2023-06-16 11:55:58 JPM redakcja1 K

Pięć mitów na temat pożarów lasów

Czy pożary są naturalnym, choć tragicznym zjawiskiem, a może pogarszają się wraz ze zmianami klimatu? Czy wycinka drzew jest dobrym rozwiązaniem, aby zmniejszyć częstotliwość pożarów? Czy możemy je kontrolować, jeśli zaplanujemy je z wyprzedzeniem? BBC Future obala pięć powszechnych mitów.

 

Kanada zmaga się z najgorszym sezonem pożarowym w historii, a dym rozprzestrzenia się nie tylko na znaczną część kraju, ale również na północno-wschodnią część Stanów Zjednoczonych. W miastach takich jak Nowy Jork i Toronto jakość powietrza gwałtownie spadła, co doprowadziło do licznych ostrzeżeń dotyczących szkodliwości dymu na ludzkie zdrowie. 

Zniszczenia dokonane przez płomienie stały się horrorem dla osób mieszkających w regionach dotkniętych pożarami. Długotrwała susza w Kalifornii sprawiła, że stan ten od lat zmaga się z niszczycielskimi pożarami lasów. Pod koniec 2019 i na początku 2020 roku Australia walczyła z najgorszym sezonem pożarów w swojej historii. W 2018 roku seria pożarów na greckim wybrzeżu zabiła około 100 osób, najwięcej na świecie od 2009 roku.

Od lata 2020 roku na Syberii również występują niezwykle rozległe pożary, które są związane z wysokimi temperaturami w regionie. W następnym roku w Sacha spłonęło ponad 8,4 miliona hektarów lasów, czyli prawie czterokrotnie więcej niż średnia długoterminowa. Bieżący rok przyniósł „znaczącą" aktywność pożarów na Uralu, w Kazachstanie i Mongolii, w wyniku których zniszczeniu uległy setki domów, a liczba ofiar śmiertelnych rośnie. Dym z pożarów w Rosji regularnie rozprzestrzenia się po całym świecie, docierając nawet do dużych miast w Ameryce Północnej. Z tego powodu, niektórzy zaczęli twierdzić, że pożary lasów są nową normą.

Jednak wraz z wzrastającą liczbą pożarów na całym świecie, pojawia się również wiele pytań i błędnych przekonań na ich temat. Oto pięć powszechnych mitów na temat pożarów. Niektóre z nich mogą podważyć nasz sukces w walce z nimi.

 

Mit #1: Regularne wycinanie lasów zapobiega ich pożarom

Powszechnie zakłada się, że wycinka lub usuwanie niektórych drzew zapobiegnie pożarom. W rzeczywistości wielu ekspertów leśnych twierdzi, że wycinka jest nieskuteczna. Z powodu braku okrywy leśnej resztki wyciętych drzew, np. pniaki i gałęzie, są jeszcze bardziej suche i łatwopalne, co napędza rozprzestrzenianie się ognia.

Istnieje wiele dowodów naukowych potwierdzających te twierdzenia. Ostatnie badania wykazały, że poziom spalenia był wyższych w obszarach, które były bardziej nadzorowane. Naukowcy zajmujący się ochroną przed pożarami również odrzucili argumenty, że wycinka chroni zagrożone gatunki przed pożarami lasów, co jest powszechnym argumentem na rzecz usuwania drzew. W rzeczywistości wydaje się, że zwierzęta takie jak kultowa sowa plamista nadal korzystają z wypalonego lasu, a usuwanie drzew może im jedynie zaszkodzić. Nawet wycinka drzew w już spalonym lesie przynosi efekt przeciwny do zamierzonego i może prowadzić do kolejnych pożarów.

Inną praktyką jest usuwanie całych obszarów lasu, co jest powszechnym podejściem stosowanym przez strażaków w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się ognia.

 

Mit nr 2: Nie można nic zrobić, aby chronić swoją nieruchomość

Pożary są potężne i groźne, ale gospodarstwa domowe mogą zmniejszyć ryzyko, podejmując działania w domu. Najważniejszy jest sam budynek. Domy z ognioodpornymi dachami mają większe szanse na przetrwanie pożaru. Właściciele powinni również usunąć łatwopalne materiały z otoczenia budynku, w tym liście z rynien i dachów.

Można stworzyć „strefę ochronną" między swoimi domami a otaczającą je dziką przyrodą. Oznacza to oczyszczenie terenu ze wszystkiego, co mogłoby się zapalić, np. zarośli, suchych liści czy stosów drewna w odległości 9 metrów od budynków. Drzewa znajdujące się w odległości 9-30 metrów od budynków, powinny mieć duże odstępy między koronami – 3,6 metrów odstępu między wierzchołkami znajdującymi się w odległości 9-18 metrów od domu i 1,8 metra odstępu dla wierzchołków oddalonych o 18 metrów. Przerywa to drogę ognia i spowalnia jego tempo.

 

Mit #3: Pożary są nieuniknionym faktem natury

Chociaż pożary lasów są zjawiskiem naturalnym, ich zakres i intensywność, z jaką występują obecnie, nie jest. Są one raczej uważane za jeden ze skutków zmian klimatu.

W latach 1930-1980 odnotowano mniej pożarów, co zbiegło się w czasie z chłodniejszymi i wilgotniejszymi warunkami pogodowymi. Jednak w ciągu ostatnich czterech dekad klimat stał się cieplejszy i bardziej suchy, a liczba pożarów wzrosła. Tylko w ciągu dwóch latach między 1980 a 1999 rokiem pożary spaliły ponad 2,4 miliona hektarów amerykańskiej dzikiej przyrody. W latach 2000-2017 ten próg został przekroczony w ciągu 10 lat.

W latach 1978-2013 długość sezonu pożarowego na całym świecie wzrosła o prawie 19%.

 

Liczne badania naukowe wykazały, że zmiany klimatyczne wydłużyły sezon pożarowy, a także zwiększyły ich częstotliwość i powierzchnię spalonego obszaru.

Chociaż nie można powiedzieć, że zmiany klimatyczne bezpośrednio wpływają na wybuchy pożarów w lasach, wpływają one na czynniki, które pomagają w ich rozprzestrzenianiu się, np. susza, wysokie temperatury, niska wilgotność i silne wiatry. W rezultacie naukowcy twierdzą, że wzrost liczby pożarów na całym świecie, od Syberii po Portugalię, jest związany ze zmianami klimatu.

Mit nr 4: Wszystkie pożary są złe i muszą być natychmiast ugaszone.

Od tysiącleci pożary lasów odgrywają kluczową rolę w ekosystemach, a życie ewoluowało obok nich. Niektóre chrząszcze rozmnażają się tylko przy upale płomieni, sosnowe szyszki kiełkują wraz z okresowymi pożarami, a oczyszczona przestrzeń po spalonych drzewach pozwala na wzrost nowych roślin.

 

W rzeczywistości korzyści, które ludzie mają nadzieję osiągnąć dzięki wycince lub gospodarce leśnej – oczyszczanie gęstych lasów – są naturalnie osiągane przez pożary lasów. Płomienie okresowo pochłaniają mniejsze gałęzie i drzewa, wycinając las, który w przeciwnym razie służyłby jako paliwo.

Dzięki nieustannej walce z pożarami w ciągu ostatniego stulecia zapobiegliśmy temu „oczyszczeniu". Mniej niż 1% pożarów w USA może się palić. Strategia ta działa lepiej, gdy pożarów jest mniej, ale w naszych obecnie ekstremalnych warunkach pogodowych, pompowanie większej ilości pieniędzy w walkę z pożarami może mieć malejącą stopę zwrotu.

Mit #5: Możliwe jest wyeliminowanie (lub kontrolowanie) wszystkich pożarów lasów

Jak już zauważyliśmy, oczekuje się, że zmiany klimatyczne, wraz z innymi czynnikami, takimi jak rozprzestrzenianie się osiedli ludzkich, zwiększą liczbę pożarów, szczególnie w średnich i wysokich szerokościach geograficznych, w nadchodzących dziesięcioleciach. W tropikach może nastąpić spadek liczby pożarów, co może przynieść ulgę krajom położonym bliżej równika. Jednak reszta świata będzie musiała radzić sobie z coraz większą ich liczbą.

Niektóre pożary, takie jak Camp Fire w Kalifornii w 2018 roku, są zbyt szybkie, aby można było je kontrolować. Ewakuacja i relokacja są jedynymi rozsądnymi rozwiązaniami. Prowadzi to do pytania, czy społeczności takie jak Paradise, która została prawie całkowicie zniszczona przez pożar, powinny pozostać tam, gdzie są, czy też przenieść się w inne miejsce.

 

Niektórzy eksperci wzywają do powrotu do tradycyjnej rdzennej wiedzy przeciwpożarowej, aby poradzić sobie z płomieniami. Ponieważ wysiłki mające na celu ograniczenie pożarów wydają się niewystarczające, a pożary prawdopodobnie będą się tylko nasilać, są to pytania, z którymi muszą zmierzyć się decydenci.

 

  • Ten artykuł został pierwotnie opublikowany 13 listopada 2018 roku, ale został zaktualizowany, aby odzwierciedlić trwające pożary w Ameryce Północnej.

Autor:
Diego Arguedas Ortiz | Tłumaczenie: Wiktoria Piotrowska

Żródło:
https://www.bbc.com/future/article/20181113-five-myths-about-wildfires

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE