Alysa Liu niespodziewanie obejmuje prowadzenie na mistrzostwach świata w łyżwiarstwie figurowym, zwieńczając swój spektakularny powrót do sportu

Zdjęcie: Thomas Laukat: https://www.pexels.com/photo/hanged-pair-of-white-leather-figure-skates-914996/

Dziewiętnastoletnia Liu, która zakończyła karierę łyżwiarską po zdobyciu brązowego medalu na mistrzostwach świata w 2022 roku, zajęła pierwsze miejsce w programie krótkim na tegorocznych zawodach w Bostonie, uzyskując wynik 74,58 punktu. Gdyby Liu zdobyła tytuł, zostałaby pierwszą amerykańską mistrzynią świata 
w łyżwiarstwie figurowym kobiet od czasów Kimmie Meissner w 2006 roku. Isabeau Levito, wicemistrzyni z ubiegłego roku, również ma szansę na zakończenie tej długiej passy bez tytułu dla USA, zajmując trzecie miejsce w programie krótkim w środę. Obecna mistrzyni Stanów Zjednoczonych Amber Glenn plasuje się na dziewiątej pozycji.

Liu przeszła do historii w 2019 roku jako najmłodsza zawodniczka, która zdobyła indywidualny tytuł mistrzyni Stanów Zjednoczonych w łyżwiarstwie figurowym, mając zaledwie 13 lat. Rok później ponownie sięgnęła po zwycięstwo, wydając się być na drodze do zostania jedną z największych gwiazd tego sportu. Jednak po występie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2022 roku oraz zdobyciu medalu mistrzostw świata kilka tygodni później Liu ogłosiła zakończenie kariery w wieku zaledwie 16 lat. Wówczas wyjaśniła, że jest „usatysfakcjonowana” swoją karierą, „zrealizowała” swoje cele i jest gotowa, by „pójść dalej w życiu.”

Obecnie Liu mówi, że czuje się odświeżona i pełna energii po dobrowolnej przerwie od sportu. „Myślę, że mam dobrą intuicję i nauczyłam się jej ufać” – powiedziała 
w czwartek, cytowana przez US Figure Skating. „Nie byłabym w tym miejscu,
w którym jestem teraz, gdybym nie posłuchała samej siebie. Inni mówili mi, że popełniam błąd, ale ja wiedziałam, że robię to, co dla mnie najlepsze”. Liu ogłosiła 
w marcu ubiegłego roku, że wznawia treningi, a kilka miesięcy później powróciła do rywalizacji. 

Jej występ w środę był najwyższym wynikiem w programie krótkim, jaki kiedykolwiek uzyskała w międzynarodowych zawodach, i obejmował kombinację potrójnego flipa 
z potrójnym toe-loopem oraz potrójnego Lutza.

Japonka Mone Chiba zajęła drugie miejsce z wynikiem 73,44 punktu, minimalnie wyprzedzając Levito (73,33), która powraca do rywalizacji po kontuzji stopy. Trzykrotna obrończyni tytułu mistrzyni świata Kaori Sakamoto z Japonii uplasowała się na piątym miejscu (71,03 punktu), podczas gdy Glenn, która upadła przy wykonywaniu potrójnego Axla, uzyskała wynik 67,65. Rywalizacja w konkurencji solistek zakończy się w piątek programem dowolnym, który rozpocznie się o godzinie 18:00 czasu wschodniego (ET).

Otwarcie tegorocznych mistrzostw świata miało również wymiar emocjonalny, gdyż społeczność łyżwiarstwa figurowego oddała hołd ofiarom katastrofy lotniczej 
w Waszyngtonie z początku tego roku. Kolizja w powietrzu między lotem American Airlines 5342 a helikopterem US Army Black Hawk 29 stycznia pochłonęła życie 67 osób, w tym 11 młodych łyżwiarzy, czterech trenerów i 13 członków rodzin, którzy uczestniczyli w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych w łyżwiarstwie figurowym 
w Wichita, Kansas.

„Dla tych, którzy doświadczyli głębokiej straty, czas nie sprawia, że ból po prostu znika” – powiedział Kim Jae-youl, prezes Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU), podczas mistrzostw świata w TD Garden w Bostonie. „Dla wielu z nas wydaje się, jakby czas się zatrzymał”.

Na ekranach w hali wyświetlono film upamiętniający sportowców, którzy zginęli, 
a chór ubrany na czarno wykonał hołd muzyczny dla ofiar. Doug Lane, którego syn Spencer i żona Christine byli wśród ofiar katastrofy, również zabrał głos. „Zadbajmy
o to, by wesprzeć młodych łyżwiarzy, którzy nadal są z nami” – powiedział, cytowany przez Associated Press. „Cierpią. Mam nadzieję, że pomożemy im w ich sportowej drodze, ale także w znalezieniu szczęścia poza lodowiskiem”.