2023-01-04 12:33:58 JPM redakcja1 K

Korzyści naturalnych choinek bożonarodzeniowych, o których zapominamy

Ekologiczne zalety i wady choinek to nie tylko wybór pomiędzy sztucznym a prawdziwym drzewkiem, twierdzą naukowcy. Zatem, jaki jest najlepszy wybór na przyjazne środowisku święta?

 Jocelyn Timperley, 14 grudnia 2022 roku | Źródło zdjęcia: In Pictures/Getty Images 

W 1800 roku, Królowa Zofia Charlotta, pochodząca z Niemiec, żona Króla Jerzego III, zapoczątkowała ideę pierwszej choinki w Anglii w Queen’s Lodge w Windsorze. Ozdabiane choinki świąteczne miały już swoją długą historię w Niemczech, ale wkrótce stały się modnym elementem świątecznych dekoracji klas wyższych w Anglii. Natomiast w latach 50. XIX wieku stały się znane wszerz całej Wielkiej Brytanii.

Około dwustu lat później, obecnie uwielbiana tradycja stawiania świeżo ściętej choinki na środku salonu, dekorowania jej światełkami i bombkami, jest wciąż kultywowana prawie na całym świecie. Aktualnie, w Wielkiej Brytanii ponad osiem milionów drzewek świątecznych jest co roku sprzedawane, a od 25 do 30 milionów w Stanach Zjednoczonych. Naturalne choinki mogą również wrócić do mody, głównie wśród młodszych pokoleń – jedno z ostatnich badań w Stanach Zjednoczonych pokazało, że millenialsi (ludzie urodzeni w latach 1980-2000) są o 82% bardziej skłonni do kupienia żywego drzewka niż ludzie z pokolenia baby boomers (1943-1960).

Jako że sama należę do pokolenia millenialsów, zdecydowanie wpisuję się w ten trend. Uwielbiam drzewka świąteczne, ale przeprowadziłam mnóstwo rozmów (i wewnętrznych debat) na temat tego, czy kupienie choinki to nadmierne marnotrawstwo, czy konieczność, i tym samym, czy nie ma to wpływu na środowisko.

Podczas zagłębiania się w ten temat, odkryłam, że rzekomy negatywny wpływ choinek na środowisko może nie być taki oczywisty, jak mi się z początku zdawało. Rozmowy te często dotyczyły śladu węglowego sztucznych choinek w porównaniu z tymi prawdziwymi, jednak naukowcy zaznaczają, że szerszy wpływ, dobry czy zły, wykracza daleko ponad to.

„Myślę, że kupowanie choinki ma więcej subtelności niż samo stwierdzenie ‘Ścinamy i usuwamy drzewo’" - mówi Alexandra Kosiba, ekolog leśny z Uniwersytetu w Vermont.

Poza tym, zanim choinka zostanie ścięta i wystawiona, jest hodowana na ziemi, która może służyć dla wielu celów. Na przykład, w miejscowości Vermont, plantacje choinek są wsparciem dla lokalnej gospodarki i pomagają w utrzymaniu wiejskiego krajobrazu, zwraca uwagę Kosiba.

To, w jaki sposób korzystamy z naszej ziemi stało się istotnie ważne w obliczu dwóch pilnych i mocno powiązanych kryzysów środowiskowych: utraty różnorodności biologicznej i zmian klimatycznych. Lasy są ogromną częścią takiego korzystnego korzystania z ziemi.

„Dobre zarządzanie lasami odgrywa dużą rolę w rozwiązywaniu problemów klimatycznych” - dodaje Andy Finton, dyrektor ochrony krajobrazu z The Nature Conservancy, amerykańskiej organizacji non-profit. „Wszystkie rodzaje drzew pobierają węgiel z atmosfery, przechowują go i zmniejszają ilość zanieczyszczeń węglowych, i tym samym tempo zmian klimatycznych.”

 

Drzewka świąteczne rosną przez około dziesięć lat zanim zostaną ścięte, więc na każdą choinkę wyciętą w roku przypada kolejne dziewięć, które pozostaną nienaruszone. | Źródło zdjęcia: Ben Hasty/Getty Images

Choinki zdecydowanie nie zajmują dużej części ziemi, ani nie są głównym czynnikiem wpływającym na obieg węgla w atmosferze, szczególnie w porównaniu z produkcją drewna lub uprawami takimi jak kukurydza czy pszenica. Jednak są one interesujące, ponieważ wiele ludzi jest z nimi bardziej powiązanymi niż z jakimkolwiek innym drzewem z lasu.

„Jest wiele osób, które nie mają dużego kontaktu z naturą” - mówi Kosiba. „Fajnie jest pomyśleć, że wszyscy ci ludzie przynoszą drzewo do ich domu i w pewnym sensie ubóstwiają je i doceniają.” To docenianie podczas świąt może być dobrą okazją do rozważenia większej roli innych drzew i sposobu oraz miejsca, gdzie są uprawiane.

Drzewka świąteczne to zazwyczaj młode świerki, jodły lub sosny z plantacji, co oznacza, że ich wpływ na środowisko zawsze będzie w dużym stopniu zależał od tego, co może być uprawiane na ziemi zamiast nich. Wiadomym jest, że stare lasy, torfowiska i inne siedliska naturalne nie powinny być nigdy wykorzystywane do sadzenia choinek.

Drzewa są uprawiane przez około 10 lat, zanim zostaną ścięte, tym samym oznacza to, że na każde ścięte drzewo w roku przypada kolejne dziewięć, które pozostaje nienaruszone. „Jest to całkiem dobry sposób utrzymania odpowiedniej ilości drzew, ponieważ zawsze potrzebne są nowe drzewa, które będą wykorzystane w następnych latach.” - mówi John Kazer, ekspert ds. potwierdzania śladu węglowego w Carbon Trust, brytyjskiej firmie konsultingowej zajmującej się ochroną środowiska.

Choinki nie są uwzględnione w unijnym zobowiązaniu do posadzenia trzech miliardów drzew do roku 2030, ponieważ uważa się, że ich żywot jest zdecydowanie za krótki. „Wycina się je o wiele częściej niż inne drzewa lub stare lasy” - twierdzi Paul Caplat, ekolog z Queen’s University w Belfaście. „Zatem nie ma zbyt wiele czasu, żeby różnorodność biologiczna mogła się ustabilizować i rozwinąć.”

Z drugiej strony, badanie wykazało, że plantacje choinek mogą przyczynić się do wzrostu bioróżnorodności, szczególnie w miejscach, gdzie ona maleje z powodu rozwoju rolnictwa. Plantacje zazwyczaj mają otwarte struktury siedlisk bogate w pustą ziemię, co może umożliwić większą dostępność do zasobów żywnościowych, tym samym drzewa stanowią dobre warunki do zakładania gniazd dla ptaków. Oprócz tego, nie wymagają one dużego zarządzania, dlatego pomaga to w dostępie do żywności, a ich ogrodzenia ograniczają kontakt zewnętrzny psów lub innych ludzi.

„Gatunki, które normalnie mieszkały w innych miejscach, lecz nie znalazły tam odpowiedniej ilości zasobów, znajdą to czego potrzebują właśnie na plantacji choinek.” - mówi Caplat.

Badania wykazały, że plantacje choinek mogą stanowić schronienie dla zmniejszającej się populacji ptaków takich jak trznadel | Źródło zdjęcia: Andrew Howe/Getty Images

W jednym z ostatnich badań w Niemczech naukowcy zauważyli, że plantacje choinek mogą być schronieniem dla zmniejszającej się populacji ptaków krajobrazu rolniczego, takich jak trznadel czy makolągwa zwyczajna. Wyniki te zgadzają z innym badaniem przeprowadzonym w 2018 roku w Sauerland w Niemczech, które dowiodło, że plantacje te są ważnym schronieniem dla dzięciołów. Tymczasem, badanie przeprowadzone w Belgii wykazało, że różnorodność chrząszczy, w tym zagrożonych gatunków, była większa na plantacjach choinek niż na polach kukurydzy, ale mniejsza niż na plantacjach świerków przeznaczonych na drewno, które zostawia się dłużej do wzrostu i używa na nich mniej nawozów i pestycydów niż na choinkach.

W naturalnie zalesionych terenach na północnym-wschodzie Stanów Zjednoczonych, młodsze i otwarte lasy, takie jak plantacje choinek, mogą zapewnić większą ilość owadów i traw, które pomagałyby ptakom i ssakom żyć, mówi Finton. „Szczególnie jeśli farma z choinkami jest częścią większego krajobrazu lub zbiorem różnych siedlisk, wliczając w to dojrzałe, większe i nienaruszone lasy. Myślę, że jest to prawdziwa ekologiczna wnęka, która powoli się wypełnia.”

Oczywiście choinki są zwykle traktowane dużą ilością pestycydów, zwłaszcza nawozami sztucznymi, by utrzymać ich atrakcyjny wygląd, mówi Caplat, który ma swój własny wpływ na środowisko. Badanie przeprowadzone przez ekologa krajobrazu Merle Streitberger z Uniwersytetu Osnabrück w Niemczech wykazało, że naturalne plantacje choinek zaleciły ograniczenie używania herbicydów i polepszyły strukturę siedlisk i różnorodność gatunkową roślin w porównaniu z tradycyjnymi plantacjami.

Ważnym jest, że w niektórych przypadkach miejsca używane do uprawy choinek mogą być znacznie gorsze pod względem wpływu na środowisko. - twierdzi Caplat. Na przykład, obszary zlokalizowane blisko miast mogą mieć także alternatywne zastosowanie jako parkingi, mówi. Tak samo Kosiba zwraca uwagę, że na obszarach wiejskich w północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych, gdzie lasy są często wycinane ze względu na rozwój miast, plantacje choinek mogą dać właścicielom zróżnicowane dochody. „Pozwala to ludziom na mieszkanie, zarządzanie i pracowanie na ich ziemi.” - wypowiada się.

W skrócie, jeśli właściciel ziemi ma ekonomicznie opłacalną farmę choinek, jest on zachęcany do zatrzymania tej ziemi w „tym naturalnym i otwartym stanie.”- mówi Finton. „To stanowi zachętę do trzymania tej ziemi otwartej, a nie np. do sprzedania jej na budowę galerii handlowej lub osiedla mieszkaniowego.”

Dla wielu osób choinki to czasami jedyna forma kontaktu z naturą. - mówi Alexandra Kosiba | Źródło zdjęcia: Ben Hasty/Getty Images

Poza tym jest jeszcze kwestia dwutlenku węgla. Tak jak każde inne drzewo, choinki w miarę swojego wzrostu, gromadzą węgiel. Kiedy zostaną ścięte, zaczynają uwalniać go do atmosfery. „Jest to ciągły proces wzrostu i pobierania węgla z atmosfery, który jest korzystny.” - mówi Kazer. Jednak, kiedy cały węgiel zgromadzony przez drzewo wróci znów do atmosfery, nie dochodzi do całkowitego go usunięcia. - dodaje.

Czym jest dwutlenek węgla?

CO2 lub też CO2e to miara używana do określenia emisji różnych gazów cieplarnianych na podstawie ich zdolności do ocieplania atmosfery, czyli potencjalnego globalnego ocieplenia.

Warto też wspomnieć o ilości dwutlenku węgla wiążącego się z posiadaniem choinki. Organizacja Carbon Trust szacuje, że 2-metrowa choinka, spalona po użyciu, emituje tylko 3,5 kg ekwiwalentu dwutlenku węgla (CO2e) – mniej więcej 0,2% emisji z lotu powrotnego z Londynu do Nowego Jorku. Drzewko tej samej wielkości, które ląduje na wysypisku śmieci tworzy ślad węglowy w postaci 16 kg CO2e – tyle samo co 1% tego lotu lub mniej więcej dwa hamburgery.

To, w jaki sposób ludzie pozbywają się swoich choinek jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na emisję dwutlenku węgla. Najgorszy scenariusz to kiedy choinka ląduje na wysypisku: warunki beztlenowe sprzyjają uwalnianiu metanu – gazu cieplarnianego około 80 razy silniejszego niż dwutlenek węgla w skali 20 lat.

To, czy drzewo trafi na wysypisko, czy nie, ma zdecydowanie największy wpływ na jego ślad węglowy: według danych Carbon Trust drzewo, które trafia na wysypisko, emituje około 4-5 razy więcej węgla niż to, które tam nie trafia.

W idealnej sytuacji, jeśli drzewo żyje jeszcze z korzeniami, zostanie przesadzone. Przyzwoitą alternatywą jest zapewnienie, że węgiel z drzewa jest powoli uwalniany z powrotem do atmosfery w postaci CO2 - tak jak to się dzieje, gdy drzewo jest rozdrobnione i rozrzucone w ogrodzie, parku, lub jest kompostowane. Jeśli natomiast drzewo zostanie spalone w celu uzyskania energii, zawarty w nim węgiel zostanie od razu wyemitowany z powrotem do atmosfery w postaci CO2. 

Organizacja BCTGA zaleca również sprawdzenie, czy miejsce, w którym kupiłeś drzewo, oferuje usługi recyklingu, dzięki czemu choinkę można rozdrobnić i zwrócić na pola, na których rosła.

Całe drzewka mogą być wykorzystane jako narzędzia do odbudowy siedlisk na brzegach rzek i wzdłuż linii brzegowych, aby zapobiec erozji. W Vermont, gdzie stare choinki są wykorzystywane do wszystkiego, od spalania biomasy w celu uzyskania energii po jedzenie dla kóz, "widzimy również ludzi, którzy używają ich do odbudowy strumieni", mówi Kosiba. "Są świetne w wyłapywaniu zanieczyszczeń i gruzu oraz tworzeniu małych barier i basenów dla ryb: wiele z nich naśladuje to, co zrobiłby bóbr".

Oprócz utylizacji, choinki produkują gazy cieplarniane poprzez nawozy używane do ich uprawy, które są wytwarzane przy użyciu paliw kopalnych i wytwarzają podtlenek azotu, inny potężny gaz cieplarniany. Tymczasem zarządzanie lasami i ich wycinka zużywa paliwo, podobnie jak transport drzewek do miejsca przeznaczenia.

Nawet prawdziwe drzewa często trafiają do nas w plastikowych siatkach, których rozkład w środowisku naturalnym może trwać wieki | Źródło zdjęcia: Julian Stratenschulte/DPA/AFP/Getty Images

Istnieją oczywiście pewne możliwości, dzięki którym można całkowicie uniknąć odpadów. Niektóre firmy oferują teraz wypożyczalnie choinek - pozwalając na wypożyczenie drzewka w doniczce na kilka tygodni w okresie Bożego Narodzenia. "Doskonale wpisuje się to w koncepcję zrównoważonego rozwoju: ograniczajmu, użyjmy ponownie przed recyklingiem." - mówi Caplat.

Ilość dwutlenku węgla

Emisje związane z podróżami, które były potrzebne do napisania tej historii to 0 kg CO2. Emisje cyfrowe związane z tą historią to szacunkowo od 1,2 g do 3,6 g CO2 na każdą odsłonę.

Dla tych, którzy mają miejsce, inną świetną opcją jest kupienie drzewka w doniczce na Boże Narodzenie, a następnie trzymanie go w ogrodzie do następnego roku - być może nawet posadzenie go na stałe, gdy stanie się zbyt duże. "Trudno wyobrazić sobie lepsze rozwiązanie", mówi Finton, który radzi, aby wybrać lokalny gatunek, który będzie się dobrze rozwijał w okolicy, w której mieszka, i upewnić się, że jest dobrze podlewany, gdy jest wewnątrz.

Potem pojawia się pytanie czy po prostu nie zdecydować się na sztuczną choinkę. Potrzeba setek lat, by rozłożyły się one na wysypisku, ale za to produkują mniej węgla niż wiele prawdziwych choinek używanych przez dłuższy czas. Carbon Trust szacuje ślad węglowy plastikowych choinek jest około od siedmiu do 20 razy większy niż z naturalnej choinki, w zależności od różnych czynników. Jeśli ma się sztuczną choinkę, ważne jest jak najdłuższe używanie jej - mówi Kazer.

„Potrzeba wiele wysiłku do produkcji tych drzew i transportu ich do Wielkiej Brytanii.” - zauważa Kazer. „W tej chwili ciężko poddać je recyklingowi, ponieważ jest to dość skomplikowane."

Nawet jeśli drzewka świąteczne nie są ekologiczną zmorą okresu świątecznego, a nawet niosą za sobą pewne korzyści, nadal możemy używać ich lepiej.

Możemy ograniczyć lub całkowicie wyeliminować nawozy i pestycydy używane do hodowli (w tym zaakceptować mniej atrakcyjne drzewa) oraz zadbać, by lasy były zatwierdzane przez systemy takie jak Forest Stewardship Council, który weryfikuje trwałe źródła produktów leśnych. Możemy również sadzić je bliżej miast, w miejscach, gdzie alternatywne możliwości wykorzystania terenu są gorsze. Co więcej, można używać drzew rosnących w doniczkach zamiast wycinania ich, a także kupować lokalne choinki by zmniejszyć emisje tworzone podczas podróży i przede wszystkim sprawić, by nie lądowały one na śmietniku.

„Jest to kropla w morzu, ale może przydać się w zrozumieniu jak należy podchodzić do pewnych spraw.” - mówi Paul Caplat. „Choinki mają wpływ na zmiany klimatu, kryzys różnorodności biologicznej, wydatki, ogólne dobro, dostępność i ogólnie na wszystko po trochu. Jest to coś, co prawie każdy chce.”

Autor:
Jocelyn Timperley | Tłumaczenie: Klaudia Lorent

Żródło:
https://www.bbc.com/future/article/20221213-why-christmas-trees-may-be-good-for-the-environment

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE