2024-10-22 20:48:49 JPM redakcja1 K

Rzadkie narodziny hipopotama karłowatego w greckim zoo — i dlaczego narodziny w niewoli są tak ważne

Narodziny rzadkiego hipopotama karłowatego oznaczają, że gatunek noworodka jest bliżej ocalenia.

Zdjęcie: Reuters

 

W tym tygodniu w ateńskim parku zoologicznym Attica urodził się rzadki hipopotam karłowaty. Gatunek ten jest zagrożony, co czyni narodziny ekscytującym wydarzeniem dla osób pracujących nad odbudową liczby tych zwierząt. Były to również pierwsze narodziny hipopotama karłowatego w tym konkretnym zoo od dekady.

 

Brak samców hipopotamów karłowatych w niewoli okazał się wyzwaniem dla wysiłków na rzecz ponownego zaludnienia. Dlatego też opiekunowie zoo i obrońcy przyrody są jeszcze bardziej zachwyceni przybyciem tego najnowszego — i jeszcze nienazwanego — dziecka ze względu na jego płeć.

Peter Gros, ekspert ds. dzikiej przyrody i gospodarz Mutual of Omaha's Wild Kingdom, mówi, że narodziny są „doniosłym i ekscytującym momentem”, biorąc pod uwagę wpływ, jaki ten jeden hipopotam może mieć na cały gatunek. „Hipopotamy karłowate zazwyczaj rodzą jedno cielę po okresie ciąży trwającym około 6 do 7 miesięcy, co czyni to nowe dziecko znaczącym wkładem” w wysiłki na rzecz ponownego zaludnienia, wyjaśnia. Podobne emocje towarzyszyły niedawno narodzinom Mikolasa, kolejnego samca hipopotama karłowatego urodzonego w grudniu 2023 r. w zoo Dvur Kralove w Czechach.

Hipopotamy karłowate pochodzą z bagien i lasów deszczowych w zachodniej Afryce i szacuje się, że na wolności pozostało tylko około 2000-2500 sztuk, mówi Gros. Ponieważ w 2023 r. w ogrodach zoologicznych urodziło się tylko kilkanaście hipopotamów karłowatych — a mniej z nich przeżyło — każde z tych narodzin ma kluczowe znaczenie dla wysiłków na rzecz ponownego zaludnienia gatunku. Gros wyjaśnia, że wysiłki związane z hodowlą hipopotamów karłowatych są zarówno skomplikowane, jak i wrażliwe, a „eksperci i biolodzy dokładają wszelkich starań, aby zwierzęta czuły się bezpiecznie i komfortowo w środowisku przypominającym ich własne środowisko”. Zauważa, że ze względu na samotniczą naturę hipopotama karłowatego nie jest to łatwe. Na szczęście, jak mówi, „istnieje wiele danych i badań naukowych — od monitorowania, śledzenia i kontroli stanu zdrowia”, na których polegają eksperci, aby mogli stworzyć najlepsze siedlisko zastępcze odpowiadające potrzebom hipopotamów.

 

Alicia Hoogenboom rozumie, co składa się na te zakulisowe wysiłki. Jako główna opiekunka Savannah w Parku Zoologicznym Attica, ma za zadanie opiekować się hipopotamami karłowatymi, w tym najnowszym nabytkiem. Hoogenboom mówi, że w październiku ona i inni opiekunowie zauważyli, że „brzuch naszej samicy hipopotama był nieco większy niż zwykle”. W tym samym tygodniu zespół zlecił swoim weterynarzom wykonanie USG, które, jak mówi, „potwierdziło podejrzenie”, że hipopotamica spodziewa się dziecka.

Zespół musiał jednak zrobić coś więcej niż tylko obserwować i czekać. Hoogenboom mówi, że jej zespół faktycznie wyszkolił hipopotamicę, aby przyjęła pozycję potrzebną do wykonania USG i innych badań. Jak mówi Hoogenboom, rutynowo sprawdzali również, czy ma mleko.

Potem przyszło przygotowanie do porodu. „Ponieważ ten gatunek hipopotama rodzi późnym wieczorem lub w nocy, zawiesiliśmy kamerę, abyśmy mogli monitorować ją również wtedy”, wyjaśnia Hoogenboom. „19 lutego 2024 roku urodziła zdrowego chłopca o wadze 7 kilogramów”. Opiekunka opisuje małego hipopotama jako pełnego witalności, z przepływami energii w ciągu dnia, po których następuje oczywiście drzemka. Mówi, że już podwoił swoją wagę od urodzenia.

 

Dlaczego hodowla w niewoli ma znaczenie

Cała troska włożona w programy hodowlane w ogrodach zoologicznych pomogła przetrwać także wielu innym gatunkom zwierząt. Tamaryna Golden Lion, niewielki gatunek małpy występujący w Brazylii, był bliski wyginięcia w latach 70. ubiegłego wieku. Ale globalny program hodowli w niewoli — w ramach którego około 150 ogrodów zoologicznych współpracowało w celu ratowania gatunku — zwiększył ich liczbę. Obecnie istnieje ponad 4 800 tamaryn lwów złocistych. 

Podobne wysiłki podjęto w celu uratowania kondora kalifornijskiego — gatunku, który według National Park Service rozwinął się z zaledwie 30 do około 347 osobników. A dzięki ogromnym wysiłkom działaczy na rzecz ochrony przyrody w Nowej Zelandii, w zeszłym roku w Wellington urodziły się dwa dzikie pisklęta kiwi — pierwsze dzikie narodziny tego nielotnego ptaka od ponad 150 lat.

Oczywiście nie można pominąć wysiłków podejmowanych przez ludzi, aby pomóc tym zwierzętom w rozmnażaniu się. Jednak niektóre zwierzęta wydają się podchodzić do zadania odtworzenia swojego gatunku z większym entuzjazmem niż inne. Weźmy na przykład Diego, żółwia olbrzymiego z Galapagos, który został tam przywieziony przez zoo w San Diego w ramach programu hodowlanego. Diego poważnie potraktował swoje zadanie — nieustanne łączenie się w pary. Z kolei pomógł zwiększyć liczbę z zaledwie 14 żółwi (dwóch samców i 12 samic) do ponad 2000. Służba Parków Narodowych Galapagos twierdzi, że Diego jest prawdopodobnie odpowiedzialny za około 40% tego gatunku. Diego ma ponad 100 lat, ale żyje i ma się dobrze (i prawdopodobnie jest nieco zmęczony).

Jeśli chodzi o najnowszego hipopotama karłowatego, jest on dopiero na samym początku swojego życia. Opiekunowie twierdzą, że podobnie jak większość dzieci ssaków, pozostanie blisko matki przez kilka miesięcy, zanim wyruszy na swoje pierwsze chwiejne eksploracje — rosnąc i bawiąc się — na zewnątrz.

 

Dział: Nauka

Autor:
Sarah Bregel | Tłumaczenie: Hanna Pakulska – praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/future/article/20240321-see-rare-pygmy-hippo-born-in-greek-zoo

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE