Zanieczyszczenie powietrza, cicha epidemia Indii
Smog i drobny pył powodują w Indiach coraz więcej przypadków śmiertelnych oraz chorób wśród ludności. Spotyka to również dzieci. Eksperci ostrzegają, że ryzyko dla zdrowia nie zmniejszy się w miastach takich jak Dehli.
Zdjęcie: Hindustan Times/SipaUSA/picture Alliance
Promilla Butani mieszka w New Delhi. Znana pediatra jest astmatyczką i boi się smogu, który wisi nad indyjską stolicą. Już dwa razy w tym roku musiała jechać do szpitala, z powodu złej jakości powietrza. Tam podano jej dodatkową dawkę doustnych sterydów na astmę, by móc wytrzymać całą resztę dnia. „W zeszłym tygodniu musiałam lecieć na ważne wydarzenie do Mumbaju. W drodze na lotnisko miałam na sobie maskę N95, która dobrze radzi sobie w filtrowaniu pyłów z powietrza. Ale zanim w ogóle przybyłam na lotnisko, już czułam się chora i musiałam odwołać podróż”, wyjaśnia dla DW.
Kaszel i ataki paniki
Na innym końcu miasta Manish Paswan, kierowca Tuk Tuka, znajduje się w ośrodku leczniczym dla chorób środowiskowych w Dr. Ram Manohar Lohia Hospital. Walczy z silnym kaszlem. „Ostatni czas był straszny, od dwóch tygodni mam problemy z oddychaniem, szczególnie po [święcie świateł] Diwali. Od paru dni mam nawet ataki paniki i mam teraz nadzieję, że lekarze będą w stanie mi pomóc”, mówi dla DW. Niedawno otwarty ośrodek ratunkowy szybko przekształcił się w ostatnią deskę ratunku dla wszystkich tych, którzy cierpią na choroby takie jak zapalenie oskrzeli, czy problemy z oddychaniem, które zostały spowodowane zanieczyszczeniem powietrza lub pogorszyły się przez to. Również personel innych ośrodków zdrowia informuje o wzrastającej liczbie zatrzymania oddechu, astmy lub przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc (COPD). W tym roku zajmował się większą ilością pacjentów niż w poprzednim roku. „Starsi ludzie i osoby z bólami serca są szczególnie podatne. Wykazują zwiększoną ilość symptomów i muszą być hospitalizowani”, opowiada lekarz pulmonolog Kailash Gupta dla DW.
Niebezpieczne cząstki pyłów zawieszonych
New Delhi już od długiego czasu walczy z zanieczyszczeniem powietrza i ma opinię najbardziej zanieczyszczonego miasta świata. Fachowcy i lekarze ostrzegają jednak, że zanieczyszczenie powietrza nie spotyka tylko stolicy, ale również dalsze części Indii. Głównym problemem są cząstki pyłów zawieszonych w powietrzu, szczególnie ze średnicą wynoszącą 2,5 lub mniej mikrometrów (PM 2,5). Są one na tyle małe, że mogą zalegać w pęcherzykach płucnych. Problem przekracza granice dzielnic i sektorów gospodarczych. Gospodarka, przemysł, elektrownie, gospodarstwa domowe i transport znacznie przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza w Indiach.
Pediatrzy ogłaszają alarm
Badanie udostępnione w 2021 pokazuje, że w 2019 roku było około 1,67 milionów przypadków śmiertelnych spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza. To była najwyższa statystyka śmierci związanych z zanieczyszczeniem powietrza na świecie. Według badania, doszło do strat gospodarczych w wysokości 36,8 miliardów dolarów (34,8 miliardów Euro). Badanie pochodzi z globalnego punktu obserwacji zanieczyszczenia środowiska i zdrowia, Global Observatory on Pollution and Health (GOPH) na Boston College w USA, od indyjskiej rady ds. badań medycznych (Indian Council of Medical Research) i fundacji ds. zdrowia publicznego w Indiach (Public Health Foundation of India).
„[Zanieczyszczenie powietrza] ma także głęboko sięgające oddziaływanie na następne pokolenie w Indiach”, podkreśla Philip Landrigan, przewodniczący GOPH. „Dla dzisiejszych dzieci zwiększa ono ryzyko popadnięcia jako osoby dorosłe w choroby serca, cukrzycę lub choroby dróg oddechowych. Zmniejsza IQ dzieci. Indiom będzie o wiele ciężej rozwijać się społecznie oraz gospodarczo, kiedy nie podejmie się przeciwko temu problemowi żadnych kroków”, podkreśla pediatra.
„Cicha epidemia”
Według nowego badania, zanieczyszczenie powietrza odpowiada za około 2,1 miliona zgonów w roku, w najliczniejszym kraju na Ziemi. 12.000 zgonów w New Delhi, według sprawozdania State of Global Air/2024 ma powiązanie z zanieczyszczeniem powietrza. „Dziennie z powodu skutków zanieczyszczenia powietrza umiera w Indiach 464 dzieci poniżej piątego roku życia. Wyprzedziły one w tym cukrzycę i papierosy jako główne przyczyny śmierci”, wyjaśnia sprawozdanie. Inne badania wskazują jednak na niższą liczbę zgonów. Chirurg Arvind Kumar opisuje zanieczyszczenie powietrza jako cichą epidemię. „Mamy poważną i nieakceptowalną skalę zanieczyszczenia powietrza, która ma wpływ nie tylko na życie ludzi, ale również niszczy ekosystem. Nikt nie może uciec przed negatywnymi skutkami zanieczyszczonego powietrza, ono oddziałuje na każdy organ w ciele”, podkreśla.
Kumar przekonał się o wzrastającym oddziaływaniu zanieczyszczenia powietrza na swoich pacjentach. To skłoniło go do tego, by założyć ogólnodostępną fundację medyczną o nazwie „Lung Care Foundation”. “Dane są jednoznaczne, ale nie robimy nic, by zwalczyć skutki zanieczyszczenia”, wspomina.
Jak to się dalej potoczy?
W sprawozdaniu opublikowanym w 2023 Bank Światowy prosił o to, by śledzić tak zwany „ Airshed” przy zwalczaniu zanieczyszczenia powietrza. “Airshed” to obszar geograficzny, który przebiega przez te same masy powietrza i jest ograniczony topografią, meteorologią i/lub klimatem. Źródła zanieczyszczenia wpływają na jakość powietrza wewnątrz takiej strefy powietrznej, a nie poza nią. Według Banku Światowego, na obszarach, na których znaczna część zanieczyszczenia powietrza powyżej 2,5 PM spowodowana jest źródłami pozamiejskimi, Indie musiałyby koordynować działania obejmujące obszar wlotu powietrza w całym państwie. „Indie musiały zajrzeć poza granice miasta i podjąć środki na poziomie regionalnym, by wynaleźć działające strategie na zwalczenie zanieczyszczenia powietrza. Aby to zrobić, muszą być zastosowane nowe metody zarządzania strefami wlotu powietrza”, wyjaśnia Bank Światowy w swoim czerwcowym oświadczeniu Catalyzing Clean Air in India.
Rozwiązania nie tylko z góry
Doctors for Clean Air (DFCA) to społeczność lekarzy i lekarek, którzy angażują się w polepszoną jakoś powietrza i wyjaśniają wpływ smogu i zanieczyszczenia powietrza na zdrowie. Próbują oni w większym stopniu zaangażować osoby, które zamieszkują najbardziej dotknięte kryzysem regiony. „W końcu jasne jest, że inicjatywy i ruchy prowadzone przez mieszkańców są najbardziej efektywne. Potrzeba na to czasu, ale przynosi to rezultaty”, mówi dr P.S. Bakshi i podaje przykład rolników na wsi Bajra w dystrykcie Jalandhar w stanie indyjskim Pendżab. Podobnie jak wielu innych mieszkańców wsi na północy Indii, rolnicy w Bajrze spalili resztki słomy i ścierniska po zbiorach ryżu i pszenicy. W ten sposób pola mogły szybko i tanio przygotować do następnego siewu, a takie postępowanie też przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza. Po tym jak Bakshi poinformował lokalnych mieszkańców o negatywnych skutkach zdrowotnych, zgodzili się oni zaprzestać praktyk. „Liczba pożarów w rolnictwie w Pendżabie wyraźnie zmalała, ale trzeba zrobić jeszcze więcej, by zmienić świadomość o zdrowiu i jakości powietrza”, podkreśla Bakshi.
Dział: Ochrona Środowiska
Autor:
Phoenix Hanzo | Tłumaczenie: Angelika Grześkowiak - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.dw.com/de/luftverschmutzung-indiens-stille-epidemie/a-70919978