2024-06-07 16:46:53 JPM redakcja1 K

Tunele, ścieżki i mosty zbudowane specjalnie dla niedźwiedzi

Aby naprawdę dobrze się rozwijać, niedźwiedzie i inne dzikie zwierzęta muszą szeroko wędrować między siedliskami. Tunele, szlaki i mosty dla dzikiej przyrody mogą pomóc – ale czy wystarczą?

Zdjęcie: Getty Images, Korytarze dzikiej przyrody pomagają niedźwiedziom grizzly swobodniej wędrować po Górach Skalistych 

W północno-zachodniej części Stanów Zjednoczonych skalisty, zielony i szary krajobraz wznosi się i wije na północ Kanady i na południe Meksyku. Są to Góry Skaliste, będące domem wędrownego rosomaka, majestatycznego łosia i kilkuset niedźwiedzi grizzly, których populacja odbudowuje się dzięki wysiłkom na rzecz ponownego połączenia ich siedlisk, aby mogły swobodniej wędrować. Choć ogromne – najwyższa góra ma ponad 4000m (13123 stóp), a pasmo rozciąga się na całe 4800 km (2983 mil) – Góry Skaliste nie są już tak dzikim obszarem, jak kiedyś. Miasta powstały w dolinach, a drogi przecięły ziemię, aby je połączyć. Dla dzikich zwierząt, a zwłaszcza dla niedźwiedzi, stwarza to problem. Niedźwiedzie potrzebują przestrzeni do rozwoju. Typowy niedźwiedź grizzly potrzebuje od 80 do 965 km2 ( 50 do 600 mil kwadratowych), aby znaleźć odpowiednie pożywienie i poznać nowych partnerów. Szukają jeleni nad rzeką, łowią ryby w górskich potokach, a w lasach i na zboczach gór żerują na trawach, jedząc cebule i jagody. W badaniu przeprowadzonym w 2014 r. obserwowano niedźwiedzia grizzly o imieniu Ethyl, który przemierzał trasę 2800 mil (4506km) przez Monatę, do Idaho i aż do granicy z Kolumbią Brytyjską. Jednak znalezienie bezpiecznych, połączonych ze sobą obszarów dzikiej przyrody stało się trudne, mówi Mark Hebblewhite, profesor ekologii siedlisk kopytnych na Uniwersytecie w Montanie, który całą karierę spędził na badaniu zwierząt zamieszkujących szczyty i doliny Gór Skalistych. „Przechadzam się nad miastem Missoula, małym miastem liczącym 50 000 mieszkańców” – mówi, rozmawiając przez telefon komórkowy podczas wędrówki. „I widzę, że nadchodzi nowa inwestycja, która obejmie kolejne 600 akrów (2,43 km2) z 200 domami”. Domy te są potrzebne, ale stanowią przykład tego, jak największe i najbardziej ekspansywne ekosystemy na świecie ulegają fragmentacji wraz z wprowadzaniem się ludzi. 

 

Zdjęcie: Parks Canada, Yellowstone do Jukonu buduje połączenia między ważnymi siedliskami niedźwiedzi wzdłuż grzbietu Gór Skalistych 

Pomaganie zwierzętom wędrować i łączyć się 

Jednym z rozwiązań jest pomoc niedźwiedziom i innym dzikim zwierzętom w przedostawaniu się z jednego obszaru chronionego do drugiego. Naukowcy twierdzą, że można to zrobić za pomocą czegoś tak prostego, jak przejazd podziemny lub wiadukt przy autostradzie – rodzaj tunelu dla niedźwiedzi lub mostu dla niedźwiedzi. Innym rozwiązaniem jest niedopuszczenie do przekształcenia obszaru w drogi i zabudowę, tak aby można było połączyć dwa obszary chronione, nawet jeśli sam nie ma statusu chronionego. Te łączące pasy i obszary, zwane korytarzami dla dzikiej przyrody lub korytarzami ekologicznymi, cieszą się coraz większym zainteresowaniem naukowców. W ostatnich latach zaczęto ponownie łączyć siedliska tygrysów w Nepalu, pszczół w Wielkiej Brytanii i jeleni w Holandii. Korytarze ekologiczne „są niezwykle ważne, ponieważ badania wykazały, że większość naszych obszarów chronionych jest zbyt mała, aby utrzymać w nich wszystkie gatunki i procesy ekologiczne” – mówi Jodi Hilty, która poświęciła swoją karierę na badaniu i tworzeniu takich korytarzy. Jest prezesem i głównym naukowcem w Yellowstone to Yukon (Y2Y) – inicjatywie, której celem jest budowanie połączeń między ważnymi siedliskami wzdłuż grzbietu Gór Skalistych. Region Yellowstone do Yukon obejmuje powierzchnię 1,3 miliona km2 (501 933 mil kwadratowych) i rozciąga się od Parku Narodowego Yellowstone w Wyoming na południu po kanadyjskie terytorium Jukon na północy. Od czasu rozpoczęcia inicjatywy Yellowstone to Yukon w 1993 r. zespół naukowców i innych ekspertów przekształcił ten rozległy obszar z chaotycznej mozaiki obszarów chronionych w bardziej spójną, połączoną przestrzeń, w której mogą wędrować zwierzęta. Obszar ten jest obecnie najbardziej nienaruszonym regionem górskim na świecie, a 95% jego terenów sklasyfikowano jako „dzikie”, chociaż tylko około 16% całego regionu to tereny chronione. 

Niedźwiedzi raj 

Góry są uważane za idealne dla niedźwiedzi, ponieważ ich zróżnicowany krajobraz zapewnia im szeroką gamę pożywienia, a także schronienie i bezpieczeństwo z dala od ludzi. Hebblewhite wyjaśnia, że ​​jedynym sposobem, w jaki mogą zaspokoić swoje szerokie potrzeby żywieniowe, jest daleka wędrówka. „Niedźwiedzie grizzly są wszystkożerne, co oznacza, że ​​jedzą mięso i rośliny. Zapewnia im to dużą elastyczność, ponieważ w miarę dostępności innego pokarmu mogą zmieniać dietę w ciągu sezonu. Oznacza to jednak również konieczność zmiany sposobu wykorzystania przestrzeni, aby zająć korzyści płynące z nowej żywności.” W 1985 roku liczba niedźwiedzi grizzly w regionie Yellowstone wynosiła zaledwie 200 osobników. Do 2010 roku liczba ta wzrosła do 600. Do ożywienia prawdopodobnie przyczyniły się ograniczenia w polowaniach, ale Hilty twierdzi, że kolejnym ważnym czynnikiem było łączenie rozproszonych siedlisk niedźwiedzi. Góry pomagają także wielu innym gatunkom dzikiej przyrody, zapewniając dom bezbronnym gatunkom i schronienie w czasach zmian klimatycznych, ponieważ zwierzęta mogą przemieszczać się w góry w poszukiwaniu chłodniejszych siedlisk. Jedna czwarta całej różnorodności biologicznej na lądzie występuje w regionach górskich, w tym wiele gatunków żyjących wyłącznie na dużych wysokościach. Góry Skaliste są domem dla zagrożonych rysi, łabędzi i nietoperzy, a także niektórych większych ssaków, które zostały wytępione w wielu obszarach świata, takich jak wilki i karibu górskie. Z drugiej strony tereny prywatne, zwykle położone na dnie dolin, są niebezpieczne dla niedźwiedzi. Kosze na śmieci i kurniki przyciągają niedźwiedzie i doprowadzają je do konfliktu z ludźmi, co „zwykle jest dla niedźwiedzia bardzo nieszczęśliwą historią”– mówi Hilty, bo niedźwiedź może zostać wtedy zastrzelony. „Wykonujemy wiele pracy w zakresie współistnienia, aby mieć pewność, że niezależnie od tego, czy jest to społeczność rolnicza na obszarach wiejskich, czy społeczność miejska, zwierzęta takie jak niedźwiedzie grizzly mogą przedostać się przez nie bez wpadania w kłopoty”. 

 

Zdjęcie: Getty Images, Szerokie wędrówki to jedyny sposób, w jaki niedźwiedzie grizzly mogą zaspokoić swoje szerokie potrzeby żywieniowe 

Badania sugerują, że ludzie boją się niedźwiedzia grizzly i darzą je szacunkiem na obszarach, gdzie ich populacja się odradza, a zaufanie lub nieufność do agencji zarządzającej populacją również wpłynęło na to, co myślą o liczbie niedźwiedzi na tym obszarze. Środki zapobiegające zbytniemu zbliżaniu się niedźwiedzi do ludzi mogą obejmować ogrodzenia elektryczne, pojemniki na śmieci zabezpieczone przed niedźwiedziami i edukację mieszkańców, aby karmili ptaki tylko wtedy, gdy niedźwiedzie śpią. Badania sugerują, że zapobieganie spotkaniom pomaga zachować bezpieczeństwo zarówno ludziom, jak i niedźwiedziom: około osiem niedźwiedzi grizzly rocznie zostaje zabitych przez samochody w Albercie w Kanadzie (35% wszystkich znanych zgonów), a 12 zostaje zastrzelonych (52% zgonów). Umożliwienie niedźwiedziom przemieszczania się z jednego obszaru na drugi bez zapuszczania się do osiedli ludzkich może pomóc w ograniczeniu takich starć. Jedna szczególnie skuteczna interwencja: pomoc niedźwiedziom w przejściu przez ulicę. 

Przejścia dla niedźwiedzi, łosi i salamander  

Naukowcy ustawili zdalne kamery, aby badać, gdzie i kiedy zwierzęta próbują przejść przez autostradę. „Tak naprawdę chodzi o pytanie, gdzie niedźwiedź grizzly przechodzi przez ulicę?”– mówi Hilty. Odkrycia wskazują zespołowi łączącemu Yellowstone z Jukonem, gdzie skoncentrować swoje wysiłki na budowie mostu lub tunelu, zwykle z płotem wzdłuż pobliskiego odcinka autostrady. Badania wykazały, że przejścia takie są skuteczne, gdyż ograniczają liczbę kolizji samochodów z dużymi ssakami o 80–97%. Zespół zbudował do tej pory 127 przejść dla dzikich zwierząt, w których żyją różne gatunki, niektóre wystarczająco duże, aby pomieścić niedźwiedzie i łosie, inne specjalnie zaprojektowane, aby zapewnić bezpieczeństwo ropuchom i salamandrom. Hilty mówi: „Nie jesteśmy jeszcze gotowi, ale to wspaniale, że takie prace istnieją i że jest ich o wiele więcej w trakcie posuwania się do przodu”. Chociaż broń i samochody są prawdopodobnie najbardziej oczywistym zagrożeniem dla niedźwiedzi, spokojniejszym i równie egzystencjalnym zagrożeniem jest izolacja – brak możliwości spotkania się z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Bariery, takie jak autostrady, uniemożliwiają różnym niedźwiedziom spotykanie się i mieszanie. Bez nowych partnerów pula genów kurczy się, zagrażając ogólnemu zdrowiu i rozwojowi populacji. 

 

Zdjęcie: Getty Images, Każdego roku samochody zabijają osiem niedźwiedzi w Albercie w Kanadzie  

Na bardziej podstawowym poziomie my, ludzie, musimy przyznać, że ziemią należy się dzielić, mówi Whisper Camel-Means. Jest członkinią plemienia Qlispe i biologiem zajmującym się dziką przyrodą pracującą dla Departamentu Zasobów Naturalnych Konfederacji Salish i Plemiona Kootenai, który jest partnerem projektu Y2Y. 

Istnieją plemienne powiązania z niedźwiedziami grizzly, które są bardzo silne, są bardzo szanowane – Whisper Camel-Means 

Jednak w obliczu nowych ludzi wprowadzających się na te tereny trudno jest wytworzyć tę tolerancję, ponieważ mają one pomysły na to, co chcą zrobić ze swoją ziemią. „Jednym z największych wyzwań, gdy nowi ludzie przybywają na dany obszar, jest pomoc im w zrozumieniu, że jeśli zauważą dzikiego niedźwiedzia, najlepszą reakcją będzie wejście do środka i pozwolenie niedźwiedziowi na kontynuowanie podróży”– mówi – nie próbuj go uwięzić ani zabić. 

 

Zdjęcie: Adam Linnardi, Wiadukty przy autostradach pomagają niedźwiedziom bezpiecznie przedostać się z jednego obszaru chronionego do drugiego 

Dla Camel-Means nie chodzi tylko o szacunek dla niedźwiedzia, ale także o szanowanie społeczności takich jak jej własna, które od bardzo długiego czasu żyją tu z niedźwiedziami i innymi dzikimi zwierzętami. „Ochrona dzikiej przyrody jest sposobem na ochronę naszej kultury” – mówi Camel-Means. Rośnie świadomość, że zbyt często projekty ochrony przyrody na całym świecie osłabiają społeczności ludzi żyjących na obszarach siedlisk dzikich zwierząt. Rdzenne plemiona zostały wyparte z ziemi, kiedy w 1872 roku utworzono Park Narodowy Yellowstone. Jak mówi Hilty, „ochrona przyrody ma swoją ciemną stronę w swojej historii”. Na szczęście dla społeczności Salish i Kootenai traktat historyczny chroni ich prawa do ziemi i zapobiega takim eksmisjom. 

Liczba niedźwiedzi grizzly wzrosła w regionie Yellowstone do 600 z 200 kilkadziesiąt lat temu 

Obecnie 25% projektu Y2Y jest zarządzane lub współzarządzane przez rdzenną ludność – „i mamy nadzieję, że ta liczba znacznie wzrośnie” – mówi Hilty. Hilty ma nadzieję, że wysiłki mające na celu pomoc niedźwiedziom przyniosą ochronę także innym, mniej znanym gatunkom. 

Płynący floks i skaczące ślimaki 

 Góry Skaliste są domem dla wielu rzadkich roślin i zwierząt: na przykład ślimaków skaczących i niespotykanego nigdzie indziej floksa kwitnącego na biało oraz aż 400 gatunków kręgowców. Hilty wyjaśnia: „Zakłada się, że jeśli zadba się o potrzeby gatunku, takiego jak niedźwiedź grizzly, to potrzeby większości innych gatunków również zostaną zaspokojone”. Hilty twierdzi, że zmiany klimatyczne sprawiają, że korytarze są szczególnie pilne, ponieważ korytarze „umożliwiają zwierzętom przemieszczanie się dalej na północ w miarę zmian klimatu w celu znalezienia idealnego dla siebie klimatu. Mogą także przemieszczać się na wyższe wysokości i w inne miejsca stoki". Obecnie trwają badania nad tym, do których obszarów zwierzęta w regionie będą musiały mieć dostęp w przyszłości, aby zespół mógł wytyczyć ścieżki dotarcia do tych obszarów. „Współpracowaliśmy nie tylko z biologami zajmującymi się gatunkami, ale także specjalistami zajmującymi się zmianami klimatycznymi, aby mieć pewność, że identyfikujemy korytarze, które będą solidne teraz i za 100 lat” – mówi Hilty. Hebblewhite argumentuje, że korytarze to w rzeczywistości znacznie więcej niż przejścia i ścieżki i należy je cenić jako siedlisko samo w sobie. „Właściwie nie podoba mi się określenie korytarz” – mówi. „Czy jemy lunch na korytarzu? Czy śpimy na korytarzu? Nie. Zatem pogląd, że korytarz jest używany przez gatunki wyłącznie do szybkiego przemieszczania się z punktu A do punktu B, nie jest prawdziwy w przypadku większości gatunków dzikich zwierząt. " Hilty twierdzi, że zrozumienie powiązań ekologicznych może pomóc nam zrozumieć, jak działa świat przyrody i jak się w nim mieścimy. „Naprawdę panuje świadomość, że jesteśmy częścią natury. Jeśli ją utracimy, możemy wpakować się w duże kłopoty. Jest to jedno z brakujących narzędzi, które moim zdaniem może pomóc nam wyjść z obecnego dylematu”. 

 

 

 

Dział: Przyroda

Autor:
Becca Warner | Tłumaczenie: Natalia Stolarska

Źródło:
https://www.bbc.com/future/article/20240521-these-wildlife-corridors-help-grizzly-bears

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE