Zbudowane zostaną „niewidzialne” zabezpieczenia przeciwpowodziowe
Nesbyen nie został pod ziemią, ale pod wodą, gdy „Hans” uderzył w zeszłym roku. Może się to powtórzyć, ale NVE ma rozwiązanie, które może zapewnić bezpieczeństwo centrum miasta.
Źródło: Henning Larsen
Propozycja dla NVE (Norweska Dyrekcja ds. Zasobów Wodnych i Energii) zakłada budowę wału przeciwpowodziowego w Nesbyen o długości 1,3 km i wysokości maksymalnie pięciu metrów. Ale przede wszystkim, wygląda jak przytulne ogrodzenie. Ponieważ bezpieczeństwo jest niewidoczne i podziemne.
Źródło: Henning Larsen
Głęboko w ziemię
Cenę szacuje się na 300 milionów NOK, pisze Hallingdølen.
„Wygląda jak zwykły mur, jak może to być ochrona przeciwpowodziowa?”
„Nie wszędzie musi być kamień, większość może być kopcem ziemnym. Może znajdować się 16 metrów pod nami, czego nie widzimy, ponieważ w ten sposób burzymy ściany z blachy szczelnej”, mówi NRK dyrektor regionalna NVE, Elisabet Rui.
Ściany szczelne to konstrukcja stalowa, która jest usuwana w związku z większymi projektami budowlanymi.
„Może zatrzymać wodę na zewnątrz i glebę w środku”, mówi Rui.
Źródło: Nils Skumsvoll/NRK
Muszą się przenieść
Magnus Brennhovd kupił laten dom w Nebsyen, zanim „Hans” zmiażdżył jego marzenia. Nie jest zbyt uspokojony po tym, jak w środę przedstawiono mu plany.
„Jestem trochę zdezorientowany, biorąc pod uwagę, co stanie się dalej. Wał przeciwpowodziowy będzie kilka metrów za domem, ale trzeba będzie zobaczyć, co będzie dalej”, mówi.
Z kolei, Tore Blyverket musi się przenieść.
„Dla Nesbyen ta opcja jest najlepsza. Istniejące budynki są zabezpieczone, a przyroda nie ulega zniszczeniu.”
„Mój dom stoi pośrodku wału przeciwpowodziowego, więc musi zostać z tego powodu opuszczony. Wszystko zmierzało w tym kierunku przez ostatni rok, więc byłem gotowy poświęcić swój dom, aby zabezpieczyć centrum miasta przed zalaniem.”
„Co o tym myślisz?”
„Pod wieloma względami w porządku, ale jednak stracę dom. To boli. Ale pewną ulgą przynosi uzyskanie wyjaśnień, nawet jeśli najpierw musi to zostać zatwierdzone przez gminę”.
Źródło: Frida Synnøve Høyas/NRK
Źródło: Frida Synnøve Høyas/NRK
Szczególnie eksponowane
Po zeszłorocznej powodzi, Nesbyen zostało zalane i na długo sparaliżowane.
„Czy to wystarczy, aby zabezpieczyć centrum miasta przed 200-letnią powodzią?”
„Tak, 200 lat plus, tak zwana, dopłata klimatyczna, która stanowi dodatkowe zabezpieczenie przed możliwością, że taka ilość wody będzie przychodzić jeszcze częściej.”
W gminie Nesbyen mieszka nieco ponad 3000 osób, z czego dwie trzecie w samym centrum miasta. Osada znajduje się 168 metrów nad poziomem morza, ale niezbyt wysoko nad rzeką. W czasie „Hans” centrum miasta znalazło się pod wodą.
„Czy Nesbyen jest wyjątkowe czy szczególnie trudne?”
„W Norwegii jest też kilka innych takich miejsc, ale Nesbyen ma dość duże centrum, więc jest bardziej wyeksponowane. Tam spotykają się dwie rzeki. Ale jednocześnie wzniesienie wału przeciwpowodziowego nie jest aż tak skomplikowane.”
Może się udać w przyszłym roku
Po wielkiej powodzi mówiono, że Nesbyen może zostać „przeniesione” oraz, że na płaskim terenie pod górami nie będzie możliwości zbudowania niczego nowego. NVE uważa, że wał przeciwpowodziowy o długości 1,3 km może rozwiązać problem.
„Jeśli zabezpieczymy teren zgodnie z propozycją, Nesbyen będzie można swobodnie dalej rozwijać. Wtedy będą mogli się budować tak, jak chcą”, mówi Rui.
Łopatę czy ściankę z grodzic można wbić w ziemię już po roku.
„Bardzo zależało nam na wczesnym zaangażowaniu architektów krajobrazu. Możemy wybierać rozwiązania techniczne, ale nie jest za dobrze mieć duże ściany z grodzic w centrum miasta, więc miło, że znaleźli rozwiązania, które świetnie wyglądają”.
Autor:
Stian Haraldsen i Frida Synnøve Høyas | Tłumaczenie: Maja Wyrąbkiewicz - praktykantka fundacji: https://fundacjaglosmlodych.org/praktyki/
Źródło:
https://www.nrk.no/buskerud/slik-vil-de-sikre-nesbyen-mot-neste-storflom-1.17049461