Roboty patrolujące zaczynają dołączać do szeregów ludzkich strażników - oto, co wiemy

Firma Knightscope, założona w 2013 r., wdrożyła swoje pierwsze roboty patrolujące w USA w 2016 r. Knightscope, Inc.

Roboty patrolujące szybko stają się realnym uzupełnieniem pracy ludzkich ochroniarzy, co wywołuje obawy dotyczące kwestii prywatności oraz potencjalnych strat miejsc pracy w sektorze ochrony. Krytycy również zadają pytania o ich skuteczność w zapewnianiu bezpieczeństwa publicznego.

Pokazanie ich zdolności jako wiarygodnego rozwiązania ochronnego jest trudne – brakuje publicznie dostępnych danych, które by to potwierdzały. Jednakże eksperci i producenci twierdzą, że ich prawdziwą siłą jest współpraca z funkcjonariuszami ochrony dzięki zaawansowanym technologiom.

Oto, co o nich wiemy:

Co potrafią te roboty?

Dysponują całą gamą narzędzi, których brakuje ludziom, co czyni je wyjątkowymi partnerami dla systemów bezpieczeństwa:

• Obrazowanie i nagrywanie wideo w wysokiej rozdzielczości 360°;
• Rozpoznawanie tablic rejestracyjnych;
• Wykrywanie sygnałów z urządzeń mobilnych;
• Projekcja i nagrywanie dźwięku dwukierunkowego;
• Wykrywanie ruchu i obiektów fizycznych przed robotem oraz unikanie kolizji;
• Wykrywanie zagrożeń środowiskowych, takich jak dym i tlenek węgla;
• Nawigacja w niebezpiecznych środowiskach.

Roboty patrolujące mogą działać 24/7 i wyróżniają się w powtarzalnych aspektach pracy, takich jak siedzenie na posterunku lub chodzenie ustaloną trasą. Dzięki robotom ludzie mogą wykonywać zadania wymagające empatii i współczucia.

Najbardziej znanym produktem kalifornijskiej firmy zajmującej się robotyką i technologiami bezpieczeństwa, Knightscope, jest robot K5.

Zgodnie z informacjami podanymi przez współzałożyciela i wiceprezesa Knightscope, Stacy Stephens, te roboty nie są wyposażone w żadne formy śmiercionośnej siły.

Knightscope nie jest jedynym producentem robotów służących do ochrony. Firma Cobalt AI, zajmująca się sztuczną inteligencją i robotyką, produkuje robota, który patroluje korytarze, przestrzenie biurowe i obiekty wewnętrzne.

Robot ten posiada wbudowany ekran, który umożliwia interakcję między ludźmi w czasie rzeczywistym, pozwalając na zdalną komunikację pomiędzy funkcjonariuszami ochrony a osobami na miejscu.

Zaawansowana firma robotyczna Boston Dynamics produkuje linię robotów o nazwie „Spot”, które są wykorzystywane przez departamenty policji, producentów i firmy budowlane. Ich główne zadania obejmują wykrywanie niebezpiecznych gazów, takich jak tlenek węgla, oraz nawigację w niebezpiecznych środowiskach, które są ryzykowne dla ludzi.

Jay Stanley, starszy analityk polityki w American Civil Liberties Union, przyznał, że unikalne możliwości robotów patrolujących polegają na wykonywaniu zadań i nawigowaniu w obszarach, które są niebezpieczne dla ludzi.

Gdzie można je znaleźć?

Roboty patrolujące pojawiają się już na ulicach m.in. Atlanty i San Diego, a ich obecność rozszerza się na departamenty policji, gdzie są włączane do operacji egzekwowania prawa.

W 2023 roku burmistrz Nowego Jorku Eric Adams oraz nowojorska policja zaprezentowali robota Knightscope K5, który ma patrolować Times Square oraz system metra w Nowym Jorku w towarzystwie policjanta.

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams przemawia podczas konferencji prasowej na stacji metra Times Square o autonomicznym robocie Knightscope K5, który miał patrolować stację. Barry Williams/NY Daily News/Getty Images

W lutym nowojorska policja potwierdziła, że robot zakończył okres próbny, a następnie został wycofany z ulic. Nie podano żadnych dodatkowych informacji na temat tego, dlaczego robot nie kontynuował służby w mieście.

Na początku tego roku, zgodnie z informacjami stacji CNN WHDH, stanowa policja Massachusetts wykorzystała czteronożnego robota „Spot” firmy Boston Dynamics, podczas siedmiogodzinnego oblężenia z podejrzanym w Bostonie. Robot o imieniu Roscoe został postrzelony podczas próby zlokalizowania strzelca.

Również w tamtym okresie trzy roboty K5 zostały rozmieszczone w San Diego, według stacji CNN KFMB. Jeden z nich monitoruje teren osiedla mieszkaniowego w Claremont, gdzie działa 24/7, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i odstraszyć złodziei samochodów, według operatora robota.

Na początku tego miesiąca w budynku mieszkalnym w Atlancie umieszczono robota patrolującego K5, według CNN-stowarzyszonego WANF. Przemierza on chodniki na zewnątrz budynków, aby monitorować obwód i chronić mieszkańców.

Nie zastąpią ochroniarzy

John Hassard, ekspert ds. zapobiegania stratom i bezpieczeństwa w firmie Robson Forensic, twierdzi, że największą zaletą tych robotów jest ich zdolność do pełnienia funkcji wysoce konfigurowalnego rozszerzenia istniejącego systemu bezpieczeństwa.

-„Można założyć, że nie są to produkty dla początkujących, więc jeśli ktoś je kupuje, to posiada już całkiem dobry system kamer, który zoptymalizował w rozsądnym stopniu”- powiedział. „To rozszerza ten system, czyniąc go bardziej wartościowym”.

Na przykład roboty firmy Knightscope są zaprojektowane do współpracy z istniejącą infrastrukturą bezpieczeństwa i systemami nadzoru, jak wyjaśnia Stephens.

Knightscope dostarcza oprogramowanie bezpieczeństwa, które pozwala robotom wysyłać alerty, gdy wykryją anomalie. W zależności od sytuacji i sensora użytego do wykrycia problemu, alert zostanie przekazany do systemu bezpieczeństwa lub departamentu, w którym robot jest rozmieszczony, i poprosi ochroniarza o zbadanie problemu.

Roboty można również zaprogramować do różnych działań w zależności od używanych sensorów. Na przykład roboty rozmieszczone na parkingach wyposażone w system rozpoznawania tablic rejestracyjnych mogą tworzyć listy tablic do monitorowania i wysyłać alerty do personelu ochrony.

Hassard uważa również, że operacje bezpieczeństwa mogą zredukować liczbę ochroniarzy dzięki tym urządzeniom, pod warunkiem że dana lokalizacja ma już skuteczną infrastrukturę nadzoru.

-„Można zmniejszyć liczbę pracujących funkcjonariuszy ochrony, zastępując ich robotami” — powiedział. „Domyślnie nie robią przerw, nie zasypiają i na pewno wiadomo, jakie będą ich reakcje”.

Pełnienie obowiązku jako fizyczny odstraszacz

Eksperci i jeden z producentów robotów, z którymi rozmawiało CNN, zgadzają się co do zdolności robotów patrolujących do odstraszania.

-„Kiedy ludzie wchodzą na teren kampusu i widzą dużego, wysokiego na 165 cm i szerokiego na 91 cm, prawie 200 kilowego robota z napisem „ochrona” lub „policja”, to jest to, o czym zaczynają myśleć”- powiedział Stacy Stephens z Knightscope.

Podróżujący zatrzymują się, aby obejrzeć autonomicznego robota patrolującego Knightscope K5 NYPD na stacji metra Times Square w Nowym Jorku. Anthony Behar/Sipa/AP

Zdaniem Paula Scharre’a, wiceprezesa wykonawczego Center for a New American Security, zdolność robotów do pełnienia funkcji fizycznego środka odstraszającego może pomóc w rozładowaniu sytuacji, które mogłyby eskalować, gdyby na miejscu pojawił się funkcjonariusz policji.

-„Jeśli ktoś zdewastuje robota i go uszkodzi, mamy nagranie wideo pokazujące akt wandalizmu, co pozwala zidentyfikować tę osobę i postawić ją przed sądem”- powiedział. „Nikt nie traci życia, nikt nie zostaje ranny podczas incydentu”.

Jednak Scharre wyjaśnił, że obecność robotów może również prowokować incydenty, ze względu na ich fizyczną obecność.

-„Jeśli robot jest oznaczony jako robot należący do ochrony lub robot policyjny, może być postrzegany przez ludzi jako intruz i zagrożenie dla ich prywatności”- powiedział.

Nie wiadomo jednak, co dane mówią o skuteczności tych robotów w odstraszaniu, powiedział Hassard. Brak danych może wynikać z niechęci firm do przyznania się, że w ogóle miały problemy z bezpieczeństwem, dodał.

-„Odstraszanie jest bardzo ważnym elementem w dziedzinie bezpieczeństwa, ponieważ nie chcemy łapać ludzi na gorącym uczynku. Chcemy powstrzymać ich od popełniania przestępstw, co jest trudne do zmierzenia”- powiedział.

Prywatność i obawy obywateli

Stanley z ACLU powiedział, że te roboty mogą być koszmarem dla prywatności zwykłych obywateli.

-„Jeśli te roboty podejmują decyzje o tym, kogo obserwować, na podstawie jakiejś sztucznej inteligencji, to rodzi wiele pytań dotyczących profilowania, sprawiedliwości i przejrzystości”.

To właśnie brak przejrzystości w algorytmach i inteligencji robotów budzi obawy Stanleya. Jeśli ktoś miałby nieprzyjemną interakcję z robotem, powinny istnieć odpowiednie przepisy prawne dotyczące odpowiedzialności ze strony operatora robota.

-„I to prawda w przypadku każdego rodzaju urządzenia AI, niezależnie od tego, czy jest to robot, czy po prostu algorytm działający w oprogramowaniu”- powiedział.

Na przykład, jak wyjaśnił Stephens, roboty Knightscope nie mają dostępu do krajowych baz danych przestępców, a ich mobilne modele nie są wyposażone w oprogramowanie do rozpoznawania twarzy. Jednak Knightscope produkuje stacjonarny model K5, który może korzystać z takiego oprogramowania.

Co przyniesie przyszłość?

Według Scharre'a, ludzie muszą zacząć myśleć o tym, jak powinni wchodzić w interakcje z robotami, gdy te stają się coraz bardziej zaawansowane.

-„Rzeczy, o których należy pomyśleć, gdy zaczynamy wdrażać roboty zabezpieczające, dotyczą tego, jak wchodzimy w interakcje z technologią, jak ją postrzegamy, jak ludzie na nią reagują?”- powiedział.

Stanley zauważył, że przyszłość z bardziej zaawansowanymi i inteligentnymi robotami patrolującymi, zdolnymi do automatycznego egzekwowania prawa i bardziej zautomatyzowanego nadzoru, może stanowić problem, który będzie wymagał rozwiązania w przyszłości.

Chociaż wizja robotów patrolujących nasze ulice wydaje się zapowiedzią przyszłości, przyszłość ta pozostaje niepewna, ponieważ nie ma na jej poparcie sprawdzonej historii osiągnięć. 

Te roboty nie są odporne na awarie, ani nie są bezbłędnie zaprogramowane. W 2016 r. K5 przewrócił i lekko zranił dziecko w kalifornijskim centrum handlowym. W następnym roku inny K5 wpadł do fontanny w budynku biurowym w Waszyngtonie.

Te awarie oraz brak danych rodzą kolejne pytania. Stanley zastanawia się, dlaczego jakikolwiek dział ochrony czy policji miałby zdecydować się na zakup robota zamiast tradycyjnych opcji, takich jak statyczne systemy nadzoru lub ludzcy ochroniarze.

-„Jest mi trudno sobie wyobrazić, że szybko znajdą one swoje miejsce na rynku, gdy istnieją inne technologie, mogące wykonać te zadanie, a także ludzie, którzy mogą po prostu wykonać tę pracę”- powiedział.