2025-01-27 10:28:41 JPM redakcja1 K

Przez kilka tygodni sześć planet w Układzie Słonecznym będzie ustawionych w jednej linii

To kosmiczne wydarzenie 2025 roku. Ułożenie tych sześciu planet będzie można obserwować z Ziemi, począwszy od wtorku 21 stycznia. Cztery z nich będą widoczne nawet gołym okiem przez kilka dni.

Zdjęcie: MattLphotography/Alamy Banque d'Images

„Mówimy o ustawieniu planet w jednej linii, ale termin ten jest mylący i stanowi źródło nieporozumień” – zaczyna Pascal Descamps, astronom z Obserwatorium Paryskiego (Observatoire de Paris). „Co niektórzy mogą pomyśleć, że osiem planet znajduje się na tej samej linii, ale tak nie jest”.

Termin wyrównanie planetarne jest używany przez media, ale naukowcy wolą słowa parada, defilada lub grupowanie planetarne, aby opisać to zjawisko. „Na Ziemi nasze postrzeganie nieba jest ograniczone do jednej płaszczyzny eliptycznej, z której obserwujemy planety” – wyjaśnia astronom. „Tak więc, kiedy mówimy o paradzie planetarnej, w rzeczywistości mówimy o zgrupowaniu pewnej liczby planet w tym samym zakątku nieba, widocznych z Ziemi”.

Od 16 stycznia planety Mars, Jowisz, Wenus i Saturn są zgrupowane razem. Neptun i Uran również będą obecne, ale nie będą widoczne gołym okiem, „ze względu na ich odległość, rozmiar i małą ilość światła, docierającego do nich na krańcach naszego Układu Słonecznego” – komentuje Pascal Descamps. Merkury dołączy do parady nieco później, od 28 stycznia.

Według obliczeń Obserwatorium Paryskiego „wydarzenie w rzeczywistości rozpoczęło się wieczorem 16 stycznia i zakończy się 12 marca 2025 roku […]. Jednak będzie ono widoczne gołym okiem tylko od 21 do 25 stycznia” – uprzedza astronom. Wynika to z faktu, że przed 21 stycznia „planety znajdowały się zbyt blisko Słońca, przez co ich światło było przesłonięte przez halo naszej gwiazdy” – wyjaśnia. Obliczenia obserwatorium przewidują również, że „najciaśniejsze zgrupowanie nastąpi 3 marca 2025 r.”, choć nie będzie już widoczne gołym okiem.

Według Pascala Descampsa „parada planetarna jest wydarzeniem względnie regularnym […], następna powinna mieć miejsce między 28 marca a 6 kwietnia 2036 roku” – dodaje astronom. „I tym razem Księżyc dołączy do tańca”.

Mechanika nieba

„Astronomowie zajmują się przewidywaniem ruchów wszystkich gwiazd od czasów rewolucji” – komentuje Pascal Descamps. Aktywność ta przyjęła nazwę mechaniki nieba, od momentu, gdy termin ten został wprowadzony w XVIII wieku przez Pierre'a -Simona Laplace'a, francuskiego astronoma, matematyka, fizyka i polityka. „Próbował on wyjaśnić pewne zachowania ciał niebieskich, wykorzystując teorię grawitacji Izaaka Newtona, sto lat później” – wyjaśnia astronom.

Współczesny mu Urbain Le Verrier, francuski astronom i matematyk specjalizujący się w mechanice nieba, odkrył planetę Neptun w 1846 roku. „Zauważył, że Uran zachowuje się dziwnie, i że podlega sile grawitacji innego ciała niebieskiego, które do tej pory było niewidoczne dla ogółu” – wyjaśnia Pascal Descamps. W ten sposób narodziła się hipoteza istnienia ósmej planety w naszym Układzie Słonecznym. W tym samym roku planeta została w końcu zaobserwowana przez niemieckiego astronoma Johanna Gottfrieda Galle, a jej istnienie zostało potwierdzone.

Niebiańska parada a duchowość

Przed rewolucją rozróżnienie między astronomią a astrologią było niejasne. „W historii nauki rozdzielenie tych dwóch dyscyplin nastąpiło dopiero po XVII wieku” – mówi Jacques Arnould, teolog i specjalista w dziedzinie historii nauki z Państwowego Ośrodka Badań Kosmicznych (Centre National d'Études Spatiales, CNES).

W tym czasie „wiara w związek między zmianami na niebie a ich wpływem na ludzkie życie była powszechnie przyjęta” – mówi historyk. „Człowiek bardzo wcześnie próbował wyjaśnić tajemnice nieba i starał się nadać im znaczenie, uporządkować naturę”.

W wielu cywilizacjach grupowanie gwiazd i ciał niebieskich są zrytualizowane w taki czy inny sposób. „Cywilizacja Majów badała ruchy gwiazd, Słońca i Księżyca, aby ustalić kalendarz, a także daty głównych ceremonii” – wyjaśnia. Majowie interpretowali wyrównanie planetarne jako sygnał początku lub końca ważnego cyklu.

Zaćmienia również zajmowały centralne miejsce w rytuałach Majów. Zjawisko to, będące symbolem niebezpieczeństwa lub odnowy, wiązało się z rytuałami ochrony przed walką między siłami światła i ciemności. Organizowano ceremonie uspokojenia, aby zapobiec temu, by złe bóstwa pożarły Słońce lub Księżyc.

W Indiach, co dwanaście lat, odbywa się hinduistyczna pielgrzymka, Kumbh Mela, czyli Święto Dzbana. Pielgrzymka, która gromadzi największą liczbę wyznawców na świecie, organizowana jest przy użyciu metod astrologicznych. Jej data ustalana jest na podstawie określonego ustawienia Słońca, Księżyca i Jowisza. Ta ostatnia zbiega się w czasie z ustawieniem planet, które ma obecnie miejsce. Rozpoczęła się 13 stycznia 2025 roku i zakończy się 26 lutego 2025 roku.

„Święte księgi” religii, takich jak judaizm, chrześcijaństwo i islam, również nawiązują do astronomii, ale w takim sensie, w jakim była ona rozumiana przed XVII wiekiem. W islamie „te nawiązania są raczej ostrzeżeniami” – zauważa Jacques Arnould. „W Koranie gwiazdy są jedynie wskaźnikami, sługami Boga, których nie należy mylić z samym Bogiem”.

Spośród różnych rodzajów ułożenia gwiazd, „zaćmienia, w szczególności mają w wielu wierzeniach bardziej przerażające konotacje niż parady planetarne […]. Większość rytuałów związanych z tym wydarzeniem ma na celu odstraszenie ciemności, aby dzień pojawił się na nowo”. Podczas gdy „grupowanie planet jest ogólnie postrzegane jako czas świętowania, a nie katastrofa” – podsumowuje historyk.

Dział: Kosmos

Autor:
Amandine Venot | Tłumaczenie: Grażyna Głąb — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nationalgeographic.fr/espace/pendant-quelques-semaines-six-planetes-du-systeme-solaire-seront-alignees-astronomie-science-observation

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się