Orki to kultowe i uwielbiane przez ludzi zwierzęta. Dlaczego tak mało o nich wiemy?
Naukowcy na listach gatunków zagrożonych klasyfikują orki jako „niedostatecznie rozpoznane”. Oto pytania, które spędzają im sen z powiek.
Te orki, widziane nieopodal szelfu kontynentalnego północno-wschodniej Nowej Zelandii, należą do tajemniczego ekotypu orek otwartych wód oceanicznych. Populacje orek zostały podzielone na różne ekotypy, zależnie od między innymi ich zachowania i pożywienia – niektórzy naukowcy twierdzą jednak, że to zgoła oddzielne gatunki. Zdjęcie: Richard Robinson/Nature Picture Library
Ludzie od tysięcy lat byli zafascynowani orkami. Ich rzucający się w oczy wygląd i figlarska inteligencja stały się podstawą inspiracji do mitów, wysokobudżetowych filmów, memów, a także wielu prac naukowych biologów morskich. Pomimo tej ogromnej fascynacji orkami, pozostają one jednymi z najmniej rozumianych oceanicznych stworzeń. Naukowcy szacują, że na całym świecie żyje około 50,000 orek, ale nie wiadomo, w których miejscach dokładnie żyją, jak wiele z ich skupisk jest zagrożonych przez ludzi, ani jak działa ich złożony system zachowań – wliczając w to okazjonalne ataki na łodzie. Nie wiadomo nawet, czy rzeczywiście istnieje tylko jeden gatunek orki. „Poza ludźmi, orki są najbardziej rozproszonymi na całym świecie ludźmi” – powiedział Philip Morin, badacz genetyki populacyjnej i genomiki z amerykańskiej instytucji NOAA. „Oznacza to, że nie mamy danych na temat rozmieszczenia, dokładnej liczby lub spójności między poszczególnymi typami orek, zwłaszcza w miejscach znajdujących się z dala od Europy czy Ameryki Północnej”. Ze względu na te luki w danych, orki są jednym z ponad 20,000 gatunków zaklasyfikowanych jako „niedostatecznie rozpoznane” w czerwonej księdze gatunków zagrożonych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), co oznacza, że nie ma wystarczająco dużo informacji, aby móc ocenić ich potrzeby czy poziom zagrożenia wyginięciem. Naukowcy od dziesiątek lat zmagali się z trudnościami związanymi z badaniem tych tajemniczych istot, będących największymi członkami rodziny delfinowatych. Ten wysiłek jest tym bardziej ważny teraz ze względu na presję związaną z działalnością ludzką – ocieplające się oceany, przełowienia, utrata środowisk do życia dla zwierząt morskich i zwiększony ruch łodzi. Oto niektóre pytania, które spędzają badaczom sen z powiek i plany działania, którymi posługują się, aby odnaleźć na nie odpowiedź.
Jak wiele istnieje gatunków orek?
Orki do tej pory są powszechnie kategoryzowane jako pojedynczy gatunek, znany jako Orcinus orca, ale wielu naukowców uważa, że istnieje kilka różnych gatunków. „Wśród naukowców panuje, delikatnie mówiąc, sporo niezgody odnośnie tego, ile w grupie znajduje się gatunków i podgatunków. Myślę, że istnieje spora szansa na to, że pod Orcinus orca znajduje się więcej gatunków” – powiedziała Barbara Taylor, ekspertka specjalizująca się w ssakach morskich i koordynatorka czerwonej księgi w grupie specjalistów od waleni w IUCN. Zostały podzielone na różne „ekotypy”, luźny termin oznaczający grupy orek różniących się ich idiosynkratycznymi zachowaniami, wzorcami migracyjnymi, źródłami pożywienia, a nawet typami osobowości. „Istnieją orki, które jedzą pingwiny; wyspecjalizowały one między sobą specjalną metodę, z której korzystają podczas polowania na nie i są przy tym bardzo skuteczne. To część tego, czym jest ekotyp. Podziału można dokonać ze względu na cechę fizyczną, na przykład rozmiar, lub behawioralną, na przykład źródło pożywienia, sposób komunikacji i tak dalej” – powiedział Raúl Octavio Martínez Rincón, biolog i badacz z Northwest Biological Research Center w Meksyku. Ekotypy orek często mają nachodzące na siebie terytoria, przez co ich różnice są tym bardziej zadziwiające. Dla przykładu, tak zwane orki osiadłe, typowo widziane na Wybrzeżu Północno-Zachodnim Ameryki Północnej, najczęściej żywią się łososiami, podczas gdy pożywienie orek Bigga, zwanych też orkami wędrownymi, jest bardziej zróżnicowane i składa się z innych ssaków morskich oraz kalmarów. Co więcej, te nachodzące na siebie populacje nie wydają się prowadzić ze sobą interakcji ani łączyć się w pary. W rzeczy samej, wydają się unikać lub być może nawet zachowywać agresywnie wobec obcych. Wytłumaczeniem tych wyraźnych różnic między ekotypami wydaje się być silna organizacja społeczna i współpraca orek. „Różne populacje orek osiadłych spotykają się i wspólnie imprezują, bawią się i polują. Zachodzi między nimi sporo interakcji społecznych i to prawdopodobnie wtedy dochodzi między nimi do rozmrażania. Za to kiedy napotykają orki wędrowne, to starają się je unikać” – powiedział Morin. W badaniu opublikowanym w marcu 2024 roku, Morin i współpracujący z nim naukowcy (w tym Taylor) przedstawili szeroki zbiór danych ekologicznych, morfologicznych i genetycznych, za pomocą których zasugerowali, że orki Bigga i orki osiadłe to nie tylko różne ekotypy, ale oddzielne gatunki. Komitet ds. systematyki w organizacji Society for Marine Mammalogy ostatecznie zdecydowała w lipcu, że te ekotypy to podgatunki, a nie dwa oddzielne gatunki. Te różnice mogą jednak prowadzić do dalszej dyskusji w krajach, które opierają się na czerwonej księdze IUCN w obieraniu najlepszych strategii dotyczących ochrony zwierząt. Podział orek na wiele gatunków pomógłby zwiększyć świadomość ludzi o poszczególnych populacjach orek, takich jak południowe orki osiadłe, które znajdują się w krytycznym poziomie wyginięcia, a mimo to nadal znajdują się w kategorii gatunków „niedostatecznie rozpoznanych” w czerwonej księdze. Dlatego też Taylor i jej zespół pracują nad modelem, który rozpoznawałby pomniejsze populacje orek (i innych morskich ssaków) szczególnie narażonych na wyginięcie, niezależnie od ich oficjalnej kategoryzacji. „Pracujemy nad systemem, dzięki któremu moglibyśmy spriorytetyzować nad oceną zagrożenia której populacji w danym momencie pracujemy i dać jasno do zrozumienia, że wybieramy te najbardziej potrzebujące pomocy” – powiedziała.
Jak dużym zagrożeniem dla orek są ludzie?
Wiadomym faktem jest, że działalność ludzka miała negatywny wpływ na niektóre populacje orek, zwłaszcza na południowe orki osiadłe. Ta składająca się z 75 orek populacja z Północnego Pacyfiku drastycznie się zmniejszyła ze względu na zniszczenie ich środowisk i pozbycie się źródeł pożywienia przez ludzi, a także zderzenia z okrętami. Naukowcy nazywają kryzys „wyraźnym wyginięciem”, jako że ma on miejsce na naszych oczach i jest wiele danych, które potwierdzają jego istnienie. Ogółem rzecz biorąc, naukowcy nie mają jednak wystarczającej ilości informacji o wpływie ludzie na orki czy najbardziej zagrażających im działalnościach. Aby móc zrozumieć sytuację w pełni, naukowcy będą musieli dalej badać najbardziej znane populacje, szukając przy tym informacji o bardziej nieuchwytnych ekotypach, jak chociażby tak zwanych „orkach otwartych wód oceanicznych”, które kilkukrotnie zostały zauważone w odległych zakątkach Pacyfiku. „Myślę, że dojdziemy do tego stopniowo. Musimy dalej pracować w polu i zbierać więcej próbek, aby zrozumieć ich rozmieszczenie, źródła żywności, sposoby poruszania się, historię gatunku, cechy charakterystyczne, a jeśli nam się poszczęści, to także ilość osobników i trendy w zachowaniu. Wszystko to pozwoli nam określić wpływ ludzi na orki” – stwierdził Morin. Zmiany klimatyczne też są ważnym czynnikiem. Martínez Rincón, badacz specjalizujący się w tworzeniu modeli rozmieszczenia różnych gatunków w poszczególnych zakresach, stał się ostatnio wraz z badaczem Millatem Blanciem współautorem badania, według którego orki mogą być szczególnie na zmiany klimatyczne, jako że poszczególne ekotypy są wyspecjalizowane do życia w specyficznych środowiskach i przyzwyczajone do specyficznych źródeł pożywienia. Dla przykładu, zmiany klimatyczne już teraz pozbawiają orki żywności, na przykład w postaci czawycz. „Większe zwierzęta, takie jak jak orki czy wieloryby, nie przejmują się zbytnio temperaturą wody, ale jeśli z powodu zmian klimatycznych zabraknie im pożywienia, może to być dla nich bardzo poważny problem” – powiedział Martínez Rincón.
Co prowadzi orki do ich bardziej zaskakujących zachowań?
Niektórzy naukowcy zastanawiali się, czy wzrost ataków orek na łodzie, zwłaszcza niedaleko wybrzeży Półwyspu Iberyjskiego, jest oznaką wzrastającej wrogości między ludźmi, a orkami. Ta hipoteza spodobała się wielu internautom, którzy tworzyli memy o „powstaniu”, do którego przygotowują się orki pod powierzchnią wody. Tak jak wiele szczegółów dotyczących tych stworzeń, powód stojący za tymi atakami jest dalej nieznany. Wielu naukowców uważa, że mogą być one motywowane czystą ciekawością albo treningiem do polowania na tuńczyki. Koniec końców, orki pozostają kłębkiem sprzeczności. Ale to właśnie te paradoksy wynoszą orki na stanowisko pozornie nieprawdopodobnych, a jednak skutecznych ambasadorów gatunków niedostatecznie rozpoznanych – grupy, do której zaliczają się urocze kanczyle srebrnogrzbiety, żyjące w gąbkach ryby babkowate czy cyprysy płaczące. „Jesteśmy w trakcie szóstego w historii okresu wielkiego zaniku i kryzysu bioróżnorodności, a nawet nie wiemy, ile jest gatunków waleni. To niesamowite. Myślę, że wiemy mniej o życiu na Ziemi niż większości ludzi się wydaje” – powiedziała Taylor.
Dział: Nauka
Autor:
Becky Ferreira | Tłumaczenie: Karol Rogoziński – praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.nationalgeographic.com/animals/article/orcas-species-conservation-questions