„Misja zakończona”: miliarder wraca na Ziemię po spacerze kosmicznym

Jared Isaacman wychodzi ze swoją załogą, po powrocie z kosmosu.   Zdjęcie: AP

Cywilna załoga misji Polaris Dawn SpaceX wróciła na Ziemię w niedzielę, po historycznych pięciu dniach na orbicie, podczas których osiągnęli wysokość wyższą niż ktokolwiek od czasów misji księżycowych NASA ponad pół wieku temu. Kapsuła Dragon wodowała w Zatoce Meksykańskiej w pobliżu Dry Tortugas na Florydzie krótko po godzinie 3:37 czasu lokalnego (8:37 czasu BST), przewożąc na pokładzie miliardera, przedsiębiorcę technologicznego i fundatora misji Jareda Isaacmana, dwóch inżynierów SpaceX oraz byłego pilota zespołu akrobacyjnego Sił Powietrznych Thunderbirds.

Chwilę po lądowaniu, w ciemnościach przed świtem, firma kosmiczna Elona Muska świętowała na swojej platformie społecznościowej X, ogłaszając: „Lądowanie Dragon potwierdzone! Witamy z powrotem na Ziemi.”

Załoga która składała się z samych cywilów przeprowadziła pierwszy prywatny spacer kosmiczny, unosząc się niemal 740 km nad Ziemią, wyżej niż Międzynarodowa Stacja Kosmiczna i teleskop Hubble'a. Ich statek osiągnął maksymalną wysokość 875 mil (ok. 1400 km) po starcie we wtorek.

Isaacman stał się dopiero 264 osobą, która odbyła spacer kosmiczny od czasu, gdy Związek Radziecki zrealizował pierwszy taki spacer w 1965 roku, a Sarah Gillis ze SpaceX została 265 osobą. Do tej pory wszystkie spacery kosmiczne były wykonywane przez zawodowych astronautów. „Misja zakończona", zameldował Isaacman przez radio, gdy kapsuła unosiła się na wodzie, czekając na ekipę ratunkową.

Profesor astrofizyki i nauk o kosmosie z Uniwersytetu w Leicester, Martin Barstow, nazwał tę misję „kamieniem milowym” w komercyjnej eksploracji kosmosu i znakiem, że prowadzenie działalności w przestrzeni kosmicznej nie jest już zarezerwowane wyłącznie dla agencji wspieranych przez rządy.

Luk kapsuły Dragon był otwarty zaledwie przez pół godziny podczas czwartkowego komercyjnego spaceru kosmicznego. Isaacman wynurzył się do pasa, aby na krótko przetestować nowy skafander SpaceX, a następnie dołączyła do niego Gillis, która wyszła do kolan i przez kilka minut rozciągała ramiona oraz nogi. Gillis, niezwykle uzdolniona i wykształcona skrzypaczka, na początku tygodnia, wykonała w orbicie soundtrack z filmu „Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy”.

Operacje związane ze spacerem kosmicznym trwały mniej niż dwie godziny, co jest znacznie krótszym czasem niż podobne misje na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Większość tego czasu poświęcono na dekompresję całej kapsuły oraz późniejsze przywrócenie powietrza w kabinie. Ponieważ kapsuła Dragon nie posiada śluzy powietrznej, Anna Menon i Scott „Kidd” Poteet ze SpaceX, którzy pozostali przypięci do siedzeń, musieli przez cały czas nosić skafandry kosmiczne. SpaceX traktuje to krótkie ćwiczenie jako punkt wyjścia do testowania technologii skafandrów na potrzeby dłuższych misji na Marsa w przyszłości.

Był to już drugi lot czarterowy Isaacmana z SpaceX, a przed nim są jeszcze dwa kolejne w ramach jego finansowanego prywatnie programu eksploracji kosmosu o nazwie Polaris, nawiązującego do Gwiazdy Polarnej. Isaacman zapłacił nieujawnioną sumę za swój pierwszy lot kosmiczny w 2021 roku, zabierając ze sobą zwycięzców konkursu oraz osobę, która przetrwała nowotwór wieku dziecięcego, jednocześnie zbierając ponad 250 milionów dolarów na rzecz szpitala badawczego dla dzieci St. Jude w Memphis, Tennessee.

Barstow skomentował: „To prawdziwy kamień milowy w eksploracji kosmosu, gdzie firma komercyjna demonstruje swoją zdolność do prowadzenia załogowych operacji kosmicznych poza niską orbitą okołoziemską, całkowicie niezależnie od rządowej agencji kosmicznej".

„To przełomowy moment w rozwoju komercyjnych możliwości kosmicznych. Sygnalizuje również, że prowadzenie działalności w kosmosie nie jest już wyłącznie domeną grupy wysoko wykwalifikowanych astronautów i staje się dostępne dla innych, którzy mogą świadczyć usługi w przestrzeni kosmicznej bez konieczności przechodzenia tradycyjnej ścieżki astronautycznej".

W ramach zakończonej właśnie misji Polaris Dawn Isaacman, założyciel i dyrektor generalny firmy przetwarzającej płatności kartami kredytowymi Shift4, podzielił się kosztami z firmą SpaceX. Nie ujawnił jednak, ile dokładnie wydał.