Szczepionka na ptasią grypę firmy Moderna jest na wczesnym etapie rozwoju

Matthew Ludak / The Washington Post via Getty Images

„Szczepionka jest we wczesnej fazie rozwoju i nie będzie dostępna do co najmniej przyszłego roku”, powiedziała Dawn O’Connell, asystentka sekretarza ds. gotowości i reagowania w departamencie zdrowia i usług społecznych, podczas rozmowy z reporterami. „Harmonogram może ulec zmianie, lecz oczekujemy rozpoczęcie trzeciej fazy testów w 2025”, dodała. W momencie, w którym szczepionka atakowałaby H5N1, technologia mRNA pozwoliłaby producentom na szybkie przeciwdziałanie w razie pojawienia się nowego wariantu choroby.

Trzech pracowników mleczarni uzyskało wynik pozytywny na wirusa, od początku epidemii, która została wykryta w marcu. Symptomy każdego z nich były delikatne i udało im się wyzdrowieć. Aktualnie brakuje dowodu na to, że ten szczep ptasiej grypy może się łatwo rozprzestrzeniać pomiędzy ludźmi. Obawą jednak jest to, że im dłużej choroba ta rozprzestrzenia się między zwierzętami, tym większa szansa na mutacje. „W tym momencie ryzyko pomiędzy generalną populacją jest niewielkie i ocena CDC na ten temat się nie zmieniła”, powiedział w rozmowie Dr Nirav Shah, główny zastępca dyrektora w Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom. 

Do tej pory 137 stad zostało dotkniętych w kilkunastu stanach: Kolorado, Idaho, Iowa, Kansas, Michigan, Minnesota, Nowy Meksyk, Dakota Południowa, Teksas i Wyoming. Stada w Kolorado, Idaho, Michigan i Teksasie zostały dotknięte najbardziej, każdy z ponad 20 przypadkami. Szczepionki Moderny będą oddzielone od 4,8 miliona dawek szczepionek przeciwko ptasiej grypy, które zmagazynował rząd. O’Connell powiedziała, iż oczekuje, że te zastrzyki, które wykorzystują tradycyjną technologię szczepionkową, będą dostępne od połowy lipca. Administracja do spraw żywności i leków będzie musiała autoryzować te szczepionki, zanim będą mogły być użyte przez generalną populację.

Shah stwierdził, że to zbyt wcześnie by polecić szczepionkę komukolwiek. Od początku wybuchu epidemii w marcu ponad 780 osób narażonych na kontakt z chorymi krowami było monitorowanych, a 53 z nich zostały przebadane na obecność H5N1. Caitlin Rivers, amerykańska epidemiologiczka z Centrum Zdrowia i Ochrony Jhons Hopkins, twierdzi, że wzmocnienie kilku różnych rodzajów szczepionki na ptasią grypę są ważne, jednak dodał również, że dotychczasowa reakcja rządu nie była „wystarczająco szybka ani agresywna”. „Pomimo tego, że aktualnie wirus nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego dla ludzi, jest on niepokojący”, powiedziała. „Jeszcze nigdy nie widzieliśmy takiej grypy wśród zwierząt hodowlanych i myślę, że ten fakt jest wystarczająco istotny, by przekonać wszystkich do większej uwagi”. Rivers wezwała urzędników służby zdrowia do zachowania przejrzystości, przykładowo w sytuacji, kiedy zaczną wdrażać szczepionkę na ptasią grypę dla reszty społeczeństwa. 

We wtorek urzędnicy służby zdrowia zapewnili, że komercyjne dostawy mleka są bezpieczne. W zeszłym tygodniu FDA i Departament Agrokultury udostępnił badania, pokazując, że najbardziej pospolita metoda pasteryzacji mleka (podgrzewanie go do 72°C na 15 sekund) neutralizuje cząsteczki wirusa H5N1, które były dodane do próbek mleka. „W każdym z dziewięciu powtarzanych eksperymentów wirus był kompletnie dezaktywowany”, powiedział pełniący obowiązki dyrektora w Centrum Bezpieczeństwa Żywności i Żywienia Stosowanego w FDA Don Prater.