Międzyrządowa zgoda w UE na zwiększenie polowań oraz odstrzałów wilków
Obrońcy przyrody potępili „haniebne” porozumienie zaproponowane przez Komisję Europejską, zawarte za kulisami oraz zaakceptowane przez wszystkie z wyjątkiem dwóch krajów UE, w wyniku którego osłabiona zostaje ochrona zwiększającej się populacji wilków w Europie.
Zdjęcie: Jonas Ekstromer/STF
Unia Europejska posunęła się o krok dalej w legislacji rutynowych odstrzałów oraz polowań na wilki. Rządy zgodziły się 25 września na propozycję zmian w międzynarodowej konwencji o ochronie dzikiej przyrody, które spotkały się z krytyką ze strony grup ekologicznych. Dyplomaci UE zgodzili się za zamkniętymi drzwiami by przegłosować zmiany zmniejszające zakres obecnej ochrony wilków, której założenia są zawarte w Konwencji Berneńskiej o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk. Propozycja została przedłożona przez Komisję Europejską w grudniu. Uzyskanie przewagi w poparciu projektu organów UE w dużej części nastąpiło dzięki Niemcom, najsilniejszemu z krajów w systemie ważenia głosów w Radzie Unii Europejskiej. Ministrowie zbiorą się by zagłosować nad zmianami w sobotę (26 września). Tylko Irlandia i Hiszpania nie zamierzają poprzeć propozycji, zgodnie ze źródłami dyplomatycznymi. Parę mniejszych państw członkowskich zamierza wstrzymać się od głosowania. Zgodnie z projektem status wilków ma zostać zmniejszony z „ściśle chronionych” na „chronione” na podstawie Konwencji Berneńskiej, co umożliwi UE w dalszych krokach zmienić Dyrektywę Siedliskową. Pozwoli to na zmniejszenie zakresu ochrony gatunku, która zgodnie z obecnym prawem zakłada, że wilki mogą być zabijane tylko za specjalnym pozwoleniem w okolicznościach łagodzących. Grupy ekologiczne jednomyślnie potępiły decyzję rządów. „Poprzez zwracanie się ku populistycznym kampaniom siania strachu oraz odchodzenia od faktów i pragmatycznych rozwiązań, zarówno UE, jak i rząd Niemiec podkopują fundamenty europejskiej demokracji i spójności”, mówi Sophie Ruysschaert, specjalista ochrony przyrody w BirdLife Europe.
Dla Sabien Leemans, starszego urzędnika ds. polityki bioróżnorodności w WWF European Policy Office, decyzja wysyła „katastrofalny i gorszący przekaz z Europy”, na mniej niż miesiąc przed zebraniem przywódców z całego świata w Kolumbii, na konferencję COP16 Konwencji ONZ o różnorodności biologicznej. „Jak możemy wzywać pozostałe miejsca na świecie do ochrony bioróżnorodności i życia z gatunkami takimi, jak tygrysy, lwy, czy słonie, podczas gdy nie potrafimy żyć z wilkami?”, pyta Leemans. Dla porównania, centroprawicowa Europejska Partia Ludowa (EPL) pogratulowała sobie za międzyrządowe porozumienie, którego było wynikiem „wieloletnich, nieustannych nacisków” ze strony tej największej grupy w Parlamencie Europejskim. „Jest to przełom w rozwiązywaniu problemu nagłego wzrostu populacji wilka, który stwarza zagrożenie dla upraw pasterskich, turystyki, oraz społeczności na terenach wiejskich w całej Europie”, stwierdził członek Parlamentu Europejskiego Herbert Dorfmann, przewodniczący polityki rolnej w EPL. Peter Liese, który przewodniczy delegacji EPL w parlamentarnej komisji ochrony środowiska naturalnego, wsparł poglądy wyrażone przez Doffmanna. Zapewniał też, że „ludzie są zaniepokojeni wzrostem populacji wilków w Europie”. Komisja Europejska przyjęła tymczasowe porozumienie, zapewniając, że kraje członkowskie UE są zobligowane do „utrzymania korzystnych praw chroniących gatunek nawet po zmianie statusu gatunku”. „Jeśli chodzi o wszelkie zmiany w prawie UE, wyraziliśmy to bardzo jasno, że rozmawiamy tylko i wyłącznie o wilkach”, stwierdził rzecznik. Copa-Cogeca, najsilniejsza grupa nacisku rolnictwa konwencjonalnego w Brukseli, również przyjęła sygnały od rządów państw pozytywnie. „Jesteśmy zadowoleni, widząc, że instytucje Unii Europejskiej wsłuchują się w potrzeby rolników oraz mieszkańców obszarów wiejskich, pomimo wielu nacisków od strony tych, którzy nie muszą radzić sobie z konsekwencjami ataków”, jak wyrażono w oświadczeniu. Po wyrażeniu poparcia przez ministerstwa, unijny projekt ma trafić na obrady Komisji Stałej Konwencji Berneńskiej zaplanowanej na wczesny grudzień.
Dział: Przyroda
Autor:
Robert Hodgson | Tłumaczenie: Mikołaj Umerle – praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/