09.05.2025 JPM Redakcja

Szef Nissana mówi, że produkcja samochodów w Wielkiej Brytanii jest zbyt kosztowna

Szef Nissana uprzedził, że Wielka Brytania „nie jest konkurencyjnym miejscem do produkowania samochodów”.

Od lutego w fabryce w Sunderland nie ma już zmian nocnych
Zdjęcie: PA Media

Alan Johnson z Nissana powiedział członkom parlamentu, że fabryka w Sunderland „płaci więcej za energię elektryczną niż każda inna fabryka Nissana na świecie”. 

Od lutego w fabryce Nissana w Wearside zostały wstrzymane zmiany nocne, ale nikt nie stracił przez to pracy. Pracownicy zostali przeniesieni na inne linie produkcyjne. Pan Johnson, starszy wiceprezes Nissana ds. produkcji w regionie Afryki, Bliskiego Wschodu, Indii, Europy i Oceanii nawoływał rząd do wsparcia sektora samochodowego. 

Powiedział: „To koszty energii – to koszty wszystkiego, co wchodzi w koszty pracy i szkoleń. To baza dostawców – lub jej brak – to wszystko stanowi różnego rodzaju problemy”. 

„Koniec końców, Wielka Brytania obecnie nie jest konkurencyjnym miejscem to produkcji samochodów”. 

Rząd powiedział, że Strategia Przemysłowa będzie priorytetyzować sektory takie jak zaawansowana produkcja i „stworzy właściwe warunki do wzmożenia inwestycji”. 

Rzecznik prasowy przekazał informację, że rząd wydał ponad 2,3 miliarda funtów w celu wsparcia przejścia na pojazdy elektryczne. 

W poprzednim roku Nissan ogłosił, że pozbędzie się około 9 tysięcy stanowisk pracy na całym świecie, po tym jak wyniki finansowe z pierwszej połowy 2024 roku wyjawiły, że zysk przedsiębiorstwa obniżył się o 1,59 miliarda funtów. 

W fabryce Sunderland zatrudnionych jest około 6 tysięcy ludzi. 

W lutym potwierdziło się to, że zmiana nocna na jednej z linii produkcyjnych fabryki zostanie zawieszona, ale nikt nie stracił pracy, gdyż 400 pracowników dotkniętych tą zmianą zostało przeniesionych na inne linie w celu „zmaksymalizowania wydajności pracy”. 

Około 6 tysięcy ludzi pracuje w fabryce Nissana w Sunderland
Zdjęcie: Andy Buchanan/AFP/Getty Images

Podczas wtorkowego posiedzenia Komisja Specjalna ds. Biznesu i Handlu (jedna z komisji specjalnych Izby Gmin w brytyjskim parlamencie) pan Johnson wezwał do zwiększenia ilości działań mających na celu zachęcanie do sprzedaży i produkcji pojazdów elektrycznych w Wielkiej Brytanii. 

Z aprobatą przyjął złagodzenie przepisów dotyczących ZEV (pojazdów zeroemisyjnych), które zostało ogłoszone przez Sir Keira Starmera. 

Dyrektor Nissana również zapewnił członków parlamentu o tym, że wpływ taryf celnych Donalda Trumpa na fabrykę Sunderland był „niewielki”, chociaż firma jako całość „została znacząco tym dotknięta”. 

Towary eksportowane do Stanów Zjednoczonych są obecnie objęte taryfą w wysokości 10%, a dla samochodów, stali i aluminium wynosi ona jeszcze więcej, bo aż 25%. 

Na zeszłotygodniowym spotkaniu Połączonego Urzędu Północno-Wschodniego została przedstawiona informacja, że pojazdy drogowe i ich komponenty stanowią 30% eksportu północno-wschodniej Anglii na całym świecie. 

Jednakże mniej niż 6% z nich zostało eksportowanych do Stanów, tym samym czyniąc ten region „mniej narażonym” niż inne obszary. 

Dział: Świat

Autor:
Daniel Holland | Tłumaczenie: Izabela Wróblewska — praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/news/articles/c5y45ed494do

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE