Iguana "siejąca strach" w polskiej wsi zatrzymana przez drogówkę

Mieszkanka Brzezinki, wioski w południowej Polsce, blisko Oświęcimia, zadzwoniła na policję po tym, jak jej syn, podczas zabawy w ogrodzie, „zauważył dziwną dużą jaszczurkę wylegującą się na dachu altanki".

Policjanci z lokalnej drogówki zostali oddelegowani na miejsce zdarzenia i szybko potwierdzili obecność gada (co nie stało się wcale w podobnym przypadku sprzed dwóch lat w Krakowie, gdy zgłoszona iguana chowająca się pośród drzew okazała się być croissantem).

https://notesfrompoland.com/2021/04/15/mystery-creature-reported-to-animal-services-actually-a-croissant/

„Jeden z oficerów policji wspiął się po drabinie na dach altanki i zarzucił na gada kotarę pożyczoną od właścicieli posesji" – powiedziała w oświadczeniu policja. „Pomimo stawianego oporu, iguana została szybko schwytana i umieszczona w radiowozie". 

Zwierzę, które według opisu ma długość powyżej jednego metra, zostało potem zabrane do kliniki weterynaryjnej w Oświęcimiu, gdzie tego samego wieczora przyjechał odebrać je właściciel.

Szukał on zbiegłego przyjaciela przez prawie tydzień. Podczas tego okresu, zwierzę było widziane od czasu do czasu (w tym przez przestraszonego okolicznego mieszkańca, który powiedział policjantom, że ujrzał „dinozaura"), ale za każdym razem udało mu się uniknąć schwytania.

Ostatecznie znaleziono je dwa kilometry od miejsca zamieszkania, jak powiedziała rzeczniczka policji dla TVN. Pomimo tego przez co przeszło, zwierzę było w dobrym zdrowiu, co podano w wydaniu wiadomości Faktów Oświęcim, dodając, że pochwycenie iguany przyniosło ulgę mieszkańcom, z których część unikała wychodzenia na ulice ze strachu przed gadem.