Pandy olbrzymie przybywają do San Francisco z Chin

Panda wielka bawi się na drzewie w Chongqing w Chinach, 28 stycznia 2024 r. Pandy są postrzegane jako coś w rodzaju nieoficjalnego barometru stosunków Chiny-USA. Zdjęcie: CostFoto/NurPhoto/Getty Images

„Protokół ustaleń podpisany dziś rano przez burmistrza Breeda i (China Wildlife Conservation Association) jest pierwszą oficjalną umową dzierżawy dla pand olbrzymich na pobyt w zoo w San Francisco - czytamy w piątkowym komunikacie prasowym miasta . - W 1984 r. i ponownie w 1985 r. Zoo w San Francisco tymczasowo gościło pandy olbrzymie z Chin w ramach globalnej trasy”.

W lutym ogłoszono, że Chiny wyślą dwie pandy olbrzymie do zoo w San Diego - co oznacza, że po raz pierwszy od dwóch dekad udzieliły nowych pozwoleń dla pand w USA, jak wcześniej informowała „CNN”. „San Francisco jest absolutnie podekscytowane faktem, że powitamy pandy olbrzymie w naszym zoo” - powiedział Breed w oświadczeniu, dodając, że: „to zaszczyt, że nasze miasto zostało po raz pierwszy wybrane na długoterminowy dom dla pand olbrzymich”.

Wiadomość ta pojawiła się zaledwie kilka miesięcy po tym, jak chiński przywódca Xi Jinping zasugerował, że Chiny mogłyby wysłać nowe pandy do USA, a konkretnie do zoo w San Diego, jako: „ambasadorów przyjaźni między narodami chińskim i amerykańskim”. Jego komentarze pojawiły się w zeszłym roku, wkrótce po tym, jak Smithsonian National Zoo w Waszyngtonie odesłało swoje trzy pandy z powrotem do Chin, kończąc tym samym ponad 50-letni okres przebywania chińskich pand w zoo. 

Pandy służą jako coś w rodzaju nieoficjalnego barometru stosunków chińsko-amerykańskich od 1972 roku, kiedy to Pekin podarował parę misiów Narodowemu Ogrodowi Zoologicznemu Smithsonian po historycznej, przełomowej podróży prezydenta USA Richarda Nixona do Chin. Według Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (World Wildlife Fund) na wolności żyje mniej niż 2000 pand olbrzymich, a gatunek ten jest zagrożony wyginięciem.