2024-12-30 18:37:27 JPM redakcja1 K

Sonda NASA jako pierwsza "dotyka" powierzchni Słońca

Statek kosmiczny NASA zapisał się w historii, przetrwawszy największe zbliżenie do Słońca.

Sonda Parker Solar Probe pobiła rekordy podczas swojego „niezwykle gorącego przelotu". Zdjęcie: NASA

Naukowcy otrzymali sygnał z sondy Parker Solar Probe w czwartek, tuż przed północą czasu wschodniego (w piątek o godzinie 05:00 czasu GMT) po tym, jak sonda nie miała kontaktu z badaczami przez kilka dni podczas swojego gorącego przelotu. Nasa stwierdziła, że sonda była „bezpieczna” i działała normalnie po tym, jak przemierzyła zaledwie 3,8 miliona mil (6,1 miliona km) w drodze do powierzchni Słońca. Sonda zanurzyła się w zewnętrznej atmosferze naszej gwiazdy w Wigilię, znosząc brutalne temperatury i ekstremalne promieniowanie w celu lepszego zrozumienia, jak funkcjonuje Słońce.

NASA nerwowo czekała na sygnał, którego spodziewano się 28 grudnia o 05:00 GMT. Poruszając się z prędkością do 430 000 mil na godzinę (692 000 km/h), statek kosmiczny wytrzymywał temperatury rzędu 1800 stopni Fahrenheita (980 stopni Celsjusza), zgodnie ze stroną internetową NASA.

„To badanie Słońca z bliska pozwala sondzie Parker Solar Probe na wykonywanie pomiarów, które pomagają naukowcom lepiej zrozumieć, w jaki sposób materiał w tym regionie nagrzewa się do milionów stopni, prześledzić pochodzenie wiatru słonecznego (ciągły przepływ materiału uciekającego ze Słońca) i odkryć, w jaki sposób energetyczne cząstki są przyspieszane do prędkości bliskiej prędkości światła” — stwierdziła agencja. Dr Nicola Fox, szefowa działu naukowego w NASA, powiedziała wcześniej BBC News: „Ludzie badali Słońce przez stulecia, ale nie można doświadczyć atmosfery miejsca, dopóki się go nie odwiedzi.

„Dlatego nie możemy naprawdę odkryć czym w istocie jest nasza gwiazda, jeśli przez nią nie przelecimy”.


Statek wleciał w zewnętrzną atmosferę Słońca. Zdjęcie: NASA

Sonda Parker Solar Probe została wystrzelona w 2018 roku, kierując się do centrum naszego układu słonecznego. Przeleciała obok Słońca już 21 razy, zbliżając się coraz bardziej, ale jej przelot w Wigilię był rekordowy. Podczas największego zbliżenia sonda znajdowała się 3,8 miliona mil (6,1 miliona km) od powierzchni naszej gwiazdy. Może to nie brzmieć jak bliska odległość, jednak dr Fox ujął to w następujący sposób: „Jesteśmy 93 miliony mil od Słońca, więc jeśli ustawię Słońce i Ziemię w odległości jednego metra, sonda Parker Solar Probe będzie znajdowała się 4 cm od Słońca – więc to jest blisko”. Sonda wytrzymała temperatury 1400°C i promieniowanie, które mogłoby uszkodzić elektronikę pokładową.

Była chroniona 11,5-centymetrową (4,5-calową) grubą osłoną z kompozytu węglowego, ale taktyka statku kosmicznego polegała na szybkim oddalaniu się i zbliżaniu do Słońca.

W rzeczywistości obiekt badawczy poruszał się szybciej niż jakikolwiek inny stworzony przez człowieka, pędząc z prędkością 430 000 mil na godzinę - co odpowiada przebyciu dystansu z Londynu do Nowego Jorku w mniej niż 30 sekund. Prędkość Parkera wynikała z ogromnego przyciągania grawitacyjnego, które odczuwał, spadając w kierunku Słońca.


Zdjęcie: NASA


Olśniewające zjawiska kosmiczne na Ziemi spowodowane są przez wiatr słoneczny. Zdjęcie: PA Media

Po co więc podejmować tyle wysiłku, aby „dotknąć” Słońca?

Naukowcy mają nadzieję, że gdy statek kosmiczny przelatuje przez zewnętrzną atmosferę naszej gwiazdy – jej koronę – zbierze dane, które rozwiążą długotrwałą zagadkę.

„Zewnętrzna część atmosfery słonecznej jest naprawdę, naprawdę gorąca i nie mamy pojęcia dlaczego” – wyjaśnia dr Jenifer Millard, astronom z Fifth Star Labs w Walii.

„Powierzchnia Słońca ma około 6000 stopni Celsjusza, ale korona, ta cienka zewnętrzna warstwa, którą można zobaczyć podczas zaćmień Słońca, osiąga miliony stopni – i to oddalona od Słońca. Więc jak ta atmosfera staje się gorętsza?”

Misja powinna również pomóc naukowcom lepiej zrozumieć wiatr słoneczny – stały strumień naładowanych cząstek wylewających się z korony.

Gdy owe odłamki oddziałują z polem magnetycznym Ziemi, niebo rozświetlają olśniewające zorze polarne.

Ale tak zwana pogoda kosmiczna może również powodować problemy, wyłączając sieci energetyczne, elektronikę i systemy komunikacyjne. „Zrozumienie funkcjonowania Słońca, jego aktywności, pogody kosmicznej i wiatru słonecznego jest niezwykle ważne dla naszego codziennego życia na Ziemi” – powiedział dr Millard.


Naukowcy mają nadzieję, że sonda pomoże nam odkryć kilka tajemnic związanych ze Słońcem. Zdjęcie: NASA

Naukowcy NASA stanęli w obliczu nerwowego oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia, podczas gdy statek kosmiczny nie miał kontaktu z Ziemią.

Dr Fox spodziewała się, że zespół wyśle jej „zielone serduszko", aby dać jej znać, że sonda jest OK, gdy tylko sygnał zostanie wysłany do domu.

Wcześniej przyznała, że była zdenerwowana tą śmiałą próbą, ale pokładała wiarę w sondę.

„Będę się martwić o statek kosmiczny. Ale naprawdę zaprojektowaliśmy go tak, aby wytrzymał wszystkie te brutalne, brutalne warunki. To wytrzymały, wytrzymały mały statek kosmiczny”, dodaje Fox.

Dział: Kosmos

Autor:
Rebecca Morelle (Science Editor), Alison Francis (Senior Science Journalist), Tim Dodd (Climate and Science reporter) | Tłumaczenie: Andrzej Wachnicki - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/news/articles/cgrwdxpljyxo

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE