2024-06-23 13:20:20 JPM redakcja1 K

Trzynaście zdjęć, które sprawią, że zatroszczysz się o ocean

Jak zachęcić ludzi do dbania o ochronę oceanów? Nurkowanie może pomóc nam odkryć rolę podziwu w ochronie bijącego błękitnego serca planety.

Źródło: Molo Nirandara

Od pływanie z humbakami na południowym Pacyfiku, przez bycie świadkiem szaleńczego karmienia sardynek w Republice Południowej Afryki, po fotografowanie podwodnej Antarktydy – miałem zaszczyt przekonać się, jak siła podziwu może inspirować wysiłki na rzecz ochrony przyrody. „Podziw to uczucie przebywania w obecności czegoś ogromnego” – pisze Dacher Keltner, autor książek Awe: The New Science of Everyday Wonder i How It Can Transform Your Life oraz czołowy naukowiec z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley badający emocje. W świecie ciągłego rozłączenia szukamy sposobów, aby ponownie poczuć połączenie i wejść w stan zachwytu – to niezwykłe uczucie wywołane w dużych naturalnych krajobrazach, wspólnych ludzkich doświadczeniach oraz wielkich aktach dobroci i wysiłku. Nurkowanie pod powierzchnią wody to jeden z najłatwiejszych sposobów na wywołanie zachwytu. Poprzez zanurzenie się zanurzamy się poniżej cienkiej niebieskiej linii na inną planetę. W momencie chwilowej nieważkości – najbardziej zbliżonej do bycia astronautą na Ziemi – hałas cichnie, a nasze zmysły budzą się do magii podwodnego świata. Doświadczamy ogromu oceanu obok małości nas samych i naszych codziennych problemów.

Zachwyt sprawił, że zostałem podwodnym fotografem, dziennikarzem zajmującym się ochroną środowiska i PADI AmbassaDiver. Moją misją jest przekazanie tego poczucia zachwytu i pokazanie niebieskiego świata, za którego ochronę odpowiadamy wspólnie.

Źródło: Molo Nirandara

Pływanie z rekinami

Moja przygoda z ochroną przyrody rozpoczęła się od wyprawy na nurkowanie z sardynkami w Republice Południowej Afryki. Nazywane „Błękitną Serengeti”, jest to największe wydarzenie migracyjne na Ziemi pod względem biomasy – nawet większe niż w przypadku gnu w Serengeti. Każdego roku miliardy ryb migrują wzdłuż wschodniego wybrzeża kraju wraz z polującymi na nie drapieżnikami: rekinami, delfinami, ptakami, wielorybami i nie tylko. Spędziłem tydzień pogrążony w widowisku o imponujących proporcjach: wyobraźcie sobie ryby ciasno upakowane w lśniące kulki przynęty, gromadzone przez stada delfinów pospolitych i głuptaków, które padały z nieba. Różne rekiny wyszły z głębin, aby się pożywić, a każde ugryzienie było eksplozją łusek błyszczących na niebiesko.

Źródło: Molo Nirandara

Ocean zmienił trajektorię mojego życia – i może zmienić także Twoje

To doświadczenie było zaproszeniem do przygody i wyrzuciło mnie z kariery producenta filmów w Hollywood do pełnoetatowego opowiadania historii o oceanach. Nie chciałem już być zwykłym świadkiem degradacji naszego środowiska i niebezpieczeństw związanych ze zmianami klimatycznymi; Musiałem stać się aktywnym uczestnikiem jego opieki. Inspirujące wydarzenia, takie jak bieg sardynek, potrafią wytrącić nas z codziennego rytmu i wytrącić ze stanu bezwładności.

Źródło: Molo Nirandara 

W pogoni za opowieściami o oceanach na całym świecie

Moja ciekawość sprawiła, że ścigałem historie o oceanach od krańca Afryki po środek południowego Pacyfiku. Miałem ogromny przywilej nurkowania w jednych z najwspanialszych siedlisk podmorskich – miejscach wymagających ochrony dla przyszłych pokoleń. W Królestwie Tonga uchwyciłem to zdjęcie freedivera wynurzającego się z głębin jaskini wypełnionej połyskującymi rybami. Wbrew powszechnemu przekonaniu, niektóre z najwspanialszych przeżyć nie wymagają certyfikatu nurkowania. Często wystarcza umiejętność freedivingu, snorkelingu lub po prostu pływania – w połączeniu z silnym poczuciem ciekawości i zapałem do przygód.

Źródło: Molo Nirandara

Uchwycenie nadziei: znaczenie opowiadania historii

Na Oceanie Spokojnym płetwal błękitny pływa w głębokim błękicie. Jest coś niezaprzeczalnie upokarzającego w dzieleniu się wodą z największym zwierzęciem, jakie kiedykolwiek żyło. Fotografując takie sceny, utrwalam także historie, emocje i nadzieję. Fotografia to sztuka opowiadania historii. Robienie ładnych zdjęć to jedno; inną sprawą jest wywołanie reakcji i wzbudzenie w ludziach podziwu, empatii lub przerażenia, które można wykorzystać jako katalizatory zmian. Dobrze opowiedziana historia wynosi pracę ponad zwyczajność, inspirując działania na rzecz dobra społecznego dla tej niebieskiej kropki, którą nazywamy domem. „Opowiadanie historii ma fundamentalne znaczenie dla ochrony przyrody” – mówi Sylvia Earle, słynny biolog morski, oceanograf i ogólnie badacz National Geographic. „Troska jest tym, co powoduje, że się zmieniamy”.

Źródło: Molo Nirandara

Nurkowanie czy snorkeling?

Z wielu powodów większość interakcji z dużymi zwierzętami ma miejsce podczas nurkowania z rurką lub nurkowania z akwalungiem. Po pierwsze, zwierzęta poruszają się szybko i łatwiej jest poruszać się z nimi podczas nurkowania. Po drugie, w wielu miejscach zabrania się nurkowania ze względu na megafaunę. Wreszcie interakcja jest mniej inwazyjna bez użycia zbiorników i bąbelków. Nurkowanie z rurką wiąże się również z niższą barierą wejścia i jest mniej kosztowne. Idealny przykład spotkania się z wodnymi stworzeniami, które najlepiej odbyć na fajce? Pływanie z delfinami plamistymi atlantyckimi u wybrzeży Bimini na Bahamach.

Źródło: Molo Nirandara

Burząc mury apatii

Jedną z największych przeszkód w przestrzeni ochrony oceanów jest „burzenie murów apatii”, jak opisał fotograf National Geographic Paul Nicklen. Po pływaniu z 30-tonowym humbakiem nie ma już powrotu do normalności. Wracasz odmieniony, dbając o środowisko morskie. Wiesz, jaka jest tego stawka. Jednym z najbardziej znanych miejsc na takie spotkania jest pływanie z humbakami w Polinezji Francuskiej. Tutaj wody mają głęboki, nasycony błękit, ożywiony śpiewem waleni zatrzymujących się na sezon w drodze z Antarktydy. Przybywają, aby kojarzyć się, wycielić i karmić swoje młode, a energiczne cielęta są nakarmione, wesołe i ciekawskie.

Źródło: Molo Nirandara

Narkotyczny dreszcz nieznanego

Tygodniowe rejsy na przybrzeżne szczyty na Wyspach Galapagos lub Revillagigedo oferują bardziej zaawansowanym płetwonurkom wspaniałe spotkania, takie jak setki wchodzących w dorosłość rekinów młotów. Istotnym elementem zachwytu jest doświadczenie, stawienia czoła czemuś tak wielkiemu, że przyćmiewa nas i stawia nasze problemy z innej perspektywy, a nurkowanie jest idealnym tłem dla takich spotkań.

Ocean bezpieczną przestrzenią dla wszystkich

Nasze połączenie z oceanem sięga głębiej niż poziom powierzchni. „Woda morska ma tak podobną zawartość minerałów do ludzkiego osocza krwi, że nasze białe krwinki mogą w niej przetrwać i funkcjonować przez jakiś czas” – pisze Bonnie Tsui w swojej książce Why We Swim. „W naszych żyłach krąży nieustannie woda morska”. W wodach u wybrzeży Kapsztadu w Republice Południowej Afryki lokalny freediver Zandile Ndhlovu znajduje bezpieczeństwo w lasach wodorostów.

Źródło: Molo Nirandara

Chociaż ocean jest uniwersalnym demokratyzatorem, dostęp do przestrzeni kosmicznej pozostaje przywilejem. „Jeśli mamy ocalić nasze morza, oceany musimy najpierw zainspirować innych do troski” – mówi Ndhlovu, założyciel fundacji Black Mermaid Foundation i pierwszy w kraju ciemnoskóry instruktor freedivingu. „Zaczyna się od dostępu do wody i doświadczenia jej na własnej skórze”. Otwierając ocean jako przestrzeń, w której wszyscy mogą doświadczyć, sygnalizujemy, że jest to również przestrzeń, którą wszyscy powinni chronić.

Źródło: Molo Nirandara 

Nurkowanie jako forma podróży regeneracyjnej

Etos regeneracyjny kształtuje wszystkie moje wyprawy nurkowe. „Jesteśmy pierwszym pokoleniem, które odczuwa konsekwencje ocieplenia się planety i ostatnim pokoleniem, które może obrać inny kurs” – mówi Rosanna Xia, autorka książki California Against the Sea: Visions for Our Vanishing Coastline. Podczas jednej z wypraw napotkaliśmy promienie mobula, wirujące w hipnotycznym tańcu w Morzu Corteza w Meksyku. Regiony wcześniej intensywnie eksploatowane przez przełowienie, obszary chronione przez morze, takie jak Park Narodowy Cabo Pulmo, są obecnie ostojami pełnymi życia wodnego. Nurkowanie umożliwia podróżującym aktywne zaangażowanie się w praktyki ochrony i rewitalizacji mórz, w ramach których ich pieniądze wracają do lokalnej społeczności.

Źródło: Molo Nirandara 

W miejscu znanym jako Shark Alley w Fakaravie w Polinezji Francuskiej setki szarych rekinów rafowych delikatnie pływają w nurcie. Ta ściana rekinów w rezerwacie biosfery UNSECO jest przykładem prawidłowo podjętych działań ochronnych, w ramach, których utworzenie morskiego rezerwatu doprowadziło do powstania zdrowych, licznych raf i kwitnącego ekosystemu morskiego. W przypadku ekoturystyki zawsze musimy zadać sobie pytanie: jak zrównoważyć ochronę środowiska z utowarowieniem? Czy można jakoś otworzyć dostęp do podwodnego świata bez nadmiernego obciążania środowiska? Oraz najważniejsze pytanie, jak nauczyć przyszłe pokolenia troski, zanim będzie za późno?

Źródło: Molo Nirandara

Pierwszy na świecie rezerwat kaszalotów

Dokonując historycznego posunięcia, wyspiarski naród Dominika utworzył niedawno morski obszar chroniony, aby zapewnić ochronę populacji kaszalotów w swoich wodach. Jest to przykład tego, jak regulowana turystyka i wysiłki na rzecz ochrony mogą promować różnorodność biologiczną, zbiegając się jednocześnie ze wzrostem gospodarczym. Zezwolenia wydawane są w ograniczonym zakresie na pływanie wielorybów i obowiązują ograniczenia dotyczące interakcji, w tym liczby osób w wodzie z waleniem jednocześnie. Każde spotkanie odbywa się na warunkach wielorybów: mogą one z łatwością oddalić się machnięciem ogona, ale często decydują się pozostać, pływając obok osób nurkujących z rurką. Posiadające największe mózgi na Ziemi, kaszaloty żyją w złożonych społeczeństwach matrylinearnych, w których samice osiągają średnio 14 m długości, a dojrzałe samce mogą osiągnąć maksymalną długość 24 m. Patrzenie prosto w oczy kaszalota to coś niesamowitego – nie można powstrzymać się od zastanawiania się, czego był świadkiem przez całe swoje życie.

Źródło: Molo Nirandara 

Odnajdywanie cudów w małych i nieoczekiwanych rzeczach

Po powrocie do domu w Tajlandii biorę szybką kąpiel u wybrzeży Phuket, nie spodziewając się zbyt wiele na temat życia morskiego. W ciągu ostatnich kilku dekad nurkując tutaj, byłem na własne oczy świadkiem degradacji środowiska morskiego – butelki z wodą kołysały się w nurcie, sieci widm rozrzucone na rafach koralowych i więcej plastikowych toreb, niż jestem w stanie zliczyć. Płynąc w błękicie, znajduję osobliwą scenę, którą prawie przeoczyłem: ryba ukrywająca się pod dzwonkiem meduzy. Chociaż często pomija się liczebność tych kłujących cnidarii – szczególnie w porze deszczowej – bliższa obserwacja ujawniła dziwnie wyjątkową i cudowną scenę. Zamiast pogoni za większą megafauną morską na całym świecie, to nurkowanie przypomniało, że czasami podziw i zachwyt istnieją nawet w najmniejszych i najbardziej nieoczekiwanych miejscach w domu, jeśli tylko staramy się zatrzymać i spojrzeć świeżym okiem.

BBC Travel’s In Pictures to seria prezentująca wspaniałe zdjęcia z całego świata.

Dział: Ciekawostki

Autor:
Pier Nirandara | Tłumaczenie: Natalia Stolarska - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.bbc.com/travel/article/20240607-thirteen-photos-that-will-make-you-care-about-the-ocean

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE