Ukryte zagrożenia związane z czarną lukrecją

Ekspert z Rutgers1 przedstawia jak spożywanie czarnej lukrecji może wpływać na nasze zdrowie.

W tym tygodniu „The New England Journal of Medicine" doniósł, że pewien mężczyzna z kiepską dietą zmarł na zawał serca, po tym jak tydzień w tydzień zjadał codziennie półtorej paczki czarnej lukrecji.

Diane Calello, dyrektor wykonawcza ds. medycznych w Centrum Kontroli Zatruć w New Jersey mieszczącym się w Szkole Medycznej Rutgers w New Jersey, opowiada o bezpiecznym konsumowaniu lukrecji.

Jak bezpieczne jest jedzenie czarnej lukrecji?

Czarną lukrecję zdecydowanie można bezpiecznie jeść w małych ilościach. Przypadek tamtego mężczyzny opisany w dzienniku był związany z nadmierną jej konsumpcją przy bardzo ograniczonej w innych aspektach diecie. Jednakże, trzeba sobie uzmysłowić, że czarna lukrecja to coś więcej niż tylko słodycz. Zawiera ona kwas glicyryzynowy, który może powodować opuchliznę oraz wysokie ciśnienie krwi, a także znacznie pozbawiać organizm potasu i elektrolitów, co może przyczynić się do arytmii lub zawału serca. Kwas glicyryzynowy można znaleźć w innych rodzajach pożywienia, takich jak żelki, a także napoje, w których dodaje się go jako aromat.

Jaka jest bezpieczna ilość, którą można spożywać?

Nie ma określonej "bezpiecznej" ilości, ale ludzie z wysokim ciśnieniem krwi albo chorobą serca lub nerek powinni unikać czarnej lukrecji, która może pogarszać owe dolegliwości. FDA2 stwierdza, że dla ludzi powyżej 40. roku życia, więcej niż 57g dziennie zjadane przez okres dwóch tygodni może stanowić problem i wywoływać nieregularny rytm serca lub arytmię. Ludzie, którzy zażywają leki bądź suplementy, na które może wpłynąć konsumpcja lukrecji, powinni skonsultować się z lekarzem.

Wszystkie potrawy i napoje powinny być spożywane w umiarkowanych ilościach. Można okazjonalnie zjeść sobie czarną lukrecję, ale nie powinna ona być częścią naszej codziennej diety, szczególnie kiedy mamy pewne choroby, być może ukryte, które mogłyby się zaostrzyć.

Czy ludzie powinni się obawiać potraw i napojów o smaku lukrecji?

Prawdopodobnie nie. Wiele produktów „lukrecjowych" lub o smaku lukrecji zawiera olejek anyżowy - który ma ten smak smak i zapach - a nie prawdziwą lukrecję.

Przypisy tłumacza:

1) Rutgers to jeden z uniwersytetów w amerykańskim New Jersey

2) amerykańska Agencja Żywności i Leków