Miód i czosnek – domowe sposoby na grypę, które musisz spróbować tej zimy!

Zdjęcie: Adam Katz Sinding 2022

W tym tygodniu, w North Yorkshire wykryto pierwszy przypadek od 2005 roku świńskiej grypy u pacjenta w Wielkiej Brytanii. Z racji tego, że w sezonie jesienno-zimowym wiele osób zmaga się z katarem, zatkanymi zatokami albo uporczywym kaszlem wykupione regały z lekami nie są zaskoczeniem. Jednak w tym roku można zaobserwować, że przeziębieni coraz częściej sięgają po naturalne składniki, aby poczuć się chociaż trochę lepiej. W poprzednim tygodniu Google odnotował rekordową ilość wyszukiwani haseł takich jak: „miód i czosnek” oraz „ocet jabłkowy”. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak lista zakupów. Jednak są to dwa produkty, które mogą pozytywnie wpłynąć na nasilenie oraz czas trwania przeziębienia. (Chociaż należy zauważyć, że poważniejsze wirusy i choroby wymagają odpowiedniego leczenia). „Naturalne środki zapobiegające mogą być kojące. Pacjenci często po nie sięgają, gdy zmagają się z przeziębieniem. W przypadku poważniejszych objawów w układzie oddechowym lub jeśli chory zmaga się z grypą, a nie zwykłym przeziębieniem, należy zasięgnąć porady lekarza” – mówi dr Raj Arora, lekarz pierwszego kontaktu i założyciel The Face Bible. 

Ocet jabłkowy

Napój powstały w wyniku fermentacji jabłek, drożdży i cukru, uważany jest przez niektórych za chwilową modę na dobre samopoczucie. Jednak wiele osób, które regularnie go spożywa, zauważyło dużą różnicę. „Picie ciepłego octu może pomóc w łagodzeniu objawów przeziębienia poprzez rozrzedzanie wydzieliny oraz łagodzenia bólu gardła” – mówi Arora. Wiele ekspertów przekonuje się do octu jabłkowego ze względu na jego działanie antybakteryjne. Może zabijać szkodliwe bakterie w jelitach, przyczyniając się w ten sposób do zachowania zdrowej flory jelitowej, a nawet łagodzić dolegliwości trawienne. Ponadto ocet jabłkowy zwalcza również wirusy, więc może nawet uchronić nas przed kolejnym przeziębieniem.

Ocet octowi nierówny 

Najlepsze wartości znajdziesz w nierafinowanym i surowym occie, czyli takim, który nie był tłoczony na zimno oraz nie przeszedł przez procesy filtracji i pasteryzacji, ani przez inne procesy chemiczne. Taką wersję ma w swojej sprzedaży firma Bragg. Zawiera ona substancję zwaną „matką octu”, która podczas fermentacji rozwija celulozę i bakterie octowe. „Moim domowym sposobem na przeziębienie jest Fire Cider”  – mówi Rhian Stephenson, założycielka portalu Artah. „Jedyne czego potrzebuję, to surowy ocet jabłkowy, imbir, czosnek, chrzan, kurkuma. Oczywiście można dodać więcej składników. Wszystko wrzucam do słoika, który odstawiam w ciepłe miejsce na około 3 tygodnie. To naprawdę pomaga. Piję to codziennie, a w zimę suplementuję dodatkowo witaminy D3 oraz K2”.

Nie należy zapominać o miodzie

 Działa antybakteryjnie i ma właściwości antyoksydacyjne. W jednym z badan wykazano, że zmniejsza nasilenie i czas trwania kaszlu, a także różne objawy infekcji górnych dróg oddechowych. Dodatkowo jest to ogólnodostępny i niedrogi produkt na złagodzenie objawów podczas przeziębienia.

Czosnek

Jest to coś więcej niż tylko przyprawa. Nie bez powodu był używany jako środek leczniczy w wielu starożytnych kulturach. Jego zastosowanie w leczeniu chorób udokumentowano w odległej przeszłości. Z pewnością możemy więc powiedzieć, że czosnek to potężne narzędzie, które można dodać do domowego arsenału na jesienno-zimowe przeziębienia. Swoje lecznicze działania zawdzięcza zawartej w nim allicynie, substancji, która aktywuje się po zmiażdżeniu czosnku. To właśnie ona pomaga zwiększyć odpowiedź białych krwinek, które zwalczają choroby. Imponujące działanie przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze i przeciwzapalne mają również związki siarki, w tym na przykład disiarczek diallilu, które po spożyciu czosnku dostają się do organizmu przez przewód pokarmowy. Podczas jednego z badań stwierdzono, że spożywanie wyciągu z czosnku zmniejsza ilość przeziębień do trzech w ciągu roku. „Badania pokazują, że spożywanie czosnku zapobiega przeziębieniom oraz infekcjom górnych dróg oddechowych, ale działa to tylko w przypadku pewnej grupy ludzi. Potrzebujemy więcej danych, aby dokładnie to zweryfikować.” – dodaje Arora. Spożycie surowego czosnku wymaga odwagi i na pewno wystarczy. Stephenson radzi jednak, aby używać sfermentowanego czosnku, ponieważ ma on o wiele lepsze właściwości. Dodając do tego miód dodatkowo dostarczasz swojemu organizmowi bakterii probiotycznych, które świetnie wpływają na jelita. 

Nalewka miodowo-czosnkowa

Te dwa naturalne produkty niesamowicie wpływają na nasze zdrowie. Najlepiej działają, gdy spożywamy je razem. Aby stworzyć miodowo-czosnkową nalewkę w domu, wystarczy dodać nieobrane i zmiażdżone ząbki czosnku do słoika z miodem. Całość odwrócić do góry dnem, tak, aby wszystko się wymieszało i pozostawić na tydzień do dwóch tygodni. Najlepiej użyć do tego surowego, niepasteryzowanego miodu lub miodu Manuka. „Surowy miód jest bogaty w polifenole, które są grupą korzystnych związków roślinnych, które pomagają odżywiać mikrobiota jelitowe – czyli wszystkie bakterie, które wspomagają procesy odpornościowe, jak i przyczynia się do zróżnicowania mikrobiomu. Ma on również właściwości przeciwdrobnoustrojowe, więc może być dobrym, funkcjonalnym składnikiem, którego warto włączyć do swojej diety” – mówi Stephenson.