Nvidia uruchamia platformę AI ułatwiającą naukę języka migowego

Zdjęcie: Justin Sullivan/Getty Images

W czwartek Nvidia, we współpracy z American Society for Deaf Children oraz agencją kreatywną Hello Monday, uruchomiła platformę do nauki języka migowego opartą na sztucznej inteligencji, stworzoną z myślą o osobach uczących się amerykańskiego języka migowego (ASL). Platforma Signs, wykorzystuje trójwymiarowego awatara do prezentowania znaków. Użytkownicy, pozostając w zasięgu kamery wideo, ćwiczą gesty, a narzędzie AI analizuje ich wykonanie i udziela informacji zwrotnej. W momencie premiery Signs oferuje 100 znaków, jednak Nvidia planuje rozszerzenie bazy do 1000.

Signs to jeden z wielu przykładów na to, jak sztuczna inteligencja wspiera rozwój technologii asystujących – narzędzi zaprojektowanych z myślą o osobach z niepełnosprawnościami, seniorach oraz ich opiekunach. Na przykład firmy Meta, Google i OpenAI wykorzystują AI do ulepszania funkcji przeznaczonych dla użytkowników niewidomych i niedowidzących, a Apple wprowadziło śledzenie wzroku oparte na sztucznej inteligencji, aby ułatwić osobom z niepełnosprawnościami fizycznymi nawigację po iPhone’ach. Niewidomi użytkownicy podkreślają, że te innowacje znacząco ułatwiają im codzienne życie i pracę.

Według danych organizacji stojących za projektem Signs, amerykański język migowy jest trzecim najczęściej używanym językiem w Stanach Zjednoczonych, zaraz po angielskim i hiszpańskim.

Nowa platforma pokazuje również, że Nvidia stara się rozwijać nie tylko sprzęt zasilający sztuczną inteligencję. Firma od lat jest kluczowym dostawcą dla branży AI, produkując układy scalone, które napędzają większość nowoczesnych systemów AI. Oprócz tego Nvidia rozwija własne modele sztucznej inteligencji oraz platformy programistyczne. W ciągu ostatniego roku akcje spółki wzrosły o ponad 100%, ponieważ firmy zajmujące się AI masowo kupują chipy Nvidii, wierząc w ogromny potencjał tej technologii. To przyczyniło się do wzrostu wartości rynkowej firmy do ponad 3,4 biliona dolarów.

Michael Boone, menedżer ds. zaufanych produktów AI w Nvidii, podkreśla, że firma nie skupia się wyłącznie na klientach korporacyjnych, ale chce także rozwijać praktyczne zastosowania sztucznej inteligencji. „Takie projekty jak Signs są dla nas niezwykle istotne, ponieważ nie chcemy wspierać wyłącznie jednej firmy czy grupy firm, ale całe ekosystemy technologiczne” – powiedział Boone w rozmowie z CNN. Ostatecznie każda forma wykorzystania AI przyczynia się do rozwoju kluczowego obszaru działalności Nvidii, jakim jest produkcja chipów. W ostatnich miesiącach część inwestorów wyraziła jednak obawy, czy wielkie firmy technologiczne nie wydają zbyt wiele na infrastrukturę AI, w tym na układy scalone, oraz czy i kiedy te inwestycje zaczną się zwracać.

Platforma Signs jest dostępna bezpłatnie i umożliwia użytkownikom dodawanie nagrań przedstawiających znaki, które jeszcze nie znajdują się w jej bazie, co pozwala na systematyczne poszerzanie słownika. Nvidia planuje również wykorzystanie zgromadzonych danych do opracowania przyszłych produktów związanych z ASL – na przykład w celu poprawy rozpoznawania znaków w oprogramowaniu do wideokonferencji lub wdrożenia sterowania gestami w pojazdach. Firma zapowiada, że zgromadzone dane zostaną udostępnione publicznie, aby umożliwić innym programistom rozwój własnych rozwiązań opartych na ASL.

W przyszłych wersjach Signs firma planuje uwzględnienie tzw. sygnałów niemanualnych, które są kluczowe w ASL, takich jak mimika twarzy, ruchy głowy, a także slang i regionalne odmiany języka migowego.

„Większość dzieci niesłyszących rodzi się w rodzinach słyszących. Udostępnienie im narzędzi takich jak Signs, które pozwalają na wczesną naukę ASL, umożliwia rodzicom nawiązanie skutecznego kanału komunikacji już z sześciomiesięcznym dzieckiem” – powiedziała Cheri Dowling, dyrektor wykonawcza American Society for Deaf Children, komentując premierę platformy.