2024-09-17 11:20:48 JPM redakcja1 K

Tysiące platform wiertniczych zbliżają się do końca okresu eksploatacji — co się z nimi stanie?

Ogromne platformy wiertnicze wielkości drapaczy chmur pozostają na morzu na całym świecie. Oto, dlaczego niektórzy ekolodzy uważają, że niektóre z nich powinny zostać nietknięte.

Źródło: natgeofe.com

W oceanach na całym świecie zbudowano około 12 000 platform wiertniczych, aby wydobywać złoże ropy naftowej zalegające głęboko pod dnem morskim. Jednak, w ciągu najbliższej dekady setki, a nawet tysiące z nich osiągną końca okresu eksploatacji, gdyż odwierty wyczerpią się lub staną się mniej opłacalne.  Bezpieczne usunięcie tych ogromnych konstrukcji z oceanu, proces znany jako demontaż, jest skomplikowany. Demontaż tych olbrzymich stalowych platform, z których część sięga wysokości wieżowców, to przedsięwzięcie warte miliony dolarów, obejmujące zablokowanie odwiertów, transportację sprzętu oraz rekultywację dna morskiego. Jednak niektóre platformy w dekadach od ich zbudowania stały się domem dla zwierząt morskich i obecnie funkcjonując jako sztuczne rafy koralowe. Obecność tych gatunków doprowadziło do gorącej debaty: czy firmy, które zbudowały platformy, powinny je całkowicie zdemontować, potencjalnie zakłócając rozwinięte ekosystemów morskich? Czy lepiej pozostawić je, pozwalając firmom energetycznym zostawić ogromne konstrukcji na morzu? 

 

Co się dzieje po zamknięciu platformy wiertniczej?

 

Aby znaleźć złoża ropy i gazu pod dnem morskim, firmy energetyczne używają głośnych wiatrówek do tworzenia map sejsmicznych. Gdy duże złoże zostanie znalezione, platformy wiertnicze zanurzone głębiej niż 3 kilometry są zakotwiczane, choć czasami niektóre pozostają swobodnie pływając. Te platformy są ogromne. Platforma Bullwinkle w Zatoce Meksykańskiej jest wyższa niż Empire State Building i prawie dwa razy wyższa od Wieży Eiffla. Na platformach wiertniczych znajdują się dormitoria, potrafią one wytrzymać huragan, a same tylko platformy w Zatoce Meksykańskiej wyprodukowały ponad 23 miliardy baryłek ropy. Gdy odwierty zaczynają się wyczerpywać, powszechnie stosuje się zatyczki cementowe, aby zablokować odwierty, ograniczyć zanieczyszczenie powietrza i wody oraz umożliwić ekosystemowi powrót do pierwotnego stanu. Jednak według artykułu opublikowanego w "Nature Energy" w 2023 roku, szacuje się, że tylko u wybrzeży Teksasu, Luizjany i Alabamy znajdują się 14 000 nieczynnych odwiertów, które nie zostały zacementowane. To same badanie szacuje, że koszt zacementowania tych odwiertów wyniósłby ponad 30 miliardów dolarów. A nawet, gdy odwierty są szczelnie zamknięte, pozostaje zagwozdka, co zrobić z setkami stóp fundamentowych, które wcześniej kotwiczyły platformę. Części stalowe nadają się do recyklingu, można je przetransportować na wysypiska śmieci lub - w rzadkich przypadkach - pochować w głębinach morza. Częściowy demontaż, polegający na zatapianiu górnej części platformy na głębokości około 26 metrów, pozostawia dolną część platformy dla zwierząt morskich. W ramach programu "Rigs-to-Reef" Departamentu Zasobów Wewnętrznych Stanów Zjednoczonych, od lat 80. prawie 600 odwiertów przekształcono w rafy koralowe. Jednak nie każda platforma nadaje się do przekształcenia na rafę koralową. Dianne McLean, naukowiec w ośrodku badawczym Australian Institute of Marine Science, uważa, że platformy powinny być oceniane indywidualnie. Różnice w konstrukcji platform, pobliskie prądy morskie, zanurzenie platformy oraz zamieszkujące je gatunki sprawiają, że podejście „jedno rozwiązanie dla wszystkich” jest niepraktyczne.

 

Po co zostawiać platformę wiertniczą w oceanie?

 

Bezkręgowce, takie jak małże, korale, ukwiały i rozgwiazdy, czasami przyczepiają się do pali - ogromnych podwodnych stóp fundamentowych, które utrzymują platformę w miejscu kotwiczenia. Te z kolei przyciągają skorupiaki i większe gatunki ryb. Kiedy platformę wiertniczą pozostawiają w oceanie, aby stała się rafą, populacja ryb wokół platformy rośnie, częściowo dzięki strefom bezpieczeństwa uznawanym przez wiele krajów, które zakazują statkom zbliżania się do platform bliżej niż na 500 metrów. Jednak nie jest jasne, czy ryby po prostu gromadzą się wokół platform, czy też cała populacja ryb faktycznie rośnie. Badanie opublikowane w czasopiśmie "Trends in Ecology and Evolution" w 2023 roku, wykazało, że nie ma jeszcze wystarczających dowodów naukowych, aby stwierdzić, że stare nieużywane platformy wiertnicze powoduje więcej szkód niż korzyści dla środowiska. Najnowsze badanie, w którym wzięło udział 39 naukowców, wykazało, że większość respondentów uważa, iż pozostawienie platform wiertniczych w morzu jest szkodliwe dla środowiska, z wyjątkiem przypadków, w których platformy te tworzą siedlisko dla cennych gatunków. Ann Bull, biolog morski na Uniwersytecie Kalifornijskim w Santa Barbarze, poświęciła dziesięciolecia badając pale platform wiertniczych, czyli stóp fundamentu zakotwiczających platformy.

„Byłam zdumiona sposobem, w jaki ryby wykorzystywały siatkę metalową” - wspomina Bull jedno ze swoich pierwszych nurkowań w Zatoce Meksykańskiej. 

A gdy platforma staje się domem dla zagrożonych gatunków, kwestia jej demontażu staje się jeszcze bardziej skomplikowana. Międzynarodowe porozumienie podpisane w 1998 roku nakazywało, aby zdemontowane platformy wiertnicze na Morzu Północnym zostały całkowicie usunięte, bez względu na zamieszkające je zwierzęta morskie. Jednak w 2006 roku naukowcy odkryli, że na 13 z 14 zbadanych platform wiertniczych i gazowych występuje aktywnie rozwijająca populacja korali gatunku Lophelia pertusa. Morze Północne znacząco straciło na bioróżnorodności w ciągu ostatnich dekad, a zagrożony gatunek Lophelia pertusa jest jednym z nielicznych gatunków korali, budujących rafy w Wielkiej Brytanii.

„Gdy demontujecie platformy wiertnicze, nie przywracacie morzu jego wspaniałego stanu ekologicznego. A tak naprawdę pogorszacie sytuację, ponieważ likwidujecie nieliczne centrum różnorodności biologicznej” - powiedział David. M Paterson, ekolog z Uniwersytetu St. Andrews w Szkocji.

 

Zatłoczony ocean

 

„To nie jest problem, który powstał wczoraj i który rozwiążemy dzisiaj” - powiedziała Samantha Murray, prawniczka i profesor prawa i polityki morskiej na Instytucie Oceanografii Scrippsów. „I wydzierżawiając tereny pod wydobycie gazu i ropy naftowej w morzu, rodzimy problem na przyszłość. Jeśli tak dalej pójdzie, za 60 lat nadal będziemy dyskutować o tym, jak poradzić sobie z demontażem tych platform".

Departament Zasobów Wewnętrznych Stanów Zjednoczonych planuje sprzedać więcej koncesji na wiercenie odwiertów w Zatoce Meksykańskiej do 2029 roku. W ciągu ostatnich 20 lat w morzu zbudowano tysiące platform wytwarzających energię z wiatru i fal, a planuje się, że liczba ta wzrośnie. One również będą musiały kiedyś zostać zdemontowane, a Paterson uważa, że doświadczenie przemysłu naftowo-gazowego bardzo w się tym przyda.

„Jakie gatunki stworzą kolonie na konstrukcjach, kiedy zostaną one zatopione? Jaki będzie ich wpływ na ekosystem w regionie? O tym wszystkim, moim zdaniem, warto poinformować firmy energetyczne mające platformy na morzu” - powiedział Paterson.

Autor:
Avery Schuyler Nunn | Tłumaczenie: Oleg Konetskii - praktykant fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/

Źródło:
https://www.nationalgeographic.com/environment/article/decommission-oil-rigs-platforms-wells-reefs

Udostępnij
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.
Wymagane zalogowanie

Musisz być zalogowany, aby wstawić komentarz

Zaloguj się

INNE WIADOMOŚCI


NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE