2024-11-28 20:28:22 JPM redakcja1 K

Sztuczna inteligencja „daje głos” martwym zwierzętom na wystawie w Cambridge

Zwiedzający Muzeum Zoologii mogą rozmawiać z eksponatami zwierząt, które dzielą się swoimi historiami za pomocą głosu lub tekstu przez telefony komórkowe.

Zdjęcie: University of Cambridge

Jeśli zakonserwowane ciała, częściowe szkielety i wypchane zwłoki, które wypełniają muzea, wydają się nieco, cóż, ciche, nie martw się. Dzięki najnowszym osiągnięciom sztucznej inteligencji martwe zwierzęta otrzymają nowe życie, by opowiedzieć swoje historie – a nawet podzielić się swoimi doświadczeniami z „życia po śmierci”. Ponad tuzin eksponatów, od amerykańskiego karalucha i szczątków dodo, po wypchanego pandę małą i szkielet płetwala, zostanie obdarzonych „darem rozmowy” we wtorek podczas trwającego miesiąc projektu w Muzeum Zoologii Uniwersytetu w Cambridge.

Wyposażone w osobowości i akcenty, martwe zwierzęta i modele mogą prowadzić rozmowy za pomocą głosu lub tekstu na telefonach komórkowych odwiedzających. Technologia pozwala zwierzętom opowiadać o swoim życiu na Ziemi i wyzwaniach, z jakimi się mierzyły, w nadziei na zmniejszenie obojętności wobec kryzysu bioróżnorodności.

„Muzea wykorzystują sztuczną inteligencję na wiele różnych sposobów, ale uważamy, że to pierwsza aplikacja, w której przemawiamy z perspektywy obiektu” – powiedział Jack Ashby, zastępca dyrektora muzeum. „Częścią tego eksperymentu jest sprawdzenie, czy dzięki nadaniu tym zwierzętom głosu ludzie zaczną myśleć o nich inaczej. Czy możemy zmienić postrzeganie karalucha przez opinię publiczną, dając mu głos?”

Projekt został opracowany przez firmę Nature Perspectives, która buduje modele sztucznej inteligencji, mające na celu wzmocnienie więzi między ludźmi a światem przyrody. Dla każdego eksponatu AI otrzymuje szczegółowe informacje o miejscu, w którym okaz żył, jego naturalnym środowisku oraz o tym, jak trafił do kolekcji, a także wszystkie dostępne dane na temat gatunku, który reprezentuje.

Eksponaty dostosowują ton i język rozmowy do wieku osoby, z którą rozmawiają, i mogą prowadzić konwersacje w ponad 20 językach, w tym po hiszpańsku i japońsku. Dziobak mówi z australijskim akcentem, panda mała z subtelnym himalajskim tonem, a kaczka krzyżówka brzmi jak Brytyjczyk. Dzięki interaktywnym rozmowom z eksponatami Ashby ma nadzieję, że odwiedzający dowiedzą się więcej, niż można zmieścić na etykietach towarzyszących okazom.

W ramach projektu rozmowy, które odwiedzający prowadzą z eksponatami, będą analizowane, aby lepiej zrozumieć, jakich informacji ludzie poszukują na temat okazów. Choć AI sugeruje pewne pytania, takie jak „opowiedz mi o życiu na otwartym oceanie” skierowane do płetwala, odwiedzający mogą pytać o cokolwiek chcą. „Kiedy rozmawiasz z tymi zwierzętami, naprawdę nabierają one osobowości, to bardzo dziwne doświadczenie” – powiedział Ashby. „Zacząłem od pytań w rodzaju: ‘gdzie mieszkałeś?’ i ‘jak umarłeś?’, ale skończyło się na znacznie bardziej ludzkich pytaniach”.

Zapytany o to, co jadł, dodo z muzeum – jeden z najbardziej kompletnych okazów na świecie – opisał swoją maurytyjską dietę, składającą się z owoców, nasion i okazjonalnie małych bezkręgowców. Wyjaśnił także, że jego mocny, zakrzywiony dziób idealnie nadawał się do rozłupywania twardych owoców drzewa tambalacoque.

Eksponat wzbogacony o sztuczną inteligencję podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat prób przywrócenia gatunku poprzez klonowanie. „Nawet przy zaawansowanych technikach powrót dodo wymagałby nie tylko naszego DNA, ale także delikatnego ekosystemu Mauritiusa, który nas wspierał” – powiedział. „To wzruszające przypomnienie, że prawdziwa istota każdego życia wykracza poza kod genetyczny – jest nierozerwalnie spleciona z jego naturalnym środowiskiem”.

Szkielet płetwala, który wisi pod sufitem muzeum, również wykazał się podobnym poziomem refleksji. Zapytany o najbardziej znaną osobę, którą spotkał, przyznał, że za życia nie miał okazji spotkać „sławnych” postaci w ludzkim rozumieniu tego słowa. „Jednakże,” kontynuował szkielet wzbogacony o sztuczną inteligencję, „lubię myśleć, że każda osoba, która stoi pod moim ciałem i odczuwa podziw, szacunek i miłość do świata przyrody, jest kimś wyjątkowym”.

Dział: Nauka

Autor:
Ian Sample | Tłumaczenie: Jakub Grubiński – praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.theguardian.com/science/2024/oct/14/ai-gives-voice-to-dead-animals-in-cambridge-exhibition

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE