Studenci na praktykach czują ogromny ciężar
Według związków zawodowych zrzeszających zarówno studentów dziennikarstwa, jak i pielęgniarstwa, wysokie tempo pracy i brak możliwości odpoczynku mogą być wyzwaniem dla studentów odbywających praktyki.
W trakcie studiów pielęgniarstwa studenci muszą przejść przez kilka cykli praktyk. Fot. Heiko Junge / NTB
- Studenci dziennikarstwa często nie dysponują takim samym doświadczeniem jak dziennikarze pracujący w tej branży od wielu lat. Mogą więc odczuwać pewien ciężar, ponieważ nie spełniają swoich obowiązków na takim poziomie jak ‘wszyscy inni’ – stwierdza Regine Lund Kristensen, lider NJ Student, organizacji studenckiej Norweskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
W środę NRK poruszyła kwestię, z jaką borykają się lekarze stażyści, nazywani również lekarzami LIS. Wielu z nich nie deklaruje pracy w nadgodzinach, tłumacząc to przekonaniem, że nie pracują wystarczająco efektywnie. Niektórzy lekarze LIS również sygnalizują duże obciążenie pracą.
Początkujący dziennikarze i pielęgniarki mówią również, że życie zawodowe może być wymagające.
Regine Lund Kristensen ze stanu New Jersey Studentka uważa, że program staży dla studentów dziennikarstwa w większości działa dobrze, ale istnieją pewne kwestie, które można poprawić. Fot. Iver Daaland Åse
Według Kristensen jasne jest, że studenci wyjeżdżający na praktyki muszą rejestrować nadgodziny w taki sam sposób, jak zwykli pracownicy.
– Z własnego doświadczenia i wiedzy wynika, że niewiele jest miejsc, w których występują problemy ze zbyt dużym obciążeniem pracą czy pracą w nadgodzinach, ale wiemy, że to się zdarza – mówi.
- Studenci, którzy praktykują nadgodziny, mogą potrzebować dodatkowego czasu na zgłoszenie tego faktu. Oczywiście nie chcemy, aby tego rodzaju sytuacje miały miejsce, ponieważ studenci mają prawo do wynagrodzenia za dodatkową pracę. Jako stażyści mogą wahać się przed wystawieniem się na widok publiczny i prośbą o dodatkowe pieniądze za swoją pracę.
Czy taka sytuacja może zniechęcić studentów do wyboru tego zawodu?
- Idea, że „dziennikarstwo to sposób na życie” to sposób myślenia i rodzaj propagandy, z którym, moim zdaniem, należy skończyć. Myślę, że może to odstraszyć młodych, początkujących dziennikarzy, którzy mogliby sobie świetnie radzić, ale nie chcą pracować po 12 godzin dziennie i żyć tą pracą – mówi Regine Lund Kristensen. - Na szczęście w różnych redakcjach jest wielu wykwalifikowanych opiekunów, którzy pomagają uspokoić uczniów i potrafią powiedzieć, ile oczekuje się od każdego z nich w zależności od roli.
Studenci pielęgniarstwa również są zaskoczeni, gdy rozpoczynają praktykę, mówi lider studentów Norweskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek, Daniel Tørresvoll Stabu.
Daniel Tørresvoll Stabu z Norweskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek uważa, że należy pamiętać, że okresy praktyki to przede wszystkim okres nauki. Fot. Norweskie Stowarzyszenie Pielęgniarek
Traktowani jak standardowi pracownicy.
Połowa studiów pielęgniarskich to studia praktyczne w różnych instytucjach i wydziałach.
W szczególności na początku stażu otrzymujemy wiele opinii zwrotnych dotyczących szoku stażowego. Wydaje nam się, że posiadamy pewne wyobrażenie o pracy w służbie zdrowia, jednakże rzeczywistość może być zupełnie odmienna - komentuje.
Według Stabu studenci pielęgniarstwa są czasami zatrudniani jako stali pracownicy.
- Słyszymy historie o stażach, które kończyły się stwierdzeniem, że nie trzeba zatrudniać na zastępstwo w przypadku choroby, bo na oddziale pracują studentki pielęgniarstwa. Jego zdaniem jest to niedopuszczalne.
Stabu wskazuje m.in., że studenci pielęgniarstwa nie otrzymują wynagrodzenia za praktykę, w przeciwieństwie np. do studentów dziennikarstwa.
- Uważamy, że jest to w pełni słuszne, ponieważ praktyka powinna być areną nauki. Uczniowie są wysyłani, aby się uczyć i otrzymywać wskazówki.
Ale Stabu uważa, że staże nie mogą wykorzystywać studentów jako zwykłych pracowników.
- Należy podkreślać efekty kształcenia, a nie braki kadrowe w uczelni - mówi.
Wymagania dotyczące praktyk.
Daniel Tørresvoll Stabu również ma jasne zdanie na temat tego, co jest potrzebne, aby okresy stażu były jeszcze lepsze dla studentów:
- Musimy zapewnić formalnie kompetentnym przełożonym rolę doradców. Podobnie jak my, studenci pielęgniarstwa, uważamy, że nauka powinna być głównym celem naszych praktyk, i wierzymy, że superwizja nie powinna być opcjonalna, jak to jest w wielu miejscach obecnie. Warto również zarezerwować czas na udzielanie wskazówek - podkreśla.
Ponadto apelują o zorganizowanie staży jeszcze lepiej dopasowanych do potrzeb.
- Presja na instytucje edukacyjne, aby zapewniały staże, oznacza, że obserwujemy wzrost liczby staży o wątpliwym znaczeniu - mówi Stabu, mając na myśli pielęgniarki, które odbywały staże w ośrodkach szkoleniowych i piekarniach.
- Uważamy, że aby sprostać tym wyzwaniom, miejska służba zdrowia musi mieć obowiązek przyjmowania studentów w praktyce, na takich samych zasadach, jak specjalistyczna służba zdrowia.
Dział: Edukacja
Autor:
Petter Strøm | Tłumaczenie: Agnieszka Wierzycka