Tran z dorsza w oczach sztuki
Tradycyjnie wystawy artystyczne na Wystawie Światowej uwzględniały elementy związane z aktualnym rozwojem nauki. Na przykład, na początku XX wieku rodziny zaczęły stosować naukę przemysłową i metodę naukową w codziennym życiu, dlatego sztuka nowoczesna podkreślała redukcjonizm w coraz bardziej skomplikowanym świecie.

Zdjęcie: Pexels
Czasami pracownicy ochrony zdrowia mogą poszerzyć swoją wiedzę ponad oczekiwania, ucząc się o sztuce, a tym samym rozwijając głębsze zrozumienie naszego obecnego stanu. Tak jest w przypadku artykułu opublikowanego w „Environmental History”, który opisuje symbolikę muralu żywieniowego Witolda Gordona z Wystawy Światowej z 1939 roku. Jego głównym motywem był potężny dorsz — ryba, która do dziś pozostaje źródłem tranu.
W tamtym czasie odkrycia naukowe sugerowały możliwość produkcji żywności syntetycznej. Jednak nowe podejście, polegające na docenieniu zwierząt i roślin niezbędnych do wyżywienia ludzi, zastępowało wcześniejszą tendencję do oddzielania żywności od natury. W swoim muralu Gordon ukazał całe zwierzęta (np. owcę, krowę i kurę), a nie tylko produkty spożywcze (np. kotlet jagnięcy, stek czy pierś z kurczaka). Jego dzieło wyrażało szacunek dla natury — ostatecznego źródła pożywienia — nawet jeśli laboratoria były już w stanie wytwarzać witaminy i białka. Ponadto mural edukował zwiedzających na temat źródeł witamin.
Dawniej nauka o żywieniu koncentrowała się na liczbie kalorii, jakie powstają podczas spalania żywności, jednak organizm nie spala jedzenia w taki sposób, jak kocioł parowy, kominek czy lokomotywa. Odkrycie witamin (które wcześniej uznawano jedynie za popiół) i ich znaczenia dla zdrowia całkowicie zmieniło ten sposób myślenia.
Artykuł przypomina nam, dlaczego witaminy są tak istotne. Na początku XX wieku coraz bardziej doceniano, jak złożone są ludzkie potrzeby w zakresie składników odżywczych i mikroskładników. Nawet osoby, które dostarczają sobie wszystkie potrzebne makroskładniki (tłuszcze, białka, węglowodany i kwasy nukleinowe), mogą zachorować na szkorbut, beri-beri, krzywicę i inne choroby, jeśli nie spożywają odpowiedniej ilości witamin.
Tran z dorsza był podstawowym produktem w wielu domach w latach 30. i 40. XX wieku; w 1937 roku Amerykanie wypili go aż 21.9 miliona litrów. Na muralu Gordona dotyczącym owoców morza dorsz zajmował centralne miejsce, otoczony ikonami witamin w lewym górnym rogu, a mniejsze ryby były zwrócone w jego stronę. Układ ten przypominał religijne przedstawienia. W tamtych czasach głębokie zaufanie do „cudów nauki” przenikało kulturę i przyczyniało się także do popularności pseudonaukowych „cudownych” terapii (jak np. oszustwa związane z radioaktywnością).
Tran z dorsza, bogaty w witaminę D, chronił przed powszechną wówczas krzywicą i oferował wiele innych korzyści zdrowotnych, które dziś są coraz lepiej udokumentowane. Obecne wskazania oparte na dowodach obejmują m.in. leczenie wysokiego poziomu trójglicerydów, nadciśnienia i niektórych objawów cukrzycowej choroby nerek.
Mural Gordona z 1939 roku pozostaje symboliczną reakcją na świat, który coraz bardziej oddalał się od swoich naturalnych korzeni. To natura tworzy esencje niezbędne do życia, a nauka o żywieniu stara się zrozumieć, jak wszystkożerni ludzie mogą najlepiej wykorzystywać te zasoby dla zdrowia — zarówno jednostek, jak i całych społeczeństw.
Dział: Nauka
Autor:
Jeannette Y. Wick | Anna Rejman - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.pharmacytimes.com/view/cod-liver-oil-an-artistic-perspective