Jak zginął „kapelan suszony powietrzem”? Nowe badania ujawniają tajemnice austriackiej mumii
Dla wielu osób słowo „mumia” przywołuje na myśl przede wszystkim egipskie sarkofagi. Tymczasem historia mumii jest znacznie bardziej złożona i obejmuje kultury z całego świata.

Zdjęcie: Freepik
Tak dobrze zachowane szczątki pozwoliły naukowcom odtworzyć twarze osób żyjących w minionych wiekach, takich jak inkaska „Lodowa Dziewica”. Każda mumia kryje w sobie unikalną historię, a w tym tygodniu badacze odkryli prawdę o tajemniczej postaci z odległej austriackiej wioski.
W odległej przeszłości
Wyciek wody w krypcie kościoła w miejscowości Sankt Thomas am Blasenstein stworzył naukowcom okazję do zbadania niezwykłej mumii. Znana lokalnym mieszkańcom jako „kapelan suszony powietrzem”, mumia – jak ustalili badacze – należała do duchownego, który w XVIII wieku pełnił funkcję proboszcza parafii. Zdumiewający stan zachowania ciała, w tym nienaruszona skóra i tkanki, może być wynikiem obecności chlorku cynku, wiórów drewnianych oraz haftowanych tkanin znalezionych wewnątrz zwłok. To technika, która, jak podaje nowe badanie, nigdy wcześniej nie została opisana w literaturze naukowej. Przyczyna śmierci kapelana przez długi czas była owiana tajemnicą z powodu obiektu w kształcie kapsuły ujawnionego na zdjęciach rentgenowskich. Jednak nowe badania odsłoniły prawdziwą przyczynę zgonu oraz tożsamość szklanej kuli.
Siła natury
Geolodzy odkryli pokrywę magmową pod Parkiem Narodowym Yellowstone, który skrywa jeden z największych aktywnych systemów wulkanicznych na świecie. Zobacz, jak ten unikalny twór działa niczym naturalny zawór bezpieczeństwa.
Przez wszechświat
Astronomowie wykryli niewidzialny obłok molekularny zaskakująco blisko Ziemi. To kosmiczne zjawisko może pomóc lepiej zrozumieć, jak powstają gwiazdy i planety.
Obłok, nazwany „Eos” na cześć greckiej bogini świtu, ma średnicę równą około 40 średnicom Księżyca i masę 3 400 razy większą od masy Słońca — podają badacze. Został odkryty dzięki analizie światła ultrafioletowego emitowanego przez wodór w
obrębie obłoku, który składa się z gazu i skupisk pyłu zapadających się i inicjujących narodziny gwiazd. Z kolei sygnał odkryty w danych teleskopowych sprzed 20 lat może rzucić światło na tajemniczy obiekt niebieski, który być może odegrał rolę w powstawaniu złota w całym wszechświecie.
Fantastyczne stworzenia
Nowa analiza skamieniałości może zmienić naszą wiedzę o ewolucji dwóch z najbardziej osobliwych współczesnych zwierząt: kolczatki i dziobaka. Oba zwierzęta, znane jako stekowce, są jedynymi ssakami, które składają jaja. Półwodny dziobak spędza większość czasu w wodzie, natomiast kolczatka, często nazywana kolczastym mrówkojadem, najlepiej czuje się na lądzie.
Zespół naukowców uważa, że jedyna znana skamieniałość krewnego stekowców, nazwana Kryoryctes cadburyi, może reprezentować wspólnego przodka obu tych zwierząt, który żył ponad 100 milionów lat temu. Niektóre cechy tej skamieniałości sugerują, że stekowce mogły wyewoluować ze środowiska wodnego na lądowe. Może to również tłumaczyć nietypową, skierowaną do tyłu budowę stóp u współczesnych kolczatek.
Ciekawostki
Kiedy immunolog Jacob Glanville natrafił na historie o Timie Friede, mężczyźnie z Kalifornii, który setki razy wstrzykiwał sobie śmiertelny jad węża i uzyskał odporność na kilka neurotoksyn, postanowił przeanalizować krew Friede.
Obecnie Glanville, Friede i zespół naukowców podzielili się najnowszymi badaniami na temat surowicy, która może chronić myszy przed toksynami 19 gatunków jadowitych węży. Surowica opiera się na leku blokującym jad oraz przeciwciałach z próbki krwi Friede’a. Naukowcy mają nadzieję, że w przyszłości przeprowadzą próby kliniczne na ludziach. „Jednak zdecydowanie odradzamy komukolwiek próbować tego, co zrobił Tim. Jad węża jest niebezpieczny” — powiedział Glanville, który jest dyrektorem generalnym firmy biotechnologicznej Centivax.
Nowości słoneczne
Nowe, ogniste zdjęcie ukazuje złożoność Słońca jak nigdy dotąd. Zdjęcie, pierwsze wykonane przez nowy Widoczny Filtr Tuningowy Teleskopu Słonecznego im. Daniela K. Inouye, należącego do Narodowej Fundacji Naukowej USA, ukazuje wysoce
szczegółowy i trójwymiarowy widok na burzliwą aktywność Słońca. Instrument znajduje się w pobliżu szczytu wulkanu Haleakalā na Maui.
Na zbliżeniu widać plamy słoneczne wielkości kontynentów wirujące w wewnętrznej atmosferze Słońca. Zdjęcie zostało wykonane w grudniu tuż po tym, jak naukowcy ogłosili, że Słońce przechodzi szczyt aktywności w swoim 11-letnim cyklu i może pomóc badaczom zdobyć nowe informacje na temat pogody słonecznej oraz jej wpływu na naszą planetę.
Eksploracje
Przyjrzyj się z bliska:
— Amazon uruchomił pierwsze satelity w ramach projektu „Kuiper”, którego celem jest stworzenie wielkiej konstelacji, która będzie konkurować z satelitami Starlink firmy SpaceX, które już obsługują co najmniej 4,6 mln klientów na całym świecie.
— Archeolodzy odkryli prawdziwą tożsamość dwóch wraków statków w płytkich wodach u wybrzeży Parku Narodowego Cahuita, na południowym wybrzeżu Karaibów Kostaryki, które przez długi czas uważano za statki pirackie.
— Być może domek z grzybka to nie tylko bajka. Naukowcy z Montany stworzyli szkielet żywego, samonaprawiającego się materiału budowlanego z mycelium, czyli struktury przypominającej korzenie, które łączą sieci grzybów, a w przyszłości może on zostać wykorzystany do budowy domów.
A zanim odejdziesz, spójrz w górę, by zobaczyć sobotnie widowisko niebieskie. Oto jak możesz obejrzeć szczyt deszczu meteorów Eta Aquariid.
Dział: Człowiek
Autor:
Ashley Strickland | Tłumaczenie: Magdalena Michalik — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://edition.cnn.com/2025/05/04/science/austrian-mummy-science-newsletter-wt