Młoda pielęgniarka w trakcie ćwiczeń, co należy zrobić podczas zatrzymania krążenia, sama doznaje nagłego zatrzymania akcji serca

Andy Hoang, absolwentka pielęgniarstwa (w ośrodku), pozuje 5 grudnia 2023 roku w Lebanon w stanie New Jersey ze współpracownikami Lisą Davenport (po lewej) i Justiną Terino. (Zdjęcie: KRUPA/AP) 

– Andy Hoang z zapałem rozpoczęła swoją pierwszą pracę pielęgniarską w tym roku w New Hampshire, chcąc specjalizować się w opiece kardiologicznej.

Była podekscytowana udziałem w listopadowej sesji ćwiczeniowej na temat postępowania w przypadku zatrzymania krążenia. Jednak kiedy sytuacja w Dartmouth‑Hitchcock Medical Center zaczęła się rozwijać, 23‑letnia Hoang zaczęła odczuwać zawroty głowy i mdłości. Poczuła, że musi usiąść.

„To ostatnia rzecz, jaką pamiętam” – powiedziała w wywiadzie dla The Associated Press. „Obudziłam się w pokoju pełnym lekarzy i pielęgniarek.”

Okazało się, że u niej samej doszło do zatrzymania akcji serca i potrzebowała ona natychmiastowej pomocy. Jej koledzy wkroczyli do akcji – zamiast ćwiczyć uciskanie klatki piersiowej na manekinie w symulowanym środowisku, zajęli się nią.

„Jedna osoba sprawdziła tętnicę szyjną, druga tętnicę udową i okazało się, że nie ma pulsu” – przekazała instruktorka Lisa Davenport.

Pielęgniarki rozpoczęły resuscytację krążeniowo‑oddechową, ogłoszono „kod niebieski” – nagły przypadek medyczny – i zwołano zespół ratownictwa medycznego.

Co najpierw?

„To, co było naprawdę stresujące w tej sytuacji, to fakt, że nigdy nie mieliśmy prawdziwego niebieskiego kodu” – powiedziała Davenport. „Szkolimy się dla nich cały czas.” 

Davenport wołał o pomoc. Na szczęście zespół opieki intensywnej terapii ze szpitala w Libanie był w pobliżu. Na miejscu pojawiło się więcej pielęgniarek, podłączono Hoang do defibrylatora w celu monitorowania, zainstalowano kroplówkę, a następnie podłączono pacjentkę do tlenu. Lekarz i pielęgniarka z innego oddziału przybyli z wózkiem ratunkowym.

Hoang obudziła się do czasu przybycia zespołu ratunkowego. Davenport oszacował, że minęło 15 minut od momentu, gdy Hoang się przewróciła do momentu, gdy położyli ją na noszach i wysłali na oddział ratunkowy. Wydawało się jednak, że trwało to dłużej.

„Udało się, ale było to dość przerażające dla nas wszystkich” – powiedziała. „Po prostu nie spodziewasz się, że stanie się to komuś tak młodemu jak Andy.”

Charmaine Martin, jedna z pielęgniarek będących na miejscu zdarzenia, przyznała, że był to przerażający moment, ale także taki, w którym „widziałam i czułam wsparcie, wszyscy pracowaliśmy jako zespół” – powiedziała w oświadczeniu.

Hoang, która niedawno wróciła do pracy, również nie mogła uwierzyć w to, co się stało.

„Powiedziałabym, że jestem przeciętną, zdrową 23‑latką” – przekazała. Młoda pielęgniarka chodzi na siłownię cztery razy w tygodniu, biega i dobrze się odżywia. „W pracy jestem na nogach 12, 13 godzin dziennie, więc chcę mieć pewność, że jestem w formie.” 

Zatrzymanie akcji serca a zawał serca

Według American Heart Association, zatrzymanie akcji serca – nagła utrata czynności serca – powoduje ponad 436 000 zgonów w Stanach Zjednoczonych każdego roku. Różni się ono od zawału serca, do którego dochodzi, gdy przepływ krwi do serca jest zablokowany.

Osoba może doznać zatrzymania krążenia po zawale serca, ale stowarzyszenie twierdzi, że inne stany mogą również zakłócać rytm serca i prowadzić do zatrzymania krążenia, w tym: pogrubienie mięśnia sercowego lub kardiomiopatia, niewydolność serca, arytmie i inne.

Zgodnie z informacjami opracowanymi przez National Heart, Lung and Blood Institute, ryzyko zatrzymania akcji serca wzrasta wraz z wiekiem. Jest ono rzadkie u osób poniżej 30 roku życia. Głównymi czynnikami ryzyka u osób młodszych są genetyczne zaburzenia rytmu serca, problemy ze strukturą serca lub tętnic wieńcowych, stany zapalne serca i nadużywanie substancji odurzających. Większość przypadków zatrzymania akcji serca występuje również u mężczyzn, a ryzyko u kobiet wzrasta po menopauzie.

Mało prawdopodobna ofiara

Hoang powiedziała, że przed dniem, w którym doszło do zatrzymania akcji serca, dwukrotnie zemdlała. Za pierwszym razem nie jadła i miała niski poziom cukru we krwi. Za drugim razem omdlenie poprzedził ostry ból brzucha.

„Więc nic takiego, nic do tego stopnia” – powiedziała.

Hoang, która dorastała w Wietnamie i przyjechała do Stanów Zjednoczonych w 2016 roku jako studentka, powiedziała, że w jej rodzinie nie ma historii problemów z sercem. Zanim ukończyła studia pielęgniarskie w Michigan, mieszkała z rodziną w Montanie, a następnie przeprowadziła się do New Hampshire.

Podczas rekonwalescencji Hoang nosiła opaskę, która rejestrowała aktywność elektryczną jej serca. Lekarze mają nadzieję dowiedzieć się więcej z tych danych.

Doświadczenie to wzmocniło jej relacje z innymi pielęgniarkami – Hoang uważa je teraz za najlepsze przyjaciółki. „W zasadzie przeszliśmy przez całe to doświadczenie życia lub śmierci” – powiedziała.

„Jestem bardzo wdzięczna Andy i jej odwadze. Jest doskonałą pielęgniarką i kimś, kogo nazywam przyjaciółką” – przyznała Martin.

Hoang powiedziała, że czuje się częścią rodziny w pracy, a nie tylko pracownikiem. Jej rodzina przekazała AP, że są niezmiernie wdzięczni, że była otoczona przez personel medyczny, gdy doszło do zatrzymania akcji serca.

To właśnie opieka sprawowana przez pielęgniarki nad jej dziadkiem, który zmarł kilka lat temu, sprawiła, że Hoang chciała zmienić kierunek swojej kariery z projektowania graficznego na pielęgniarstwo. Nigdy jednak nie spodziewała się, że zostanie pacjentką.

„To naprawdę zmieniło moją perspektywę patrzenia na życie, na przykład pamiętaj o przytuleniu swojej rodziny” – powiedziała. „Powiedz im, że ich kochasz, bo to może być ostatni raz, kiedy możesz im to powiedzieć. Po prostu doceniaj życie za to, co zostało ci dane. Jest cenne, a ja nie zdawałam sobie z tego sprawy, dopóki prawie go nie straciłam.”