Goncalo Feio oceniony przez Frankowskiego

Zdjęcie: Getty Images

Legia Warszawa od dłuższego czasu zawodzi. Ostatnio przegrała 3:1 z Radomiakiem Radom, poza tym brakuje im ośmiu punktów do pierwszego Lecha Poznań. Pisząc te słowa, można stwierdzić, że Legia ma wyższe ambicje niż pozycja, która pozwoli im uzyskać miejsce w kwalifikacjach do  europejskich pucharów. Poza tym ich szkoleniowiec nie jest lubiany przez wszystkie osoby ze świata piłki, ale czy musi? Nie każdy jest  w końcu wzorem do naśladowania. Jednak będąc znanym, można otrzymać kilka słów na swój temat, które niekoniecznie będą laurką. W niedawnym wywiadzie dla TVP Sport, Tomasz Frankowski na temat Feio stwierdził: 

- Myślę, że z sytuacją w Legii związana jest postać trenera Feio, który jest pewnego rodzaju zapalnikiem i nie tylko chodzi mi o ostatnie wydarzenia z ligowej kolejki. Niemal co tydzień dowiadujemy się o jego sporach z sędziami. Trener Feio prawdopodobnie nie dorósł do roli, którą przypisał mu prezes Mioduski. 

Faktem jest, że Legia ma małe szanse na zdobycie tytułu, o który ubiegają się kibice od czterech lat. Tak czy inaczej, Feio sam prowokuje takie komentarze. W sumie każdy kto odnosi porażki, jest przez innych bardziej oceniany.