„Tajemnicza niezidentyfikowana kula ognia rozświetla niebo od Kalifornii po Teksas”

Zdjęcie: Rebecca Woods

Nagrania z kamer uzyskane przez NBC 7 pokazują jasną kulę światła powoli przesuwającą się po niebie, z jasnym ogonem, nad domem Rebeccy Woods w San Marco, niedaleko San Diego. „Nasza kamera jest skierowana na południe, a obiekt leciał z zachodu na wschód” — powiedziała Woods w rozmowie z dziennikarzami. „Na początku pomyślałam, że to może być wystrzał Starlink, ponieważ to dokładnie ta sama trajektoria jaką widziałam przy wcześniejszych wystrzałach”. Amerykańskie Towarzystwo Meteorów otrzymało 34 zgłoszenia o kuli ognia 25 lipca z Kalifornii, Meksyku i aż do Teksasu. Filmy i zdjęcia obiektu na stronie internetowej organizacji pokazują płonącą białą kulę powoli przelatującą po niebie. Eric Sandquist, profesor i kierownik Katedry Astronomii na Uniwersytecie Stanowym w San Diego, uważa, że to śmieć kosmiczny z Japonii. 

„Obiekt wydaje się być tym samym, o którym mowa w tej relacji z Meksyku. Uważa się, że to japoński rakietowy „booster” z wystrzału w 2010 roku” — jak orzekł profesor dla NBC 7. „Na stronie znajduje się link do prognozy, w której rakieta miała wpaść w atmosferę około zaobserwowanego czasu”. Trajektoria kuli ognia z zachodu na wschód „wspiera hipotezę, że był to obiekt orbitujący, który ponownie wszedł w atmosferę” — zauważył Sandquist, dodając, że większość wystrzałów odbywa się w kierunku wschodnim, aby wykorzystać rotację Ziemi. Dodał, że wolna prędkość obiektu sugeruje, iż prawdopodobnie nie był to meteor, który poruszałby się znacznie szybciej. Policja w San Diego potwierdziła, że to widowisko nie było częścią Comic Con, który zdominował miasto w ubiegły weekend.