Kobiety i mężczyźni chorują inaczej
Przy chorobach płeć ma znaczenie - jednak badania nad tą kwestią są nadal na wczesnym etapie. Naukowcy z Saary chcą to zmienić i zebrać ważne odkrycia dla medycyny specyficznej dla płci
Źródło: picture alliance / Westend61
Nagły ból w klatce piersiowej, który rozciąga się do ramienia, duszność lub ucisk w klatce: mogą to być objawy zawału serca, który należy od razu leczyć. Takie objawy występują często, przynajmniej u mężczyzn. U kobiet mogą wyglądać zupełnie inaczej: nudności, duszność i ból w górnej części brzucha mogą wskazywać na zawał serca.
Nowy ośrodek prowadzi badania podstawowe
Kobiety i mężczyźni chorują inaczej - wiedza o tych różnicach już istnieje. Jednak to, jak się to dzieje, jest obecnie badane intensywniej. Między innymi dzieje się tak w nowo powstałym Centrum Biologii i Medycyny Specyficznej dla Płci w Homburgu w Saarze. Temat jest tam realizowany w sposób całościowy i interdyscyplinarny. W tym celu ośrodek skupia się na różnych obszarach badawczych z zakresu medycyny i biologii. Jest to jak dotąd wyjątkowe podejście, wyjaśnia neurobiolog Frank Kirchhoff, współzałożyciel ośrodka. “Często zaczynamy od obserwacji pacjentów w klinice, która to daje nam pewność, że istnieją różnice, np. w konkretnym obrazie klinicznym między mężczyznami i kobietami”, mówi Kirchhoff.
Wiele różnic jest już znanych
Przykład zawału serca pokazuje, jak ważne są badania na ten temat. Statystycznie już widać, że u mężczyzn częściej diagnozuje się zawał serca, ale kobiety też często umierają z tego powodu. Takie różnice występują także w przypadku innych chorób. Kobiety są obarczone około trzykrotnie większym ryzykiem zachorowania na stwardnienie rozsiane i częściej cierpią z powodu osteoporozy lub depresji. Z kolei mężczyźni częściej umierali na Covid. Następnym krokiem jest teraz ustalenie, jakie mechanizmy w organizmie prowadzą do tych różnic, mówi ekspert Kirchhoff.
Badania muszą stać się bardziej ukierunkowane
„Z różnych powodów badania często przeprowadzano tylko na jednej płci” – dodaje profesor Sandra Iden, biolog komórkowy i współzałożycielka centrum. „Może się zdarzyć, że przeoczysz skutki u płci przeciwnej i wyciągniesz z nich wnioski, które w rzeczywistości w ogóle nie pasują, i zastosujesz je do obu płci” – wyjaśnia. W najgorszym przypadku skutki mogą być nawet odwrotne. Badania muszą zatem stać się bardziej ukierunkowane, w przeciwnym razie w razie wątpliwości, choroby określonych grup osób będą wykrywane później, rzadziej lub niewłaściwie leczone.
Pierwszy krok w kierunku spersonalizowanej medycyny
Rada Naukowa wydała zalecenie w tej sprawie dopiero w lipcu tego roku. Mówi, że społeczeństwo nie jest przestrzenią wolną od płci, a ludzie nie są istotą wolną od płci. Istotne jest znaczenie badań uwzględniających płeć. Ważny krok w kierunku medycyny spersonalizowanej: „Medycyna spersonalizowana idealnie uwzględnia wiele parametrów różnicujących, ale należy tu też wziąć pod uwagę parametr tak ogólny, jak płeć” – mówi Iden.
Medycyna spersonalizowana
Według Federalnego Ministerstwa Oświaty i Badań Naukowych medycyna spersonalizowana to „lek przyszłości”. Ideą jest to, że brane są pod uwagę indywidualne wymagania i potrzeby pacjentów, tak aby terapia działała szczególnie dobrze, a skutki uboczne były jak najmniejsze. Skąd się biorą takie różnice? Badania prowadzone w ciągu ostatnich dziesięcioleci pozwoliły odkryć podstawowe mechanizmy: Jak działa mózg? Jak wygląda przebieg sygnału w układzie nerwowym? „Teraz, gdy wiemy mniej więcej, jak działa organizm, jak działa mózg i jak działają narządy, zawsze istniała potrzeba porównania tego z chorobami” – mówi Kirchhoff. Obecnie zadawane jest pytanie, jakie mechanizmy prowadzą do konkretnych objawów chorób. A jaką rolę odgrywa w tym płeć?
Komórki porozumiewają się ze sobą na różne sposób
Ponieważ choroby rzadko pojawiają się w jednym narządzie, badania muszą uwzględniać cały organizm, wyjaśnia Kirchhoff. Narządy komunikują się ze sobą na poziomie komórkowym i robią to w różny sposób, w zależności od płci. Na przykład można już zauważyć, że mężczyźni są silniej połączeni w obrębie jednej półkuli mózgu, a kobiety pomiędzy obiema półkulami mózgu. Według Kirchhoffa mechanizm ten można odnaleźć także w działaniu komórek. „Możemy teraz wskazać klucz do zrozumienia choroby właśnie w interakcjach komórka-komórka”, mówi.
Badania na ekstremalnie małą skalę
Można by to również zbadać na dużą skalę: „Dalszy rozwój metod naukowych pozwala nam teraz analizować, które cząsteczki z 20 000 genów, które posiadamy, z których około połowa jest aktywna w mózgu, dla każdej pojedynczej komórki są aktywne w tej komórce” – mówi Kirchhoff. „I tak naprawdę to pojedyncze molekuły odróżniają ścieżki sygnalizacyjne w organizmie mężczyzny od tych w organizmie kobiety”.
Związek między rozpadem komórek a Alzheimerem
Istnieje już przykład z badań nad chorobą Alzheimera. Grupa robocza bada obecnie, w jaki sposób komórka wysyła projekcję do innej komórki nerwowej i umożliwia gromadzenie się tam organelli komórkowych odpowiedzialnych za rozpad komórek, mówi Kirchhoff. Ten rodzaj kontaktu między komórkami jest silniejszy w mózgu kobiety niż w mózgu mężczyzny. To mogłoby, być może wyjaśniać, dlaczego zgodnie z wcześniejszą hipotezą choroba Alzheimera dotyka kobiety w większym stopniu.
Cel: Rozszerzenie badań na osoby transpłciowe
W dłuższej perspektywie ważne jest również pytanie: w jakim stopniu choroby różnią się nie tylko między heteroseksualnymi mężczyznami i kobietami, ale także w jakim stopniu osoby trans- i interseksualne chorują inaczej. Oprócz czynników biologicznych ważną rolę odegrały także czynniki społeczne. Kirchhoff postrzega te kwestie jako część kompetencji nowego centrum w Homburgu. Jednak nie jest jeszcze możliwe zajęcie się każdym zagadnieniem z równą intensywnością. Celem jest zatem powstanie w ciągu najbliższych kilku lat nowych ośrodków obejmujących te obszary badawcze.
„To bardzo ekscytujący temat” – mówi naukowiec Iden. „Ale najpierw potrzebujemy solidnych zbiorów danych, abyśmy mogli zająć się głównie przedstawicielami najczęściej występujących płci, aby następnie móc dokonać czystego porównania statystycznego z grupami, które są zwykle niedostatecznie reprezentowane”. Mimo że badania są wciąż na wczesnym etapie, celem ośrodka w Homburgu jest dostarczenie fundamentalnych wyników w zakresie profilaktyki, diagnostyki i terapii.
Dział: Medycyna
Autor:
Tabea Prünte | Tłumaczenie: Karolina Dec - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.tagesschau.de/wissen/gesundheit/geschlechtsspezifische-medizin-100.html