Z niewielką pomocą Aquamana, ten obrońca przyrody ratuje rafy koralowe
Titouan Bernicot dorastał na rodzinnej farmie pereł na atolu Ahe w Polinezji Francuskiej, ocean jest więc nieodłączną częścią jego życia. Opisuje go jako swojego najlepszego przyjaciela. W wieku zaledwie 18 lat Bernicot założył Coral Gardeners, organizację skupiającą się na restoracji lokalnych raf koralowych. W ciągu następnych siedmiu lat zebrał zespół, który przywrócił ponad 100 000 odpornych koralowców na atolach na całym Oceanie Spokojnym.
Aktor Jason Momoa (w środku), występujący w roli „Aquamana”, pozuje z członkiem Coral Gardeners Taiano Teiho (po lewej) i założycielem Titouanem Bernicotem (po prawej).
Bernicot, obecnie 25-latek, zwerbował również światowe gwiazdy jako ambasadorów Coral Gardeners, w tym aktora Jasona Momoę, który spotkał się z członkami grupy na początku tego roku, aby wziąć udział w ich pracy. W tym tygodniu, gdy "Aquaman i zaginione królestwo" debiutuje na kinowych ekranach, Coral Gardeners współpracuje z filmem w kampanii mającej na celu zwrócenie uwagi na wymieranie koralowców i szkody spowodowane zmianami klimatu.
Partnerstwo nosi nazwę "The Lost Colors" ze względu na proces bielenia koralowców; zwykle powodowany przez cieplejszą wodę, powoduje, że koralowce wydalają pewne odmiany glonów, które pozbawiają je ubarwienia. Jeśli temperatury pozostają zbyt wysokie, glony nie są w stanie powrócić i koralowiec umiera. Gdy koralowiec obumrze, rafom niezwykle trudno jest się odrodzić. W tym momencie ekosystem rafy zaczyna się załamywać - i właśnie temu próbują zapobiec Bernicot i Coral Gardeners.
Wyspy i atole Polinezji Francuskiej otoczone są rafami koralowymi.
Odbudowa rafy koralowej
Bernicot opowiada, że jego “relacja” z oceanem zaczęła się, gdy był dzieckiem. Wiele uczył się "o zachowaniach ryb, ośmiornic, rekinów, o tym, jak współistnieją".
"Kiedy nie czuję się dobrze, kiedy jestem zestresowany, lubię po prostu pływać" - dodaje. "Nie ma hałasu... jest tylko dźwięk rafy i ryb".
Jednak w obliczu kryzysu klimatycznego zagrażającego dzikiej przyrodzie na całym świecie, rafy koralowe znajdują się w niepewnej sytuacji. Naukowcy oszacowali, że nawet 70-90% istniejących struktur na całej planecie może zniknąć w ciągu najbliższych 20 lat, a cały ekosystem jest zagrożony zniszczeniem do końca wieku.
Coraz bardziej ekstremalne wzorce pogodowe są kolejnym powodem do niepokoju. Tegoroczny El Nino, naturalna fluktuacja temperatury na Oceanie Spokojnym, grozi jeszcze większym ociepleniem oceanów. Wzrost temperatury oceanów zwiększa ryzyko bielenia koralowców, potencjalnie niszcząc to delikatne środowisko. Założyciel Coral Gardeners obawia się, że rafy te mogą stać się pierwszym ekosystemem na naszej planecie, który upadnie.
"Chcę walczyć o tych małych ludzi, o te ryby, ośmiornice, rekiny i płaszczki" - wypowiada się Bernicot. "Nie mają takiego głosu jak my i tak naprawdę go nie potrzebują. Potrzebują po prostu ludzi, którzy będą przy nich i chcę być jedną z tych osób, chcę uratować ich dom".
Większość pracy Coral Gardeners została wykonana na wyspie Mo'orea.
Oprócz Bernicota, zespół liczy ponad 50 osób, w tym naukowców i inżynierów. Niektórzy dorastali na atolach, na których obecnie pracują.
Jednym z głównych sposobów wspierania lokalnych raf jest "upcykling" starych lin i innych odpadów z opuszczonych farm pereł, które niszczą koralowce, i wykorzystywanie ich do tworzenia szkółek tych organizmów. Szkółki te składają się z małych kawałków koralowców, które mogą rosnąć w chronionym środowisku pod wodą. Gdy osiągną zdrowy rozmiar i stan, są zwykle ponownie wprowadzane do naturalnych środowisk, w których rafy mogą się rozwijać.
W ubiegłym roku Coral Gardeners udało się posadzić ponad 15 000 koralowców w Polinezji Francuskiej, a kolejne 9 400 w swoich szkółkach. W 2023 r. całkowita liczba zasadzonych parzydełkowców wzrosła ponad czterokrotnie, do prawie 70 000.
Szkółki są również wykorzystywane do pomocy ugrupowaniu Bernicota w prowadzeniu badań, dostarczając informacji na temat najlepszego środowiska do wzrostu koralowców i tego, jak różne gatunki radzą sobie w różnych warunkach. Wewnętrzne centrum badawczo-rozwojowe organizacji, zwane CG Labs, opracowało narzędzia, takie jak podwodne roboty mapujące, kamery zasilane sztuczną inteligencją i aplikacja dla widzów do odkrywania "połączonej rafy".
Bernicot i jego zespół zarządzają jedną z wielu założonych przez siebie szkółek koralowców.
Rozwiązanie na przyszłość
Coral Gardeners obrało sobie nowy cel na kilka najbliższych lat. "Odyssey 2025" to akcja przywrócenia miliona koralowców, dotarcie do miliarda ludzi i ekspansja międzynarodowa, z zespołem już pracującym na Fidżi, opowiada Bernicot.
Grupa pracuje również nad dalszymi kolaboracjami, takimi jak ta z Aquamanem, w tym partnerstwami z "świadomymi markami" w celu stworzenia skutecznego aktywizmu na rzecz ochrony przyrody.
Ale ostatecznie, najważniejsza dla Bernicota jest społeczność, która dała początek jego wspaniałej inicjatywie. Projekt jest prawdziwym wyzwaniem.
Titouan Bernicot i jego zespół codziennie spędzają godziny w wodzie, pracując nad odbudową koralowców.
"Nikt nie przypuszczał, że pewnego dnia na pytanie "Co chcesz robić?" odpowiem: "Chcę zostać ogrodnikiem koralowców. Kiedyś nie było to uznawane za prawdziwą pracę, ale teraz jest to realne. Jesteśmy żywym dowodem na to, że w dzisiejszych czasach można otrzymać wynagrodzenie za zrobienie czegoś znaczącego, a ochrona oceanów nie musi być jedynie wolontariatem" - dodaje. "Można budzić się każdego ranka z jednym priorytetem i skupiać się na tym, jak ocalić najważniejsze miejsce na Ziemi".
Dział: Ochrona Środowiska
Autor:
Callum Sutherland | Tłumaczenie: Zuzanna Gącik