Gry będą tworzyć ludzie, a nie sztuczna inteligencja, mówi szef PlayStation

Hermen Hulst (po lewej) i Hideaki Nishino (po prawej) są dyrektorami generalnymi Sony od czerwca. Zdjęcie: Sony

Hermen Hulst i dyrektor generalny Hideaki Nishino rozmawiali z BBC, podczas świętowania przez Sony, trzydziestej rocznicy wprowadzenia konsoli na rynek. Firma ma za sobą rok pełen wzlotów i upadków, w którym fenomenalny sukces konsoli PlayStation 5 oraz gier został zniwelowany przez utratę dużej liczby miejsc pracy, co powtarza się w całej branży. Twórcy gier zostali dotknięci spadkiem popytu po pandemii - ale niektórzy są również zaniepokojeni wpływem sztucznej inteligencji na miejsca pracy. Postęp technologiczny może potencjalnie pozwolić na zautomatyzowanie wielu przyziemnych części podczas tworzenia gier. Wywołało to jednak również głęboki niepokój, że systemy sztucznej inteligencji przejmą również proces twórczy, a aktorzy dubbingowi w USA strajkowali z obawy, że technologia może zostać wykorzystana do ich zastąpienia. Pan Hulst przyznał, że sztuczna inteligencja zmienia gry - ale powiedział, że zawsze będzie przyszłość dla ludzkich programistów. „Podejrzewam, że w grach pojawi się podwójny popyt: jeden na innowacyjne doświadczenia oparte na sztucznej inteligencji, a drugi na ręcznie tworzone, przemyślane treści” - powiedział BBC. „Kluczowe będzie znalezienie właściwej równowagi między wykorzystaniem sztucznej inteligencji a zachowaniem ludzkiego doświadczenia”.

Niezgoda w sprawie Concord

Od czasu przejęcia władzy w czerwcu, obaj szefowie musieli stawić czoła wielu trudnym sytuacjom. Wyczekiwana przez wszystkich gra z gatunku strzelanin, Concord, okazała się wielką porażką, a gracze, którzy ją kupili, otrzymali zwrot pieniędzy, a samo studio zostało zamknięte. „Niektóre aspekty Concord były wyjątkowe, ale inne nie trafiły do wystarczającej liczby graczy, w wyniku czego wycofaliśmy grę z sieci” - powiedział wówczas pan Hulst. Firma spotkała się również z krytyką w związku z ceną 699,99 funtów za nową konsolę PlayStation 5 Pro - sprzęt zdolny do odtwarzania gier w wyższej jakości. Dwuosobowy model zarządzania firmą również wzbudził zainteresowanie w branży. Pan Hulst nadzoruje głównie oprogramowanie, a pan Nishino zajmuje się sprzętem. „Możemy osiągnąć większą koncentrację w naszych obszarach, a następnie połączyć siły, aby opracować najlepsze doświadczenia dla społeczności PlayStation” - powiedział Nishino. Wskazują oni na przykład niespodziewanego hitu Astro Bot, który został wydany z pozytywnym odbiorem we wrześniu i od tego czasu otrzymał kilka nominacji do tytułu gry roku.

Astro Bot jest najwyżej ocenianą grą tego roku, zgodnie z recenzjami wymienionymi przez serwis Metacritic. Zdjęcie: Getty Images

„Nie potrafię wyrazić, jak bardzo jesteśmy zadowoleni z odbioru Astro Bota” - powiedział Hulst. Pomimo tego sukcesu, Sony musi zmierzyć się z wieloma problemami. Jej konsole przenośne nie radziły sobie w przeszłości tak dobrze, jak oferta domowa, a prezesi nie chcieli się wypowiadać na temat tego, czy w przyszłości może pojawić się nowe PlayStation Portable (PSP). Ale pan Nishino powiedział, że sposób, w jaki gracze grają w gry, zmienia się i wskazał na swój przenośny PlayStation Portal - skrzyżowanie kontrolera i ekranu - który, jak powiedział, odniósł „ogromny sukces”. I jak do tej pory pozwalało to graczom wyłącznie na przesyłanie gier z PS5, które już posiadają, tak teraz ma się to zmienić. „Niedawno ogłosiliśmy program beta... umożliwiający przesyłanie gier w chmurze bezpośrednio do urządzenia przenośnego”, powiedział. „Zawsze badamy różne opcje, w jaki sposób gracze mogą grać w gry”.

Szerszy obraz

Jednym z obszarów, w którym firma chce kontynuować ekspansję, jest przekształcanie gier w filmy. Wczesne próby podjęte przez rywali - takie jak Super Mario Bros z 1993 roku i Street Fighter z 1994 roku - zostały negatywnie ocenione przez krytyków. Jednak ostatnie adaptacje, w tym filmowe wersje serii Mario, Sonic i Pokemon, odniosły znacznie większy sukces. Sony podzieliło się tym z serią The Last of Us z 2023 roku i Uncharted z 2022 roku, obie oparte na grach należącego do Sony dewelopera Naughty Dog.

W Uncharted w roli Nathana Drake'a występuje aktor Spider-Mana, Tom Holland. Zdjęcie: Getty Images

Hulst powiedział, że jego wizja przyszłości obejmuje więcej transferów na duży ekran. Wskazał na God of War z 2018 roku, który jest opracowywany jako serial dla Amazon Prime, jako jego ulubioną grę PlayStation z ostatnich 30 lat. „Mam nadzieję, że uda mi się wynieść PlayStation IP poza kategorię gier i podnieść je tak, aby pasowało do szerszej społeczności branży rozrywkowej” - powiedział.

Zakradanie się do sklepów z grami

Patrząc w przyszłość, firma zastanawia się również nad trwałą atrakcyjnością konsoli PlayStation. Choć konsola ta pierwotnie zadebiutowała w grudniu 1994 roku w Japonii, mieszkańcy Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych musieli poczekać do września 1995 roku, aby dostać ją w swoje ręce. Okazała się ona wielkim sukcesem, a cztery konsole domowe Sony przed PlayStation 5 znalazły się w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się maszyn do gier w historii. PS5 również jest na dobrej drodze, by do nich dołączyć.

Dzieci grające na oryginalnej konsoli PlayStation w 1999 roku w Japonii. Zdjęcie: Getty Images

Pomimo pełnienia funkcji dyrektora generalnego, pan Nishino powiedział, że nie miał domowej konsoli, kiedy zaczynał przygodę z grami - zamiast tego chodził do domu przyjaciela, aby pograć. „Zacząłem przekonywać rodziców do zakupu Nintendo Family Computer [znanego jako NES w Wielkiej Brytanii], ale nie było to łatwe zadanie” - powiedział. „Razem z moim młodszym bratem w końcu przekonaliśmy rodziców, by nam go kupili, ale czułem, że trwało to wieczność”. W przypadku jego wspólnika CEO było odwrotnie - do gry namówił swoją matkę, właścicielkę sklepu z zabawkami. „Trochę bała się technologii i zawsze dzwoniła do mnie, abym zademonstrował klientom urządzenia do gier”- wspomina pan Hulst. „Po godzinach wymykałem się do sklepu”, dodał. „Z pewnością rozwinąłem swoją pasję do gier w tym wspaniałym okresie mojego życia”.