2024-02-09 13:18:13 JPM redakcja1 K

Towarzystwo psów łagodzi uczucie bólu

Według niedawno opublikowanego badania, w przypadku pacjentów przebywających na izbie przyjęć, zaledwie 10 minut w towarzystwie czworonożnych przyjaciół może przyczynić się do złagodzenia silnego bólu.

Towarzystwo czworonożnych przyjaciół może przyczynić się do złagodzenia bólu. Zdjęcie ze strony Vesti-Online.com. 

Wyniki badań opublikowanych w czasopiśmie „PLOS One” potwierdzają to, co od dawna twierdzą miłośnicy psów – że psia miłość leczy wszystkie choroby – i dają dodatkową nadzieję pacjentom i pracownikom służby zdrowia, którzy często borykają się z ograniczonymi zasobami szpitali, szczególnie w czasach pandemii koronawirusa.

„Istnieją badania, które pokazują, że zwierzęta domowe są ważnym czynnikiem naszego zdrowia na wiele sposobów. Motywują nas, zachęcają i narzucają rutynę, tworzą więź między ludźmi i zwierzętami” - mówi główna autorka badania, Colleen Dell, kierownik badań w klinice One Health and Wellness i profesor kanadyjskiego Uniwersytetu Saskatchewan.

We wspomnianym badaniu ponad 200 pacjentów oddziału ratunkowego poproszono o ocenę poziomu odczuwanego bólu w skali od 1 do 10 (gdzie 10 oznaczało najwyższy poziom bólu). Grupa kontrolna nie podejmowała żadnych dodatkowych aktywności, natomiast osoby z drugiej grupy bawiły się z psem terapeutycznym przez dziesięć minut, a następnie musiały ponownie ocenić natężenie bólu.

Wykazano, że osoby utrzymujące kontakt z psem później oceniały ból na słabszy. Według dr Jessica Chubak, badaczki z waszyngtońskiego Health Research Institute, która nie była zaangażowana w badanie, ma ono dobrą metodologię, ale na temat psów terapeutycznych wciąż pozostaje wiele do nauczenia się.

„Wyniki badania są obiecujące”- dodaje dr Chubak.

„Nasza obecna wiedza na temat efektów wizyt psów terapeutycznych w sytuacjach nagłych jest dość ograniczona. Dlatego szczególnie ważne jest, aby przeprowadzić więcej badań w tym zakresie”- podkreśla doktor.

Autorka badania, profesor Dell, ma nadzieję, że takie badania mogą przyczynić się do tego, że w końcu przestaniemy zadawać sobie pytanie, czy psy terapeutyczne mogą być przydatne w medycynie, a zacząć pytać, jak lepiej zintegrować je z systemem opieki zdrowotnej.

W szpitalu

,,Pobyt na izbie przyjęć często przyczynia się do zwiększenia bólu u pacjentów. Jasne światło, długie oczekiwanie, niepokój i skupianie się na stanie obecnym mogą wpłynąć na pogorszenie samopoczucia” - twierdzi Erin Beckwell, właścicielka psa, która przez większość życia cierpiała na chroniczny ból.

„Izba przyjęć nie jest miejscem, w którym umieszczają cię w wygodnym, cichym pomieszczeniu. Lekarze często powtarzają rady, które już słyszałeś i próbowałeś setki razy, a potem po wyczerpującym oczekiwaniu odsyłają do domu i masz wrażenie, że w ogóle cię nie wysłuchali”, mówi Beckwell.

Niektórzy ludzie błędnie zakładają, że psy terapeutyczne rozniosą infekcję lub zagrożą higienie środowiska szpitalnego, ale dr Colleen Dell podkreśla, że ​​istnieją warunki sanitarne, na których mogą polegać pracownicy służby zdrowia, aby cały system działał lepiej.

Technik medyczny Mike McFadden twierdzi, że widzi duży potencjał we włączeniu psów terapeutycznych do holistycznego podejścia do leczenia bólu w sytuacjach nagłych, oraz że pomogłoby to zarówno pacjentom, jak i personelowi medycznemu.

W domu

Ból można uznać za doświadczenie zarówno fizyczne, jak i psychiczne, twierdzi Michelle Gagnon, adiunkt psychologii i studiów zdrowotnych na Uniwersytecie Saskatchewan, która nie brała udziału w badaniu.

,,Lęk, depresja, poczucie odrzucenia lub wsparcie mogą mieć wpływ na to, jak odczuwamy ból” - dodaje psycholog. Można zatem przypuszczać, że spędzenie czasu z istotą, która przynosi nam radość, a nie szkodzi naszemu samopoczuciu, może pomóc nam poczuć się lepiej.

„Myślę, że rzeczy, które możemy dostać od naszych pupilów i pozytywne emocje, jakie one wywołują, mogą mieć wpływ na samo odczuwanie bólu” - mówi Gagnon.

Erin Beckwell twierdzi, że doświadczyła tego na własnej skórze ze swoim 10-letnim cocker spanielem, kiedy cierpiała na zapalenie stawów i chorobę autoimmunologiczną.

„Czuję, że lepiej kontroluję sytuację i mniej panikuję czy martwię się intensywnością bólu, jego długością i podobnymi rzeczami, bo mam bezwarunkowe wsparcie mojego psa” - podkreśliła Beckwell.

„Przez lata nauczył się, że kiedy odczuwam ból, nie może siedzieć mi na kolanach. Nie muszę mu tego mówić – on to czuje”.

Dział: Człowiek

Autor:
Vesti-Online.com | Tłumaczenie: Lidia Pańczak

Żródło:
https://www.vesti-online.com/druzenje-sa-psima-ublazava-osecaj-bola/

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Treść wiadomości jest wymagana.


INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE