Teleskop Webba udostępnia nowe, oszałamiające zdjęcie narodzin gwiazd z okazji pierwszej rocznicy.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał nowe, oszałamiające zdjęcie najbliższego Ziemi obszaru gwiazdotwórczego, znajdującego się 390 lat świetlnych stąd.
Publikacja zdjęcia oznacza pierwszą rocznicę od czasu, gdy obserwatorium kosmiczne rozpoczęło obserwacje wszechświata.
Szczegółowe zbliżenie Webba pokazuje chaos kompleksu chmur Rho Ophiuchi, w którym krzyżujące się dżety od młodych, podobnych do siebie gwiazd, uderzają w gaz międzygwiazdowy i powodują jego świecenie.
Niektóre gwiazdy są spowite cieniami, które wskazują na dyski okołogwiazdowe, wirujące pierścienie gazu i pyłu, w których rodzą się planety.
Kompleks chmur zawiera 50 gwiazd o masie podobnej do naszego Słońca, co oznacza, że te przyszłe układy planetarne mogą przypominać to, jak wyglądał nasz własny Układ Słoneczny na samym początku.
Najciemniejsze części zdjęcia to miejsca, w których wciąż formujące się gwiazdy są pokryte pyłem, podczas gdy dżety wodoru cząsteczkowego tworzą czerwone plamy.
"Obraz Rho Ophiuchi Webba pozwala nam być świadkami bardzo krótkiego okresu w cyklu życia gwiazdy z nową jasnością. Nasze Słońce doświadczyło takiej fazy dawno temu, a teraz mamy technologię, aby zobaczyć początek historii innej gwiazdy" - powiedział Klaus Pontoppidan, naukowiec projektu Webb w Space Telescope Science Institute w Baltimore w stanie Maryland i naukowiec w NASA.
Najpotężniejszy teleskop, jaki kiedykolwiek wysłano w kosmos, Webb wystartował 25 grudnia 2021 r., a NASA udostępniła swój pierwszy zestaw błyskotliwych zdjęć 12 lipca 2022 r.
Pierwsze przebłyski wszechświata przez obserwatorium kosmiczne obejmowały odległe galaktyki, skład atmosfery egzoplanety i gwiezdny żłobek, w którym rodzą się gwiazdy.
"W ciągu zaledwie jednego roku Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zmienił spojrzenie ludzkości na kosmos, zaglądając w chmury pyłu i widząc światło z odległych zakątków wszechświata po raz pierwszy. Każde nowe zdjęcie jest nowym odkryciem, umożliwiającym naukowcom na całym świecie zadawanie i odpowiadanie na pytania, o których kiedyś nigdy nie mogli marzyć" - powiedział w oświadczeniu administrator NASA Bill Nelson.
"Webb to inwestycja w amerykańską innowację, ale także wyczyn naukowy możliwy dzięki międzynarodowym partnerom NASA, którzy podzielają ducha can-do, aby przesuwać granice tego, co jest możliwe. Tysiące inżynierów, naukowców i liderów włożyło swoją życiową pasję w tę misję, a ich wysiłki będą nadal poprawiać nasze zrozumienie początków wszechświata - i naszego miejsca w nim”.
Odkrywanie tajemnic wszechświata
Webb rejestruje wszechświat w świetle podczerwonym, które jest niewidoczne dla ludzkiego oka. Teleskop przecina przesłaniający gaz i pył w całym kosmosie, aby ujawnić wcześniej niewidoczne cechy i pokazać inne szczegóły nieba z zaawansowaną precyzją.
Podczas gdy wstępne zdjęcia dostarczyły próbki możliwości Webba, pierwszy rok obserwacji kosmicznych teleskopu budził podziw, a odkrycia, które umożliwił, zarówno zachęciły, jak i zaskoczyły astronomów.
"W swoją pierwszą rocznicę Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba już spełnił obietnicę odkrycia wszechświata, obdarowując ludzkość zapierającą dech w piersiach skarbnicą obrazów i nauki, która przetrwa dziesięciolecia" - powiedziała Nicola Fox, zastępca administratora Dyrekcji Misji Naukowych NASA.
"Cud inżynierii zbudowany przez czołowych światowych naukowców i inżynierów, Webb dał nam bardziej skomplikowane zrozumienie galaktyk, gwiazd i atmosfer planet poza naszym Układem Słonecznym niż kiedykolwiek wcześniej, kładąc podwaliny pod NASA, aby poprowadzić świat w nowej erze odkryć naukowych i poszukiwania światów nadających się do zamieszkania".
Jedną z największych zalet Webba jest uchwycenie słabego światła niewiarygodnie odległych galaktyk. Obserwatorium może zasadniczo zaglądać w przeszłość, badając kosmiczne obiekty, które powstały wkrótce po powstaniu Wszechświata.
Biorąc pod uwagę ogrom wszechświata, badanie jego najwcześniejszych dni jest jak patrzenie wstecz w czasie. Słabe światło z najstarszych galaktyk wciąż podróżuje przez wszechświat, aby dotrzeć do Ziemi, więc najdalsze zakątki wszechświata widoczne dla naukowców to światło z przeszłości.
Tylko w pierwszym roku istnienia teleskop zidentyfikował jedne z najodleglejszych galaktyk, jakie kiedykolwiek zaobserwowano, które powstały zaledwie kilkaset milionów lat po Wielkim Wybuchu.
Badanie tych galaktyk, które były poza zasięgiem obserwacyjnym innych teleskopów, może pomóc astronomom zebrać więcej szczegółów na temat wczesnych dni Wszechświata – w tym jak powstały pierwsze galaktyki i gwiazdy.
Teleskop obserwował szeroki zakres galaktyk i innych ciał niebieskich, tworząc katalog zjawisk kosmicznych, które mogą zmienić sposób, w jaki naukowcy rozumieją wszechświat.
Webb był świadkiem niezwykłej gwiazdy na krawędzi eksplozji, zidentyfikował pierwiastki w lodowych chmurach kosmicznych, uchwycił ukryte struktury wewnątrz galaktyk spiralnych, dostrzegł wzorce pogodowe na odległej planecie i dostrzegł wodę na rzadkiej komecie. Teleskop wygiął również swoje bystre oko na chemię i zademonstrował swoją zdolność do identyfikowania cząsteczek organicznych we wszechświecie.
"Zakres nauki, którą Webb jest w stanie zbadać, staje się naprawdę jasny teraz, kiedy mamy całoroczne dane z celów na całym niebie" - powiedział Eric Smith, zastępca dyrektora ds. Badań w Wydziale Astrofizyki w siedzibie NASA i naukowiec programu Webb.
"Pierwszy rok nauki Webba nie tylko nauczył nas nowych rzeczy o naszym wszechświecie, ale ujawnił, że możliwości teleskopu są większe niż nasze oczekiwania, co oznacza, że przyszłe odkrycia będą jeszcze bardziej niesamowite".
Oprócz odsłonięcia wcześniej ukrytych aspektów wszechświata i odległych galaktyk, astronomowie wykorzystali również Webba do obserwacji bardziej znanych struktur na nowe sposoby.
Teleskop uchwycił zarówno gwiaździste, jak i upiorne obrazy Filarów Stworzenia, a także szpiegował nigdy wcześniej nie widziane szczegóły supernowej Kasjopei A. Oba służyły w przeszłości jako cele innych teleskopów, takich jak Kosmiczny Teleskop Hubble'a.
Webb prowadził również obserwacje nieco bliżej domu, rejestrując widoki Jowisza, Saturna, Urana i Neptuna w nowym, otwierającym oczy świetle. Teleskop dostrzegł również pióropusz wznoszący się z księżyca Saturna, Enceladusa, i chmury na księżycu planety z pierścieniami, Tytanie.
Podczas gdy Webb ma zdolność zaglądania do wnętrza atmosfer egzoplanet, obserwatorium odkryło również swoją pierwszą egzoplanetę.
A to dopiero początek. Zespół teleskopu w NASA szacuje, że Webb będzie w stanie spędzić następne dwie dekady odkrywając niewidzialną stronę wszechświata i prowadząc do odkryć zarówno oczekiwanych, jak i nieznanych.
"Mając za sobą rok nauki, wiemy dokładnie, jak potężny jest ten teleskop i dostarczyliśmy rok spektakularnych danych i odkryć" - powiedziała Jane Rigby, starszy naukowiec projektu Webb z NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt w stanie Maryland”. Wybraliśmy ambitny zestaw obserwacji na drugi rok - który opiera się na wszystkim, czego nauczyliśmy się do tej pory. Misja naukowa Webba dopiero się zaczyna - jest o wiele więcej do zrobienia. "
Dział: Kosmos
Autor:
Ashley Strickland, CNN | Tłumacz: Zuzanna Mrówczyńska
Źródło:
https://edition.cnn.com/2023/07/12/world/webb-telescopes-first-anniversary-image-scn/index.html