2025-01-15 15:44:54 JPM redakcja1 K

Pożary w Los Angeles były większe i bardziej intensywne przez zanieczyszczenia powodujące ocieplenie planety, sugeruje badanie

Nowa analiza sugeruje, że pożary, które spustoszyły Los Angeles w ciągu ostatniego tygodnia, były większe i płonęły gorętsze niż miałoby to miejsce w świecie bez zanieczyszczeń paliwami kopalnymi ocieplającymi planetę.

Strażacy pracują z pokładu, ponieważ przez pożar Palisades płonie nadmorska posiadłość w Malibu, środa. Zdjęcia: Etienne Laurent/AP

Zmiany klimatu można winić za około 25% paliwa dostępnego pożarom, zgodnie z szybkimi badaniami przeprowadzonymi przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Raport jasno stwierdza, że pożary prawdopodobnie nadal miałyby miejsce w świecie bez zanieczyszczenia klimatu, ale stwierdza, że byłyby „nieco mniejsze i mniej intensywne”. Wynik ten rodzi pytanie, czy pożary byłyby możliwe do kontrolowania, gdyby nie podsycające ogień skutki zmian klimatu. Naukowcy z UCLA określają swoją analizę jako „punkt wyjścia” do głębszych badań.

Dwanaście pożarów wybuchło w rejonie Los Angeles od 7 stycznia, kiedy to pojawiająca się raz na dekadę burza wiatrowa Santa Ana przetoczyła się przez dotknięty suszą krajobraz południowej Kalifornii. Od tego czasu ponad 60 mil kwadratowych (ok. 155 kilometrów kwadratowych) zostało zwęglonych i spłonęło ponad 12 000 konstrukcji, takich jak domy, firmy, szopy i garaże. Cztery dni po rozpoczęciu pożary Eaton i Palisades rozrosły się na tyle, że CalFire uznał je za pierwsze i drugie najbardziej niszczycielskie w historii południowej Kalifornii.

Niektóre z czynników związanych z klimatem, które przyczyniły się do wzrostu dostępnego dla ognia paliwa, to nadmierna wilgotność poprzednich zim, nienaturalnie ciepłe lato i jesień w południowej Kalifornii oraz znacznie opóźniona pora deszczowa, tak późną zimą 2024-2025.

Naukowcy zauważyli, że dwie zimy z rzędu w centrum Los Angeles odnotowano dwa razy więcej deszczu niż normalnej zimy. To samo w sobie jest wizytówką zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka, które promują więcej wilgoci w atmosferze, co prowadzi do większych sum opadów w najbardziej mokrych latach. Deszcz pobudził wzrost „znacznie większej ilości” traw i krzewów niż zwykle. Zauważyli, że roślinność w regionie Los Angeles była jedną z najbardziej zielonych od 2000 roku.

Kiedy wahadło pogodowe zmieniło się na suche zeszłego lata, trawy i krzewy - to, czym żywią się pożary w południowej Kalifornii - zaczęły wysychać. Wyjątkowo późny początek pory deszczowej jeszcze bardziej przyczynił się do tej suszy. Naukowcy z UCLA zauważyli, że status quo południowej Kalifornii to ekstremalne wahania pomiędzy suchym a mokrym, ale brak opadów od maja 2024 r. był wyjątkowy. Przy zaledwie 0,29 cala (ok. 7 mm) deszczu między 1 maja 2024 r. a 8 stycznia, okres ten zajmuje drugie miejsce po latach 1962-1963 jako najbardziej suchy, z danymi sięgającymi 1877 roku.

Według raportu, do czasu wybuchu pierwszych pożarów wilgotność martwej roślinności była szóstą najniższą w historii. Te ogromne wahania od suchych do mokrych i znów suchych warunków - znane po angielsku jako „weather whiplash” - stają się coraz częstsze, wraz z ocieplaniem się planety z powodu zanieczyszczenia paliwami kopalnymi, jak wcześniej informowało CNN. Wahania te nasilają dotkliwość i szanse wystąpienia zagrożeń, takich jak pożary i gwałtowne powodzie.

Podczas gdy ekstremalnie suche warunki były wystarczające, aby podsycić niebezpieczny pożar, wydarzenie to zostało również wywołane przez niezwykle silny wiatr Santa Ana. Naukowcy z UCLA stwierdzili, że wiatry były „rzeczywiście bardzo nietypowym zjawiskiem Santa Ana, choć być może nie do końca bezprecedensowym”. Zauważyli również, że nie ma fizycznego wyjaśnienia, w jaki sposób ocieplenie planety spowodowane zanieczyszczeniem paliwami kopalnymi może prowadzić do bardziej ekstremalnych wiatrów Santa Ana.

Naukowcy doszli do wniosku, że biorąc pod uwagę wyraźny związek między wielkością i intensywnością pożarów oraz wiedząc, że pożary będą się nasilać w miarę ocieplania się planety, należy skupić się na „agresywnym tłumieniu” podczas sytuacji wysokiego ryzyka pożarów, strategiach zapobiegających łatwemu zapalaniu się domów i unikaniu stref wysokiego ryzyka podczas rozwoju nowych obszarów miejskich.

Styczeń jest zazwyczaj drugim najbardziej mokrym miesiącem w południowej Kalifornii. Najbardziej mokry jest luty. Prognoza dla Los Angeles sugeruje perspektywę całkowicie suchego stycznia. Oczekuje się, że opady deszczu poniżej normy utrzymają się do lutego.

Autor:
Angela Fritz | Tłumaczenie: Paulina Szymańska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://edition.cnn.com/2025/01/14/climate/los-angeles-fires-worse-global-warming/index.html

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE