Obrazy wygenerowane przez AI odnośnie Władcy Pierścieni pokazują Golluma w o wiele straszniejszej postaci

Nowy obraz stworzony przez sztuczną inteligencję przedstawia stworzenie Golluma w nowym świetle, nadając mu bardziej złowieszczy wygląd niż jego odpowiednik na ekranie. Pierwszy raz pojawił się w ikonicznej powieści J.R.R. Tolkiena z 1937 roku, "Hobbit", ale dzisiejsza publiczność najbardziej kojarzy go z wersją, którą zagrał Andy Serkis w trylogiach Petera Jacksona "Władca Pierścieni" i "Hobbit". Gollum, dawniej znany jako Sméagol, był niziołkiem, którego naród był blisko spokrewniony z hobbitami z Shire. Stopniowo został skręcony zarówno w ciele, jak i umyśle przez demoralizujący wpływ Jedynego Pierścienia.

Teraz nowy obraz stworzony przez sztuczną inteligencję autorstwa Jose Luisa Rodrigueza Meny przedstawia alternatywne spojrzenie na to, jak Gollum mógłby wyglądać w filmach.

https://www.instagram.com/jluis633/

O wiele bardziej przypominający goblina wygląd tej nowej wersji Golluma jest wyraźnie bardziej przerażający niż wersja odtworzona przez Serkisa za pomocą techniki motion-capture. Przedstawiony w swojej mokrej jaskini, ten Gollum wydaje się być zakulisowym i skrzywdzonym stworzeniem, które przez wiele lat było narażone na tortury Jedynego Pierścienia Saurona.

Jak zmieniał się przez lata wygląd Golluma?

W dzisiejszych czasach niemal niemożliwe jest pomyśleć o Gollumie Tolkiena bez przywołania obrazu wersji kinowej, którą ożywił na ekranie Andy Serkis. Jego występ, szeroko chwalony jako jedno z najbardziej imponujących występów w obu trylogiach Jacksona, stał się trwałym punktem odniesienia w popkulturze jako definitywna wersja tego bohatera. Jednak długo przed tym, zanim aktor "The Batman" założył strój do techniki motion capture, Gollum często był przedstawiany zupełnie inaczej na ekranie.

Po dziesięcioleciach ukazywania go na okładkach i innych ilustracjach znanych artystów związanych z Tolkienem, pierwszy filmowy występ Golluma miał miejsce w krótkometrażowym animowanym filmie "The Hobbit" z 1967 roku w reżyserii Gene'a Deitcha. Zwany Goloom, odpowiednik Golluma autorstwa Deitcha był kompletnie innym stworzeniem, które bardziej przypominało wysokostylizowanego owada z dużym ciałem i smukłymi kończynami. Dziesięć lat później, inna animowana wersja "The Hobbit" została wyprodukowana przez Rankin/Bass i animowana przez japońskie studio Topcraft, wcześniejszego prekursora słynnego Studio Ghibli. Ta wersja z 1977 roku przedstawiała Golluma jako potwora przypominającego żabę, nie mającego wiele wspólnego z jego hobbitowskim dziedzictwem.

Jednak od czasów trylogii "Władcy Pierścieni" Jacksona postać ta nieodłącznie kojarzona jest z jej charakterystycznym wyglądem, który po raz pierwszy pojawił się we "Władcy Pierścieni: Dwie wieże" z 2002 roku. Pomimo wcześniejszego pokazania go podczas "Władcy Pierścieni: Drużyny Pierścienia", projekt postaci Serkisa został później zmodyfikowany dla drugiego filmu, aby lepiej pasował do jego występu w technice motion capture. Nawet teraz, ponad 20 lat później, nowsze przedstawienia postaci, takie jak gra "Władca Pierścieni: Gollum", celowo nawiązują do ikonicznej wersji Serkisa.