie ze skargą. „Nie będę dłużej finansował OpenAI, dopóki nie podejmiesz zdecydowanego zobowiązania do pozostania, albo jestem po prostu głupcem, który zasadniczo zapewnia darmowe finansowanie startupowi. Dyskusje dobiegły końca”. Pozew stara się pokazać Muska jako niezbędną postać w rozwoju OpenAI. Według pozwu, w latach 2016-2020 Musk przekazał OpenAI ponad 44 miliony dolarów. Wynajął również początkową powierzchnię biurową firmy w San Francisco i opłacał miesięczne wydatki. Według skargi był osobiście zaangażowany w rekrutację pana Sutskevera, czołowego naukowca w Google, na stanowisko głównego naukowca OpenAI. „Bez zaangażowania pana Muska oraz znacznych wysiłków i zasobów wspierających", czytamy w pozwie, „jest wysoce prawdopodobne, że OpenAI Inc. nigdy by nie powstało".
Brian Quinn, profesor prawa w Boston College, powiedział, że skarga pana Muska stanowi przekonujący argument, że OpenAI porzuciło swoje korzenie. Powiedział jednak, że Musk prawdopodobnie nie ma podstaw do jej wniesienia, ponieważ prawo non-profit ogranicza tego typu wyzwania do tych, które są podejmowane przez członków organizacji non-profit opłacających składki, jej własnych dyrektorów lub stanowe organy regulacyjne w Delaware, gdzie zarejestrowana jest OpenAI. „Gdyby był członkiem zarządu, powiedziałbym: Ooh, mocna sprawa! Gdyby to zostało złożone przez sekretarza stanu Delaware, powiedziałbym: "Ooh, mają kłopoty"- powiedział Quinn. „Ale on nie ma pozycji prawnej. Nie ma sprawy".
David A. Fahrenthold przyczynił się do powstania raportu.
Dział: Technologia
Autor:
Adam Satariano, Cade Metz, Tripp Mickle | Tłumaczenie: Alicja Budnik
Źródło:
https://www.nytimes.com/2024/03/01/technology/elon-musk-openai-sam-altman-lawsuit.html